Jekatierina Trifomowna Łukaszenko – 90-letnia matka białoruskiego prezydenta zmarła dziś w rezydencji syna -poinformowała rzecznik administracji prezydenta Natalia Ejsmont. Aleksander Łukaszenka w związku z osobista tragedią odwołał planowaną wcześniej wizytę w Pakistanie.
W muzeuma Aleksandra Łukaszenki w Aleksandrii – rodzinnej wsi dyktatora, przechowywana jest autobiografia Jekatieriny Trofimowej:
„Łukaszenko Jekatierina Trofimowna urodziła się w 1924 roku, dorastała w chutorze, w wielodzietnej rodzinie (6 dzieci) bez ojca. Zakończyła 4 klasy aleksandryjskiej szkoły, wcześnie zaczęła pracować. Na kolei pracowała od 1944 do 1949 roku, potem na budowach, w zakładach lniarskich w Orszy. W 1957 roku wróciła do rodzinnej wsi Aleksandrii, gdzie pracowała jako dojarka w kołchozie do 1979 roku. Po przejściu na emeryturę pracowała jeszcze do 1983 roku, za wzorową pracę nagrodzona medalem i dyplomem, jest weteranem pracy…”.
Gdy staruszka przywożona była czasem z rezydencji jedynego syna Aleksandra pod Mińskiem na rodzinną wieś, skarżyła się swojej sąsiadce: „Widzisz, są tacy, którzy mi zazdroszczą życia, a niech by sami tak pożyli jak ja… Ja nie chcę niczego, ja na wieś tylko chcę -mówiła Trofimowna. Przecież i pastuchy jakoś żyją, niechby on (Aleksander Łukaszenka) był tym pastuchem czy stróżem. Przecież i tacy żyją. Na co jemu takie stanowisko?
W związku ze śmiercią matki, Łukaszenka przełożył wizytę w Pakistanie, która został zaplanowana była na 26 maja.
Kresy24.pl/euroradio.fm
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!