Ładunek z 20 tonami darów dla protestujących na Białorusi robotników od NSZZ Solidarność, od 12 godzin oczekuje na granicy – poinformowała w „Graffiti” Michał Dworczyk, szef kancelarii premiera.
Ciężarówka przekroczyła granicę Polski w środę wieczorem i nadal czeka na decyzję władz w Mińsku, czy wjazd na Białoruś będzie możliwy.
Jak informowaliśmy tu, NSZZ „Solidarność” zorganizowała pomoc dla swoich białoruskich kolegów. W ciężarówce znajduje się żywność, przede wszystkim konserwy.
„Od 12 godzin na granicy polsko-białoruskiej stoi konwój humanitarny wysłany przez „Solidarność”. Nie może wjechać, zatrzymali go Białorusini” – poinformował w programie „Graffiti” w Polsat News Michał Dworczyk.
Szef kancelarii dodał, że nie ma oficjalnego uzasadnienia takiej decyzji.
„Rozwijamy programy pomocowe dla naszych wschodnich sąsiadów. Wczoraj premier podjął decyzję o przywróceniu normalnego działania konsulatów i wydawania wizy. Do tej pory były wydawane tylko osobom, które przyjeżdżały do Polski w celach służbowych albo humanitarnych. Od jutra konsulaty w trybie ułatwionym będą wydawały Białorusinom wizy” – powiedział w Polsacie minister Dworczyk.
Przypomnijmy, że we wtorek podczas konferencji prasowej w historycznej sali BHP szef „Solidarności” Piotr Duda poinformował, że „czas podjąć konkretne kroki, aby pomóc opozycji na Białorusi”.
NSZZ wpłacił kwotę 1 mln zł na stworzony przez rząd fundusz „Solidarni z Białorusią”. Oprócz tego „Solidarność” zorganizowała konwój humanitarny z środkami pierwszej potrzeby dla zwolnionych w wyniku protestów pracowników i ich rodzin.
Piękny gest polskiej “Solidarności” z protestującymi Białorusinami (WIDEO)
oprac. ba na podst. polsatnews.pl
5 komentarzy
Borys
27 sierpnia 2020 o 10:14Zdziwko? Dlaczego? Miałby wpuścić pomoc dla przeciwników? A niech sobie stoi jego to nie boli. Nie zdziwiłbym się gdyby służby białoruskie znalazły na pace jakąś broń lub pieniądze, które miały być dla demonstrantów.
Piotr
27 sierpnia 2020 o 12:56Borys, śmieszny jesteś człowieku skoro Ty taki prołukaszenka to nikt cię w Polsce nie trzyma tylko wypad do komuchów.
Borys
27 sierpnia 2020 o 15:00Jeżeli nie wyczułeś sarkazmu w tym co piszę to z Tobą chyba źle. Po prostu nie wierzę, że to wpuszczą na Białoruś, a powód zawsze się znajdzie. Wymyślony, podrzucony (broń lub pieniądze) czy też prawdziwy. Naiwnością jest, po takich szumnych zapowiedziach, myśleć, że konwój przejedzie. Chyba, że ktoś z notabli się zbuntuje przeciwko byłemu prezydentowi. Mam tylko nadzieję, że nie ma tam towarów psujących się bo sobie postoją. No jeszcze istnieje prawdopodobieństwo przepuszczenia i potem przewłaszczenia na rzecz „biednych i pokojowo nastawionych” OMONowców.
jacek
27 sierpnia 2020 o 14:02Mam nadzieje że jak to w dowcipie było , kierowca cięzarówki na pytanie pogranicznikó co wiezie odpowiedział pogranicznikom….tylko puszki….no i go nie wpuscili.
Borys
27 sierpnia 2020 o 18:48No i powrót. Pomocy nie będzie. Łukaszenka chce protestujących głodem wziąć.