
Collage / fot: W. Pozdniakow – Telegram
Nie po słowach, lecz po czynach ich poznacie. Zuch!
W Rosji wybuchł skandal po tym jak wyszło na jaw, że główny propagandzista Kremla, Władimir Sołowiow rozkradł, a częściowo zmarnotrawił za pośrednictwem swojej fundacji ogromne środki ze zbiórki publicznej na pomoc dla armii rosyjskiej na Ukrainie.
O zdefraudowanie pieniędzy przeznaczonych na sprzęt wojskowy oskarżył Sołowiowa znany z-bloger wojskowy, Władisław Pozdniakow. Według niego, “Fundacja SWR” zebrała od łatwowiernych Rosjan ponad 100 mln rubli i dostarczyła w zamian wojsku chałupniczo zrobiony i do niczego nieprzydatny złom, którego nawet nie wysłano na front – podaje Focus.
Pozdniakow opublikował też zdjęcia tych “wojskowych buggy”, rdzewiejących na jakimś placu w jednej z rosyjskich wsi.
“To po prostu żelazny złom, trochę drewna i coś, co udaje silnik. Ta chu***izna grzęźnie w pierwszej napotkanej kałuży. I jedzie z minimalną prędkością, ukraińskie drony rozniosłyby to na strzępy” – napisał z-bloger. Ocenił łączną wartość tego złomu na 100 tys. rubli. A co z resztą zebranych środków? – pyta.
Tymczasem Sołowiow twierdził niedawno, że ten sprzęt, który sklecił za zebrane od ludzi pieniądze “dostał już wojskowy atest” i został wysłany na front. “To typowy rosyjski patriotyzm na pokaz, z którego wojsko zwykle nie ma absolutnie żadnej korzyści” – ocenia Defence Blog.
Były doradca MSW Ukrainy, Anton Heraszczenko szyderczo podziękował Sołowiowowi na Telegramie, że tak dzielnie pomaga siłom ukraińskim zabijać rosyjskich żołnierzy, zaopatrując ich w taki samobójczy sprzęt. Według eksperta, Sołowiow faktycznie rozkradł większość zebranych środków i dostarczył byle co, żeby na papierze wszystko się zgadzało.
Sam propagandzista nabrał na razie wody w usta i nie komentuje tych oskarżeń. Z drugiej strony – trudno mu się dziwić. Pensja głównego telewizyjnego “szczekacza” Kremla jest pewnie niemała, ale po tym jak w 2022 roku skonfiskowano mu w ramach sankcji kilka luksusowych willi we Włoszech musi się przecież chłopina jakoś odkuć.
Zobacz także: Ależ cios! Mamy całą agenturę Białorusi na widelcu – 6,5 tysiąca. Wsadzanie czas zacząć.
KAS
2 komentarzy
TakToWidzę
21 października 2025 o 18:30W rosji na szczęście nikt przy korycie nie ma hamulców. No i fajnie w końcu kiedyś biedota będzie musiała ich zrewolucjonizować jak od wieków bywało, późno ale będzie ze 20 lat spokoju z tym III światem.
make russia small again
21 października 2025 o 20:05Dureń.