Z badania zamówionego przez litewski portal DEFI wynika, że gdyby wybory parlamentarne odbyły się w najbliższą niedzielę, do Sejmu nie weszłaby Akcja Wyborcza Polaków na Litwie.
Najwięcej głosów uzyskaliby socjaldemokraci (22,2 proc.). Oprócz nicj w ławach poselskich zasiedliby: Ruch Liberałów z poparciem 14,2 proc., partia „Porządek i Sprawiedliwość” – 9,7 proc., konserwatyści – 9 proc. i Partia Pracy – 7,9 proc. głosów. Poza progiem wyborczy pozostałyby: Partia Chłopów i Zielonych (4,5 proc.), Akcja Wyborcza Polaków na Litwie (4,2 proc.), Litewska Partia Zielonych (1,3 proc.), Litewski Związek Wolności (1,3 proc.). 15,1 proc. Litwinów nie poszłoby na wybory, a 2 proc. zagłosowałoby na inną partię. Badanie opinii publicznej na zamówienie DELFI wykonała spółka „Spinter tyrimai“ w dniach 22 – 31 sierpnia. Przepytano 1013 mieszkańców w wieku od 18 do 75 lat. Możliwy błąd wyników wynosi 3,1 proc.
Sondażownie na Litwie zazwyczaj prawie trzykrotnie zaniżają wyniki partii i nieadekwatnie prognozują wyniki AWPL oraz jej lidera Waldemara Tomaszewskiego w wyborach – komentuje polski portal na Litwie L24.lt. i podaje przykłady rozmijania się wyników sondaży z faktycznymi wynikami w głosowaniach: Przed wyborami prezydenckimi w 2014 roku sondaże ogłosiły poparcie dla Waldemara Tomaszewskiego na poziomie 1,1 proc, podczas gdy w głosowaniu otrzymał 8,4 proc. głosów. W 2014 roku AWPL prognozowano jedynie 2-procentowe poparcie, tymczasem ugrupowanie uzyskało 8 proc., czyli czterokrotnie więcej niż zakładały prognozy.Podobnie było w 2011 roku, kiedy „Baltijos tyrimai” zapowiadały, że AWPL uzyska 2-procentowe poparcie wyborców, tymczasem partia Polaków na Litwie cieszyła się poparciem na poziomie 7 proc.
Gdyby przyjąć metody określania popularności partii metodą stosowaną w innych państwach, kiedy nie jest brany pod uwagę odsetek tych, którzy nie zamierzają wziąć udziału w wyborach i niezdecydowanych – pisze L24.lt – poparcie dla AWPL byłoby o kilka punktów procentowych większe, co w przypadku Akcji Wyborczej i tak byłoby zaniżoną prognozą, gdyż w rzeczywistości AWPL cieszy się poparciem na poziomie wyniku dwucyfrowego .
Kresy24.pl
3 komentarzy
Jan
29 września 2015 o 19:16Litvuski portal delfi to taki sam jak portal delfi.pl prowadzony przez p.Radczenko opłacany przez litvuski rząd.
polskadogorynogami
29 września 2015 o 23:08bracia? przestańcie się ośmieszać! Kto za tym portalem tak naprawdę stoi?
555
2 października 2015 o 21:53Jacy „bracia”? (Rozumiem, że to było „żartobliwe”). To są 1. nasi wrogowie, 2.żadni 'Litwini”, najwyżej zmudzkie…