To, co ujawnił niemiecki Der Spiegel przeraża chyba nie mniej niż zdjęcia z pola walki. Jeśli o wojnie i pokoju, a może o życiu milionów ludzi decyduje się w taki sposób, to bezpieczeństwo Europy po prostu nie istnieje.
„Uczestnicy nocnych rozmów padali nosami na stoły, a czasem po prostu na nich zasypiali. W pokoju było pełno alkoholu. Petro Poroszenko i Władimir Putin co pewien czas zrywali się z krzeseł i krzyczeli na siebie „na ty” – taki przebieg niedawnych rozmów pokojowych w Mińsku ujawnia znany niemiecki tygodnik Der Spiegel.
Pismo zaznacza jednak, że kanclerz Niemiec Angela Merkel powstrzymała się od alkoholu w czasie rozmów.
Na drugi dzień po rozmowach za zamkniętymi drzwiami przedstawiciele Francji, Niemiec, Ukrainy i Rosji opowiadali przed kamerami, że były one „stonowane”. Tymczasem okazuje się, że Poroszenko i Putin o mało nie skoczyli sobie w ich trakcie do oczu.
Der Spiegel zaznacza, że po tych wybuchach obaj prezydenci oddalali się od stołu i po cichu uzgadniali między sobą kolejne szczegóły planu pokojowego.
Wydarzenia ostatnich dni na Ukrainie pokazują jednak, że ustalenia te nie były chyba zbyt wiele warte. A może po prostu każdy z uczestników rozmów zapamiętał z nich co innego? W takich okolicznościach trudno się dziwić…
Kresy24.pl / Podrobnosti.ua
1 komentarz
Zygmunt III
18 lutego 2015 o 01:38Na pertraktacje z bandytą nie wysyła się fircyka Francuza i niemieckiej niemoty, tylko facetów z jajami ,takich jak premierzy Australii i Wielkiej Brytanii. Bandyta robi ,co zamierzał, a ludzie dalej cierpią i giną.