Irańskie media piszą o porozumieniu zawartym między Mińskiem a Teheranem w sprawie handlu barterowego „ropa za sprzęt”. Według agencji Interfax, która powołuje się na irańską Mehr News Agency, Białoruś szuka w Iranie zastępstwa dla rosyjskiej ropy.
„Teheran i Mińsk porozumiały się w sprawie wymiany produktów ropopochodnych na urządzenia przemysłowe” – powiedział ambasador Iranu na Białorusi Mostafa Oweisi na spotkaniu irańskich ambasadorów z kierownictwem Fundacji Mostazafan z Islamskiej Republiki Iranu.
Szczegółów transakcji nie zdradził.
W maju irański ambasador na Białorusi stwierdził, że Mińsk i Teheran negocjują ewentualne dostawy irańskiej ropy naftowej na Białoruś.
„Prowadzimy rozmowy, proces negocjacji trwa”, mówił Oweisi.
Jak informowaliśmy, brak porozumienia w podejściu do ustalenia ceny rosyjskiego gazu dla Białorusi w 2016 roku, doprowadziło do konfliktu między Moskwą i Mińskiem. Ten ostatni zareagował wstrzymaniem płatności za dostarczane surowce. Rosja w odpowiedzi ograniczyła podaż czarnego złota, skutkiem czego ilość przerabianej przez białoruskie rafinerie ropy spadła o prawie 20% – do 18,6 miliona ton.
Zdesperowany Aleksander Łukaszenka oświadczył wówczas, że nie podda się presji Moskwy. Stwierdził, że aby zastąpić rosyjską ropę Białoruś poszuka innych krajów, od których kupi ropę dla swoich rafinerii w Połocku i Mozyrzu.
„Jedziemy do Wenezueli, aby wydobywać tam ropę naftową, teraz pojedziemy do Kanady, negocjujemy w Iranie” – powiedział A. Łukaszenka.
Później okazało się, że Iran dostarczył Białorusi w 2017 roku dwie partie ropy naftowej, według irańskiego ambasadora jedna partia to 600 tysięcy baryłek, a druga 800 tysięcy baryłek.
Kresy24.pl/ba
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!