Rankiem 28 lipca z terytorium Białorusi wystrzelono z „Iskanderów” na Ukrainę ponad dwa tuziny rakiet. Poinformowało o tym dowództwo operacyjne „Północ” Sił Zbrojnych Ukrainy.
Rzecznik Dowództwa Sił Powietrznych Jurij Ignat powiedział, żeRosjanie wystrzelili swoje Kalibry z Morza Czarnego, Iskandery z lotniska „Zibrowka” pod Homlem na Białorusi oraz pociski Ch-22 z bombowców dalekiego zasięgu Tu-22m3 stacjonujących na lotnisku Szajkowka w Rosji.
Dowództwo operacyjne „Północ” poinformowało, że na rejon Czernihowa poleciało 9 rakiet, część z nich spadła na teren leśny. Ataki rakietowe miały też miejsce w powiecie wyszogrodzkim obwodu kijowskiego. Według wstępnych danych policyjnych, w wyniku ataku rakietowego armii rosyjskiej na obwód wyszgorodzki nie było ofiar ani rannych.
Jak donosi kanał telegram „Białoruski Hajun”, w godzinach od 5:23 do 6:29 nad terytorium Ukrainy wystrzelono rakiety z lotniska „Zibrowka” pod Homlem. W sumie zarejestrowano 25 startów.
Według białoruskich dziennikarzy śledczych, ukraińskie systemy obrony powietrznej zadziałały, ale nie udało się strącić wszystkich rakiet. Nic nie wiadomo o ofiarach ostrzału rakietowego.
@Hajun_by
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!