Georgette Mosbacher w latach 2018–2021 pełniła funkcję ambasadora Stanów Zjednoczonych w Polsce. Teraz w jednym z wywiadów została zapytana o to, jak ocenia postawę Polaków wobec uchodźców z Ukrainy. Jak donosi TVP INFO, Amerykanka nie zastanawiała się zbyt długo nad odpowiedzią.
– Moim zdaniem Polska powinna otrzymać Pokojową Nagrodę Nobla – odpowiedziała Amerykanka. Zaznaczyła, że Polska przyjła około 1,8 mln uchodźców.
– Oni nie są w obozach – zaznaczyła dodając, że Polacy przyjęli tych ludzi do swoich własnych domów.
W wywiadzie udzielonym Interii, Georgette Mosbacher stwierdziła, że tworzenie „problemu praworządności” to efekt rosyjskiej dezinformacji
– Pora powiedzieć to głośno – jeśli chodzi o problemy z praworządnością, spora część z tego, co docierało na Zachód, była efektem rosyjskiej dezinformacji. Zarówno Unia, jak i Ameryka przyjmowały ją bezkrytycznie – dodała.
Mosbacher przyznała, że będąc ambasadorem USA w Polsce, krytykowała nasz kraj.
– Tam gdzie trzeba było, krytykowałam. Polska ma problemy z sądami, ale wierzę, że to etap przejściowy. Gdyby było tak źle, jak to przedstawiają w Brukseli, amerykańskie firmy nie inwestowałyby nad Wisłą miliardów dolarów. Uważam, że Polsce należą się przeprosiny. Ze strony Unii i USA. W wielu rzeczach byliście od nas mądrzejsi – uzupełniła.
oprac. ba za tvp.info/Interia.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!