
Zdjęcie ilustracyjne: ArmyInform
Eksperci obliczyli ile rosyjskich samolotów udało się dotychczas zniszczyć.
Od początku wojny Rosja straciła już 353 samoloty i śmigłowce wojskowe, od myśliwców, bombowców i samolotów rozpoznania – po helikoptery transportowe. To straty, które udało się analitykom Oryx potwierdzić wizualnie, faktycznie są więc one większe – ocenia portal militarny 19FortyFive.
Najbardziej spektakularnym ciosem w rosyjskie lotnictwo była oczywiście ukraińska operacja “Pajęczyna” z 1 czerwca 2025. Startujące z ciężarówek w Rosji ukraińskie drony zniszczyły wtedy co najmniej 12 samolotów strategicznych i kilka uszkodziły, w tym bombowce Tu-95MS i Tu-22M3, transportowce i tankowce powietrzne o łącznej wartości kilku miliardów dolarów.
Ta operacja pokazała, że masowo produkowane tanie drony są w stanie wyrządzać poważne straty strategiczne flotom powietrznym starego typu. W tej wojnie rola tych tanich dronów jest znacznie większa, niż drogich “tradycyjnych” samolotów – oceniają eksperci.
Nie zmienia to faktu, że między Ukrainą i Rosją trwa też klasyczna wojna o dominację w powietrzu i na razie żadna ze stron nie może w niej mówić o sukcesie. Ukraina czeka na kolejne F-16, francuskie Rafale i szwedzkie Gripeny, ale ich dostawy rozciągną się do 2030 roku. Dlatego drony nadal są dla niej podstawowym narzędziem niszczenia rosyjskiego lotnictwa – pisze portal.
Czytaj o tym więcej: Cud Putina – ukraiński nielot rozwinął skrzydła! Największe lotnictwo w Europie.
Zobacz także: To nie były A-50! Zniszczyli im jedyną “broń przyszłości”. Armia Putina oślepła.
KAS










1 komentarz
Kpinasputina.
26 listopada 2025 o 16:46A po naszej stronie tak jak zwykle
Zadnych strat,!
Kolejny dzien cudu nad Dnieprem.