Potomkowie represjonowanych i działacze społeczni z Orszy rozpoczęli zbiórkę podpisów pod elektroniczną petycją o ustanowienie pomnika w jednym z miejsc masowych egzekucji z lat 30. XX wieku – w lesie przy drodze na Mohylew.
Sygnatariusze deklarują, że w przypadku braku funduszy ze środków okręgowego komitetu wykonawczego, gotowi są ufundować pomnik na koszt własny, oczywiście po uzgodnieniu z lokalnymi władzami. Podpisy są gromadzone w ramach kampanii publicznej „Забітыя, але не забытыя”. (pol. „Zabici, nie zapomniani”.
Idea wystosowania petycji narodziła się po tym, jak w Internecie opublikowano Generalny plan zabudowy Orszy, w którym las na Górze Kobylackiej i szosie mohylewksiej w pobliżu wsi Ponizowje (wcześniej Poddębce) są oznaczone jako prawdopodobne miejsca masowych grobów ofiar represji z lat 30. XX wieku.
Autorzy petycji przypominają, że informacje o przeprowadzonych egzekucjach zawarte są w Akcie komisji przedstawicieli organów radzieckich i administracyjnych, sporządzonym 20 września 1982 r.
Akt sporządzono w związku z odkryciem masowego grobu ze szczątkami pięćdziesięciu osób. Wszyscy oni mieli charakterystyczne otwory po kuli w czaszce.
Makabrycznego odkrycia dokonano na wzgórzu Kobylackim podczas budowy linii dojazdowej do zakładów prefabrykatów betonowych. W skład komisji weszli przedstawiciele Białoruskiego Towarzystwa Ochrony Zabytków Kultury i Historii, funkcjonariusze prokuratury, milicji, komisariatu wojskowego, lekarz sądowy z Orszy.
Komisja powołała się na starszych mieszkańców okolicznych miejscowości, którzy pamiętali, że w latach 1937–40 „las na tak zwanej Górze Kobylackiej był miejscem masowych egzekucji niewinnych ludzi, podobnie jak las wzdłuż szosy mohylewskiej w pobliżu wsi Poddębce”.
Autorzy petycji powołują się też na publikację P. Browki z 1999 roku, który również rozmawiał ze świadkami tamtych tragicznych wydarzeń.
Przypominają, że na przełomie lat 80. i 90. XX wieku Komisja ds. zabezpieczenia praw i interesów osób zrehabilitowanych oraz utrwalenia pamięci ofiar represji w latach 1920–1950 przy komitecie wykonawczym Orszy, poleciła władzom miasta wznieść pomnik na skraju lasu przy szosie na Mohylew, jednak decyzja nie została nigdy zrealizowana.
Jesienią 2018 r. lokalni działacze wznieśli tam drewniany krzyż z napisem „Ofiarom stalіnowskiego terroru rozstrzelanym tu w latach 30.”. Tej zimy wandale go zniszczyli.
Już w latach 90. XX wieku Komitet Wykonawczy Orszy wzniósł na Górze Kobylackiej obelisk – duży naturalny głaz, a w 2018 r. na prośbę potomków represjonowanych, skupionych wokół inicjatywy „Kobylaki. Rozstrzelani w Orszy”, zainstalowano na nim tablicę z napisem „Miejsce pamięci” w czterech językach – rosyjskim, białoruskim, polskim i hebrajskim. Kilka lat temu tablicę ukradziono, a pod koniec września 2018, władze Orszy zainstalowały nową, ale już bez j. polskiego.
Teraz widnieje na niej napis „Miejsce pamięci i smutku” w czterech językach: rosyjskim, białoruskim, angielskim i hebrajskim..
Na uroczysku Kobylacka Góra, obok Białorusinów spoczywa ponad 500 Polaków, zamordowanych w czasach stalinowskiego terroru.
W październiku 2019 roku poświęcono tam pomnik w kształcie nagrobka upamiętniający Polaków, ofiar komunistycznego Wielkiego Terroru i operacji antypolskiej NKWD w czasach stalinowskich.
Na Kobylackiej Górze, obok Polaków, zamordowano w sumie kilka tysięcy osób, przedstawicieli także innych narodów zamieszkujących ówczesną sowiecką Białoruś.
Kiedy i za co mordowano Polaków na Kobylackiej Górze pod Orszą
1 komentarz
arek
24 marca 2020 o 07:40Szkoda że litwini (białorusini) stracili tożsamośc oby ja odbudowali kiedyś tak dumni