Blisko 40 rosyjskich miejscowości jest ogarniętych strasznym pożarem. Płoną także dwa wielkie rosyjskie składy składy amunicji w Zabajkalskim Okręgu Wojskowym. Tysiące ludzi pozostało bez dachu nad głową. Według najnowszych doniesień, jest co najmniej 15 ofiar śmiertelnych i blisko 700 poparzonych, część w stanie ciężkim.
Do gaszenia płonącej republiki na południu Syberii przerzucane jest z całej Rosji wojsko, oddziały Ministerstwa ds. Sytuacji Nadzwyczajnych i samoloty do gaszenia z powietrza. W całej Chakasji wprowadzono stan wyjątkowy.
Rosyjskie media podają, że sytuacja jest „katastrofalna”. Pożar przerzuca się na dwa sąsiednie regiony – Republikę Tuwy i Kraj Krasnojarski – ogień jest na przedmieściach 1-milionowego Krasnojarska. „W ciągu dosłownie godziny w ogniu stanęła niemal cała Chakasja” – przyznaje szef miejscowych władz Wiktor Zimin. Do Moskwy dostarczani są samolotami najciężej poparzeni.
Według wstępnych ustaleń, przyczyną pożaru było nieumiejętne wypalanie traw przez mieszkańców chakaskich wsi. Władze wstrzymały w Chakasji sprzedaż wódki, aby zapobiec chaosowi. Nie sprzedawana jest również benzyna. Wczorajszy materiał rosyjskiej telewizji mówił jeszcze tylko o dwóch ofiarach śmiertelnych. W poniedziałek ich liczba znacznie wzrosła – podają agencje.
Chakasja była dotychczas ważnym obszarem rolniczym Rosji, głównie uprawiano tu pszenicę oraz hodowano bydło i owce. Znajdują się tu także zakłady przemysłowe – huty stali, zakłady obróbki drewna i elektroenergetyczne, w tym najnowocześniejsza w Rosji hydroelektrownia Sajano-Szuszeńska.
Kresy24.pl
15 komentarzy
Karakala
13 kwietnia 2015 o 17:54No cóż. Normalnego kraju, narodu bym pożałował. W tym przypadku nie mam takich uczuć. Ten naród, kraj musi jeszcze bardzo, bardzo wiele nieszczęść doświadczyć, żeby sprawiedliwości stało się zadość.
rene
13 kwietnia 2015 o 18:04Wolni Chakasi to wspaniały dumny naród . Często pomagali Polskim sybirakom zesłanym w tajgę .
hmm
13 kwietnia 2015 o 18:38nareszcie swołocz poczuje na własnej skórze co to jest palić niszczyć, oby jak najdłuzej się fajtało bo to odracza inwazje na ukrainę
LKJLKJ
13 kwietnia 2015 o 19:07taa nagle wypalanie traw tyle szkud narobiło już to widzę. LUDZIE W KOŃCU WZIĘLI SIE ZA TEGO… PUTLERA. NIE CHCĄ WOJNY NIE CHCĄ UZBRAJANIA I GŁODU TO I PALĄ CO SIĘ DA BY SPOWOLNIĆ ZBROJENIE ALBO CAŁKIEM JE UNIEMOŻLIWIĆ.
dąb
13 kwietnia 2015 o 19:25Wygląda to na działania sił Wyższych jak było w 1985. Pożar składów amunicji a także pożar niedawny łodzi atomowej osłabia siłę militarną Rosji. Mimo wszystko ruscy analizują sytuację i ewentualna ofensywa na Ukrainie zawsze może wiązać się ze wzrostem nawet przypadkowego konfliktu z NATO. Mam nadzieję , oby nie płonną , że ruscy nie zaatakują teraz Ukrainy co daje jej szanse na dobre przygotowanie się do wojny.
rene
14 kwietnia 2015 o 09:30ha ha ha . Dobrze kombinujesz . Może coś w TYM jest .
yasiuu
13 kwietnia 2015 o 19:26Czy jest potrzebna pomoc ?
hehe
13 kwietnia 2015 o 21:24tak wiecje koktajli mołotowa potrzebnych żeby zrosja miała co do roboty 😉
kiki
13 kwietnia 2015 o 20:47Wódkę rozumiem, ale co z benzyną…. nie! benzynę też piją?)
Tom
14 kwietnia 2015 o 12:52Wyrazy współczucia dla mieszkańców Chakasji, w obliczu tej hekatomby.
ktośtam
14 kwietnia 2015 o 13:10W jaki sposób wstrzymanie sprzedaży wódki „ma zapobiec chaosowi”? Dziwny kraj.
KS
14 kwietnia 2015 o 13:17zawsze cierpią prości ludzie. Putin dostaje ZNAK ,ŻE ŹLE CZYNI
ktośtam
14 kwietnia 2015 o 18:33Paliło się w niedzielę. W momencie, gdy publikowaliście ten artykuł pożar był już ugaszony. Bilans: 900 domów spalonych, 108 rannych, hospitalizowano 51 osób, w tym 1 dziecko. Stan poważny 9 osób. Sporo, aczkolwiek nazwanie tego apokalipsą to trochę przesada.
Źródło: http://lenta.ru/news/2015/04/12/fire1/
ktośtam
14 kwietnia 2015 o 18:43Hm, inne źródło podaje, że ostatni pożar dogaszali jeszcze w poniedziałek. I bilans strat też trochę większy: 1285 domów spalonych, poparzonych 4000 osób, ofiar śmiertelnych 15, a gasiło 6000 osób z użyciem 1200 pojazdów.
Źródło: http://newslab.ru/article/647799
ltp
15 kwietnia 2015 o 20:12A kiedy Moskwa?