Ukraińcy deputowani uważają, że obowiązkiem współcześnie żyjących, jest przekazanie kolejnym pokoleniom „prawdy o rzeczywistych, a nie wyrwanych z ogólnego kontekstu przyczynach, które doprowadziły do przelewu krwi między naszymi narodami w latach drugiej wojny światowej i które miały tragiczne następstwa dla naszych dwóch narodów”.
Polska Agencja Prasowa dotarła do projektu rezolucji, która ma być rozpatrywana na wtorkowym posiedzeniu Werchownej Rady Ukrainy.
Czytamy w niej, że „Przyjęta przez parlament RP ustawa o IPN, która dopuszcza karanie za zaprzeczanie zbrodniom ukraińskich nacjonalistów, otwiera drogę do manipulacji i prowadzi do nasilenia tendencji antyukraińskich w Polsce”.
Zdaniem ukraińskich deputowanych nowelizacja ustawy o IPN zawiera „wykrzywione pojęcie” ukraińskiego nacjonalizmu, co pozwoli na manipulowanie tym terminem i wzmocni nastroje antyukraińskie w Polsce.
„Otwarty dialog, swobodna wymiana myśli i wolność akademicka znalazły się pod groźbą postępowań karnych, co przeczy wartościom demokratycznym” – głosi projekt. Rada Najwyższa oświadcza w nim, że „kategorycznie nie przyjmuje i odrzuca politykę podwójnych standardów i narzucania idei odpowiedzialności zbiorowej oraz podejmowanych przez stronę polską prób zrównania wszystkich bojowników o niepodległość Ukrainy ze zbrodniami dwóch reżimów totalitarnych XX wieku, nazistowskiego i komunistycznego”.
Parlament ma zamiar przypomnieć w swoim oświadczeniu, że nowelizacja „przeczy literze i duchowi” partnerstwa strategicznego między Ukrainą i Polską, a także zapisom Deklaracji Pamięci i Solidarności z 20 października 2016 roku.
„To właśnie w tej deklaracji Rada Najwyższa Ukrainy i Sejm RP zwróciły uwagę na walkę polskich i ukraińskich sił opozycji antykomunistycznej, która dała moralne podstawy dla przywrócenia niepodległości naszych państw. Rada Najwyższa Ukrainy i Sejm RP zgodziły się także, że istnieje potrzeba intensyfikacji bezstronnych badań historycznych, a także „powstrzymywania sił, które prowadzą do sporów w naszych państwach” – głosi projekt oświadczenia parlamentu Ukrainy, do którego dotarła PAP.
Ukraińcy deputowani uważają, że współcześnie żyjący powinni przekazywać kolejnym pokoleniom „prawdę o rzeczywistych, a nie wyrwanych z ogólnego kontekstu przyczynach, które doprowadziły do przelewu krwi między naszymi narodami w latach drugiej wojny światowej i które miały tragiczne następstwa dla naszych dwóch narodów”.
Według deputowanych, największe zaniepokojenie ukraińskiego parlamentu wywołuje to, iż wzrost nastrojów antyukraińskich i atmosfera presji i zastraszania może mieć wpływ na prawa prawie miliona Ukraińców pracujących i uczących się w Polsce.
Tymczasem w kilku miastach Ukrainy – Kijowie, Winnicy, Lwowie, Łucku, Odessie i Charkowie, odbyły się przed polskimi placówkami dyplomatycznymi demonstracje i wiece zorganizowane przez partię nacjonalistyczną Swaboda. Nie zanotowano incydentów. Protestujący złożyli też petycje – protesty przeciwko ustawie o IPN.
Kresy24.pl/polsatnews.pl/unian.net/AB
36 komentarzy
Paul_78
5 lutego 2018 o 17:28ha ha ha, „nowelizacja ustawy o IPN zawiera „wykrzywione pojęcie” ukraińskiego nacjonalizmu” – ciekawy jestem jakie było prawdziwe pojęcie ukraińskiego nacjonalizmu – Panowie zaczynają przechodzić samych siebie – nacjonalizm to nie patriotyzm, są to różne pojęcia 🙂
Yarg
6 lutego 2018 o 11:44Pozytywny nacjonalizm jest nawet lepszy od patriotyzmu. Niestety UPA reprezentowała tą negatywną formę nacjonalizmu
observer48
6 lutego 2018 o 11:58Prezydent podpisał, ustawa wchodzi w życie za dwa tygodnie, a jej fragmenty o szczegółach penalizacji zostały skierowane do TK celem zbadania ich zgodności z Konstytucją. Bardzo mądra i wyważona decyzja.
Osobiście nie rozumiem Ukraińców broniących garstki bandytów z OUN/UPA-B pod wodzą zbrodniarzy wojennych i nazistów.
Jarema
5 lutego 2018 o 17:35Politycznie Polsce udało się postawić Ukrainę w niezręcznej sytuacji. Otwarcie nie mogą sobie pozwolić na obronę UPA i zaprzeczenia ludobójstwa, więc pozostaje im kluczyć.
Treść tego oświadczenia wynika z powyższej pułaopki i jest nonsensowna. Ukryta za banałami o wolności słowa itp. próba gloryfikowania wizerunku zbrodniczych ukraińskich formacji mordujących ludność cywilną, negowania udziału w tej zbrodni, a nawet sugestia, że winnymi są Polacy.
Politycznie to także oznacza w krótkim terminie, że rozmowy o odblokowaniu skandalicznego zakazu ekshumacji będą trudne i nie jest pewne czy owocne.
Polska jednak zyskała, bo jednoznacznie wskazała na zbrodniczy charakter UPA. Obecnie ci politycy, którzy deklarują współpracę z Polską nie będą mogli wspierać UPA. Trzeba się będzie zdecydować.
Warunki poprawy relacji też są jasne.
Sądzę, że po ukraińskim ciosie w plecy, jakim był atak na Polskę ze strony Ukrainy, gdy Polska przeżywała trudności na linii z Izraelem i USA, polscy politycy będą bardziej realne oceniać ukraińskie intencje i zachowania.
Uważam, że Polska wybrała dobrą drogę, która się opłaci w dłuższym terminie, kiedy np. po Poroszence i Wiatrowyczu nie będzie śladu. Alternatywą były żądania pomników UPA w Polsce i nie tylko przeprosiny za Akcje Wisła, ale i za działanie polskich samoobron i Wiatrowycz niewątpliwie wyskoczyłby z takim nowym kłamstewkiem. Słowem powstałaby sytuacja, jak z „polskimi obozami”
Mike
5 lutego 2018 o 17:45Nie dla kłamstwa Wołyńskiego, banderyzm to faszyzm w najgorszym wydaniu, nie można uznać ideologii która doprowadziła do śmierci 200 tys Polaków na kresach i Małopo;sce Wschodniej. Różnica pomiędzy Ukrainą jest taka, że Polacy potępiają faszyzm banderowski a Ukraińcy go gloryfikują. Co na to Izrael ? Dlaczego nie oponował kiedy Juszczenko gloryfikował bandytów z UPA ?
observer24
5 lutego 2018 o 21:41Skąd informacja o 200 tys Polaków?
Jakie były przyczyny tragedii na Wołyni?
Banderyzm to faszyzm w najgorszym wydaniu? A ile Polaków zniszczyły niemieckie nacjonal – socjaliści?
Mariano Programero
6 lutego 2018 o 09:20Nie chodzi o ilość, ale o jakość! UPA w swoim bestialstwie nie ma konkurencji!!! Na przykład rozrywanie końmi emisariuszy… Będziecie żyć z tym piętnem do końca waszych dni! Nigdy wam tego nie zapomnimy i nie wybaczymy! Teraz tylko czekam na to, kiedy Izrael się za was weźmie i wystawi wam rachunek za mordowanie Żydôw!!!
observer48
6 lutego 2018 o 10:30@observer24
Liczba 200 tys polskich ofiar banderyzmu to suma ofiar ludobójstwa wołyńskiego, gdzie według szacunków zginęło około 60 tys. Polaków, oraz liczby Polaków pomordowanych przez UPA i miejscową ludność ukraińską na terenie obecnej zachodniej Ukrainy i Małopolski Wschodniej w latach 1943-1945. Na Podkarpaciu całe wioski walczyły ze sobą i paliły wioski słabszych przeciwników, a w większości palone były polskie wioski. Dopiero Akcja Wisła, choć niechlubna, położyła kres temu wzajemnemu wyrzynaniu się.
observer24
6 lutego 2018 o 12:09Observer48 I Mariano Programero,
Dziękuję za odpowiedź.
1. Na 200tys polskich ofiar mialo być co najmniej 500tys banderowcow. Czy może Pan Observer48 podać źródła, z których on wziął tę informację o 200tys. ofiar?
2. Dlaczego poszliście na Ukraińców wojną w 1918-1919 latach i masowo zabijały Ukraińców? Kto was zapraszał z wizytą?
3. Kiedy chociaż jeden raz za ostatnie 1000 lat Ukraińcy chodzilina Polaków wojną na polskie etniczne ziemi?
3. Dlaczego Polacy przeprowadzali akcje pacyfikacji?
4. Dlaczego Polacy niszczyli cerkwy prawosławne i przymusowo wodzili Ukraińców do polskich kościołów? Ukraińców stawiały na klęczki i kontrolowały, żeby Ukraińcy dobrze modlili się w polskich katolickich kościołach. To było takie polskie chrześcijaństwo?
5. Dlaczego u Ukraińców masowo zabierały rolniczą ziemię?
6. Dla Ukraińcówbył zakaz na edukację. Polak mógł uczyć się w gimnazjum i na uniwersytecie, a ukrajinec tylko 4 klasy szkoły.
7. Dlaczego u Ukraińców nie było prawa do stworzenia politycznych partii i brać udział w politycznej działalności?
Ukraińcy nawet nie mogli chodzić na wybory. Kiedy Ukraińcy spróbowali stworzyć partię polityczną, która by broniła ich prawa, Polacy zamordowali wszystkich Ukraińców kierowników tej partii politycznej. To były lata 1934-1935.
Będziecie żyć z tym piętnem do końca waszych dni! Nigdy wam tego nie zapomnimy i nie wybaczymy!
krogulec
6 lutego 2018 o 13:35observer24 – typowy ciemny Ukrainiec. I z kim tu gadać.
Pafnucy
6 lutego 2018 o 19:40Kolega Mike się trochę pomylił. Twój prezydent Krawczuk przyznał się do 500 tys. Myślę że doskonale wiedział co mówił. Ukraiński nacjonalizm w banderowskim wydaniu to czysty niemiecki nazizm. Szuchewycz i bandera to prostytutki hitlera więc znasz sprawę. Pełna współpraca z III Rzeszą i udział w mordach na Żydach. Charakter ludobójstwa ukraińskiego i poziom bestailstwa jest nieporównywalna z rosyjskim i niemieckim. To nie rosyjski i niemiecki sąsiad mordował swoich polskich sąsiadów. W szczególności kobiety i dzieci. W morderstwach ukraińskich nie chodzi o liczby. To próbujemy wam wbić do tych waszych kozackich pustych łbów. Takich bohaterów macie. Naziści, zbrodniarze i mordercy.
observer48
6 lutego 2018 o 20:33@observer24
Wydaje mi się, że analiza stosunków polsko-ukraińskich w II RP zaprezentowana w tym eseju jest wyważona i obiektywna. http://jagiellonski24.pl/2016/10/10/ii-rp-nie-lubila-ukraincow/
Co do liczby polskich ofiar banderyzmu na Wołyniu, zachodniej Ukrainie i w Małopolsce Wschodniej ocenianej przez różne źródła od 120 do nawet 200 tys., to jest ona rozłożona w czasie, bo pierwsze mordy Ukraińców na Polakach miały miejsce już we wrześniu 1939 i trwały aż do 1947 r., kiedy to Akcja Wisła położyła im kres na terytorium PRL, a masowe wywózki na Sybir i egzekucje na terenach pod kontrolą Sowietów.
observer24
7 lutego 2018 o 11:09Observer48
Prokurator Andrzej Witkowski z lubelskiego oddziału IPN w wywiadzie udzielonym „Naszemu Dziennikowi” (5 – 6 stycznia 2002) odnośnie prowadzonego dochodzenia dotyczącego rzezi ludności polskiej w woj. wołyńskim stwierdził: „Według naszych ustaleń, liczba Polaków zamordowanych przez ukraińskich nacjonalistów oscyluje w granicach 60 – 70 tysięcy.” źródło: http://wolyn.org/index.php/publikacje/903-liczenie-ofiar-ludobojstwa.html
observer24
7 lutego 2018 o 11:40Pafnucy,
1.Krawczuk był agentem KGB. To nie jest człowiek, na opinie którego w takich pytaniach można baczyć.
2.Pomniki dla żołnierzy UPA stawiają, ponieważ UPA aktywnie walczyło przeciw Związkowi Radzieckiemu do 1956 roku, a partyzancką wojnę przeciw Związkowi Radzieckiemu prowadziły do 1963 roku. Gdzie byli Niemcy w 1945-1963 latach?
3.Narodowy skład ludności w 1921 roku. Wołyń:Ukraińcy – 983 596 (68,4%) Polacy – 240 922 16,8% Żydzi – 151 744 (10,6%). Wschodnia Galicja: Ukraińcy 64,5% Polacy 21%, Żydzi – 13,7%. Polacy byli okupantami na tych terenach.
4.Wy Polacy zabronili Ukraińcom studiować w szkołach i na uniwersytetach. Bandera nie mógł studiować na uniwersytecie. On znał tylko język ukraiński i polski. Banderowcy u Polaków nauczyli się nacjonalizmu i dzięki polskim akcjom pacyfikacji banderowcy nauczyli się napadać na wioski i miasteczka. Amoralność i wandalizm Polaków podczas niszczenia kościołów prawosławnych, a także zabierania u Ukraińców ziemi doprowadziły do amoralności banderowców. Polacy byli najlepszymi nauczycielami banderowców.
tagore
7 lutego 2018 o 23:07@observer24 Wiara czyni cuda,w 1938 roku na interesującym nas obszarze było około 3000 szkół z językiem Ukraińskim.Bajki o zakazie studiowania są naprawdę zabawne.A co do tego kto do kogo przyszedł ,to najlepiej to oddaje latopis bodaj z czasów Jarosława o tym jak poszedł na Lachów i zabrał im grody Czerwieńskie.Co Niemcy zasiali rękoma OUN-B to koniecznie chcecie zebrać ,postrzeganie świata
podobne do Gonty i Żeleźniaka sterowanych przez
Moskwę „obrońców prawosławnej wiary” jest na Ukrainie nadal modne.
MMMM
5 lutego 2018 o 19:17Burza w szklance wody. Ukraina może sobie protestować pisać ustawy czy przyjmować rezolucje tylko że jak będą szarpać Polskę za nogawkę to w końcu dostana kopa i będą płakać
Stanisław
5 lutego 2018 o 19:26Ustawa „narzuca ideę odpowiedzialności zbiorowej”… no akurat ustawa chce penalizować narzucanie narodowi odpowiedzialność zbiorowej… Ale co ja piszę… jak można oczekiwać od ukraińskich polityków umiejętności czytania ze zrozumieniem…. skoro tam minister nie odróżnia terminu „retorsje” od „reperkusje”…
Jan
5 lutego 2018 o 19:31Jaki otwarty dialog i swobodna wymiana myśli, skoro, zgodnie z ich ustawą, za krytykę „bohaterów” Ukrainy można pójść do więzienia. Co za hipokryzja!
Horst
5 lutego 2018 o 20:04BANDERYZM musi być złamany ,bo jest prądem LUDOBÓJCZYM. Kombinuja na wszystie ECHA uwalić POLSKA USTAWE.Lecz sie nie uda SPRAWA hitlreryzmu i banderyzmy dojrzała do ponownej oceny po Norymberdze,chociaż banderyzm nie byl tam sadzony.Najwyzszy czas otworzyć WROTA Jasnośći Na zamgloną ukraińską,Krwawa Pychę i Zdradzieckość ącznie z V-kolumną w Polsce.Która tak strasznie broni się przeciw PRAWDZIE!!!.
kkk
5 lutego 2018 o 20:24To co sobie Ukraińcy wielbią u siebie na Ukrainie, to ich sprawa. Ale tu w Polsce to wypada żeby szanowali polską pamięć i wrażliwość. A ta wrażliwość obok ofiar Katynia, zawiera też pamięć o pomordowanych na Wołyniu. I jeśli Ustawa jest przeciwko Ukraińcom w Polsce, to tylko tym którzy utożsamiają się z banderowcami.
kbkb
5 lutego 2018 o 21:34Ukraina jest w bardzo trudnej sytuacji… Ten kraj jest za słaby gospodarczo aby poradzić sobie z naciskiem Polski w sprawie potępienia banderyzmu …Ukraina ma do zrobienia gigantyczną pracę a emigranci jacy wyjechali z Ukrainy w większości nie wrócą tam już nigdy jeżeli Ukraina nie podniesie standardu życiowego… Ukraina musi zrozumieć że nie jesteśmy w 1990 roku kiedy startowaliśmy z podobnych poziomów… Młodzi i starsi Polacy zapłacili gigantyczna cenę za doprowadzenie Polski jako kraju do dzisiejszego stanu gospodarczego i politycznego…
To prawda że nie możemy tylko naciskać Ukrainy bo jesteśmy dzisiaj od niej kilkakrotnie silniejsi… Musimy jej też pomagać wydostać się z tego bagna korupcji i biedy nawet wtedy kiedy ta nie potrafi skorzystać i poprosić o tą pomoc… Wolna Ukraina i Białoruś jest dzisiaj ważniejsza niż Ustawa o banderyźmie…. To Polacy muszą zrozumieć…
cherrish
5 lutego 2018 o 23:25Dwa pytania: dlaczego MUSIMY pomagać i dlaczego wolna Ukraina i Białoruś jest ważniejsza niż pamięć o pomordowanych rodakach?
DDt
6 lutego 2018 o 09:52Wolna Ukraina i Białoruś nie są niezbędnymi warunkami istnienia niepodległej Rzeczypospolitej.
Absolutnie nie musimy pomagać krnąbrnym i niewrażliwym na nas sąsiadom.
Wystarczy stosować zasadę symetrii w praktyce. Tylko tyle i aż tyle …
Lewak
6 lutego 2018 o 10:32Gościu ! My nie pojedziemy na wybory do Ukrainy ,bo nie mamy takiego prawa ! Sami muszą wydostać się z tego bagna i biedy przez wybory lub AK 47.
Olo
6 lutego 2018 o 00:26Philadelphia Eagles Superbowl Champions, yeah ????????
ktos
6 lutego 2018 o 07:20Dlaczego ustawa ma zablokowac badania i dialog? W Niemczech nie wolno propagowac nazizmu. Nie wolno tez uzywac swastyki i symboli 3 Rzeszy. Nie przeszkadza to dyskusji na ten temat, jak rowniez prowadzone sa badania naukowe.
Nikt nie twierdzi ze 100% UPA to zbrodniarze (pewnie czesc faktycznie walczyla przeciw Niemcom o wolna Ukraine) ale czesc z nich nimi jest i uparte zaprzeczanie temu jest smieszne.
Horst
6 lutego 2018 o 10:38Bzdury jaka cześć UPA walczyła z Wehrmachtem ,czy SS.Ścisłe wspólpracowali z nimi otrzymująć broń i amunicję.Na palcach jednej ręki można policzyć potyczki ukraińskie z Niemcami.Propagande to twórz sa Bugiem i Sanem!!!.
Enej bandyta
6 lutego 2018 o 11:09tak jest !!!!
Lewak
6 lutego 2018 o 10:34Kto to słyszał by jeden kraj drugiemu dyktował ustawy?
Cichosz
6 lutego 2018 o 14:18„Ołeksandr Kuźmiuk był wczoraj gościem kanału telewizyjnego 112 Ukraina. – Jeśli przypomnimy historię sprzed 100, 200 lat, nawet za króla Bolesława – 1000 lat temu, to szybko możemy się przekonać, że ten milion dwieście tysięcy Ukraińców, którzy są dzisiaj w Polsce, może chwycić za kopie – przewiduje generał Kuźmiuk. – To piąty ukraiński front w Polsce. Jeżeli zaczniemy liczyć powieszonych Kozaków od Lwowa do Kijowa, to Ukraińcy w Polsce zbuntują się – dodał.” Info z WP. Ci kozacy (czyli stepowa mafia) zgodnie z prawem rzymskim byli wieszani za swoje zbrodnie popełnione na Polakach, żydach i Rusinach. Za jakie zbrodnie? Za rzezie cywilów, za mordowanie i obcinanie głów swoim jeńcom. Tym, który „wieszał” kozaków był Jeremi Wisniowiecki zwany Młotem na kozaków. W czasie XVII wiecznego holocaustu zydów, za którym stał Chmielnicki i dzicz kozacko-tatarska, uratował on przed smiercią masę żydów, Polaków i Rusinów. Za to wobec kozackiej bandyterki był bezlitosny. Gen Kuzmiuk twierdzi, że to zle, że kozaccy bandyci byli wieszani. Ja uważam, że to dobrze. Pewnie dlatego, że ja należę do cywilizacji łacińskiej, zaś Kuzmiuk cywilizacji turańskiej, która była budowana na zbrodniach.
Janek
6 lutego 2018 o 18:16Obserwator 24takich bzur to nawet Poroszenko by nie wymyślił wiedzą z broszurę upa i oun
observer24
6 lutego 2018 o 19:43Janek, W takim razie proszę zawiadomić ile było Ukraińców w RPII. Na jakich terenach mieszkali Ukraińcy. Jakie były przyczyny tragedii na Wołyni. Co z tego, co napisałem, jest nieprawdą? Jestem gotowy usłyszeć opinię Pana z danego powodu.
Olo
6 lutego 2018 o 19:41Zydzi I Ukraincy sa okay dla Polska w US ,nie spotkalem problemu. Friendly ????????
2kbb
7 lutego 2018 o 11:59Ukraina powinna wykazać się teraz mądrością i nadal współpracować z Polską starając się tam gdzie to tylko możliwe bronić swoich interesów …. Ten kraj nie może przecież tylko wymachiwać szabelką bo nie posiada jeszcze takiej pozycji jak Polska i inne ościenne kraje należące już do EU jak Rumunia, Węgry, Słowacja które mają roszczenia dla mniejszości narodowych czy nawet terytorialne…. Ta sytuacja się kiedyś odwróci a tymczasem Ukraina powinna skupić się na budowie gospodarki i pozycji politycznej w EU, NATO , ONZ budując w ten sposób ochronę przed zbrodniczą Rosją. Ukraina powinna zrozumieć że w Polsce jest wielu nacjonalistów którzy wykorzystali właśnie historyczne zaszłości z Ukrainą i Niemcami aby się odbudować i zrobili to przy pomocy Isakowicza Zaleskiego czy Kukiz15….. Jednak większość Polaków zaczyna to dostrzegać i Kukiz nigdy nie przekroczy poziomu poparcia 10 %…. Ukraina ma poważniejsze sprawy na głowie a mianowicie integrację z EU, wzrost i unowocześnienie gospodarki, pozbycie się korupcji i oligarchów i zbudowanie zintegrowanego społeczeństwa obywatelskiego… Ukraina powinna założyć że Rosja uderzy w ciągu najbliższych 5 lat aby na powrót zawłaszczyć ten kraj i Ukraina straci znowu swoją niepodległość… Dzisiejsze zadanie Ukrainy to jest wykorzystywać wszystkie inne narzędzia aby do tego nie dopuścić i w tym celu jest konieczna współpraca z Polską choćby dlatego że emigranci uczą się w przyspieszonym tempie zasad wolnego świata i wspierają finansowo swój kraj z zarobionych pieniędzy…. Ukraina ma ważniejsze sprawy na głowie niż kopanie się z kilka krotnie silniejsza Polską o sprawy historyczne…. Jeżeli Ukraina pozostanie wolna będzie mogła sama kształtować swoją politykę i wygrać na przykład wyścig o Jedwabny Szlak…. Nikt jej tego nie odbierze ale żeby to zrobić trzeba samemu zakasać rękawy i podnieś z bagna swoją gospodarkę….Ukrainie pozostało niewiele czasu…. !!!
tagore
7 lutego 2018 o 23:16Jakoś Ukraińscy politycy widzą to inaczej przyłączając się do ataków na Polskę i starając się ingerować w polską politykę wspierając opozycję.
Janek
7 lutego 2018 o 12:04Obserwer 24 GUS z 1934 na terytorium rzeczypospolitej zamieszkuje ok trzech milionów wyznawców Kościół unickiego na twój.Wołyńskie Stanisławski.Lwoskim i części województwa lubuskiego przyjmuje się że sa to narodowości ukraińskiej.Powodem konfliktu polsko ruskiego bo takie jest określenie narodowości ukraińskiej jest polityka zaborców Carskiej Rosji i Habsburgów na dworze wiedeńskim tak pokruce