W Armenii i Azerbejdżanie obchodzona jest rocznica wybuchu wojny w Górskim Karabachu, która rozpoczęła się 27 września i trwała przez kolejne 44 dni, aż do 9 listopada 2020 roku, gdy podpisano trójstronne porozumienie pomiędzy Armenią, Azerbejdżanem a Rosją.
W Azerbejdżanie obchodzony jest Dzień Pamięci. W południe uczczono minutą ciszy poległych w wojnie żołnierzy. Prezydent Ilham Alijew w swom przemówieniu powiedział, że armia azerbejdżańska rozpoczęła kontrofensywę na skutek militarnej prowokacji Armenii. Jego zdaniem wygrana w tej wojnie przywróciła sprawiedliwość i prawo międzynarodowe.
Lider Azerbejdżanu powiedział także, że obecnie „w Azerbejdżanie nie ma terytorium administracyjnego zwanego Górskim Karabachem. Ten problem został rozwiązany. Mówię to – prezydent Azerbejdżanu, naczelny dowódca sił zbrojnych”.
Poza tym Alijew wyraził wdzięczność Turcji, która wsparła jego kraj w wojnie. Pomoc ta „po raz kolejny zademonstrowała światu jedność turecko-azerbejdżańską”. W Dniu Pamięci w Baku zostanie położony również fundament pod Memorialny Kompleks Pamięci Ofiar Wojny Karabaskiej oraz Muzeum Zwycięstwa.
Z kolei prezydent Armenii Armen Sarkisjan, aby wyjść z obecnej sytuacji, wezwał w Erywaniu Ormian do pójścia naprzód.
Zwrócił też uwagę na to, że Azerbejdżan nie przekazał wszystkich jeńców wojennych. „Dziś musimy podjąć wysiłki w imię powrotu jeńców, w imię odzyskania rannych, w imię odnalezienia zaginionych”.
Tego dnia premier Armenii Nikol Paszinian odwiedził cmentarz wojskowy w Erablur, gdzie oddał hołd ofiarom konfliktu.
Według oficjalnych danych w jesiennej wojnie o Górski Karabach po stronie ormiańskiej było 3777 ofiar oraz 243 osób zaginęło bez wieści. Po stronie Azerbejdżanu zginęło 2895 osób.
Oprac. DJK, ekhokavkaza.com
Fot. president.az
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!