7 marca odbyło się kolejne z serii spotkań w sprawie możliwości przygotowania nowych podręczników do nauki języka ojczystego w szkołach z polskim językiem nauczania. Narada odbyła się w Centrum Rozwoju Edukacji przy Ministerstwie Oświaty i Nauki Litwy, z inicjatywy v-ce dyrektora centrum, Ričardasa Totoraitisa.
Spotkanie odbyło się z udziałem przedstawicieli Wydziału Konsularnego Ambasady RP, Ministerstwa Oświaty i Nauki Litwy, Litewskiego Uniwersytetu Edukologicznego, Centrum Języka i Kultury Polskiej, Stowarzyszenia Nauczycieli Szkół Polskich na Litwie „Macierz Szkolna”, Stowarzyszenia Polonistów, koła metodycznego nauczycieli klas początkowych miasta Wilna.
– Polska szkoła nie może funkcjonować bez podręcznika w języku polskim – powiedział Józef Kwiatkowski, prezes Stowarzyszenia Nauczycieli Szkół Polskich na Litwie „Macierz Szkolna”.
W kwestii podręczników do nauki języka polskiego już od dawna istnieje problem, stale sygnalizowany przez polonistów na Litwie. Niektóre podręczniki do kształcenia literackiego pochodzą z 1995 czy 1998 roku, niektóre zużyły się fizycznie, poza tym brakuje w nich tematów zgodnych z aktualnym programem nauczania. Ostatni podręcznik do nauki języka polskiego został wydany w roku 2012, tymczasem podręczniki muszą być wymieniane co 6 lat.
– W szkołach są jeszcze podręczniki do nauki języka polskiego, ale potrzebują one ciągłego odnawiania. Co 5-6 lat odnawiane są programy nauczania, tymczasem podręczniki pozostają stare – przekonywał Józef Kwiatkowski, prezes „Macierzy Szkolnej”.
– Problem rzeczywiście istnieje, podręczniki się zużyły fizycznie i „moralnie”. Zostały opublikowane dość dawno, wydawanie tych samych jest problemem, ponieważ programy nauczania się odnawiają, a treść podręcznika i programy muszą być zgrane. Zdaniem ministerstwa, należy poszukiwać nowych wariantów, nowych możliwości. Opinia na ten temat jeszcze nie jest do końca skrystalizowana, dlatego zleciliśmy dalsze prace dla Centrum Rozwoju Edukacji (Ugdymo plėtotės centras – UPC), które zajmuje się praktyczną realizacją działań związanych z treścią nauczania. Chodzi o doskonalenie kwalifikacji nauczycieli, przygotowanie opracowań metodycznych, w tym też opiniowanie podręczników. UPC posiada ekspertów, którzy obecnie oceniają podręczniki wydawane przez litewskie wydawnictwa lub pojedynczych autorów – poinformowała „Kurier Wileński” Ona Čepulėnienė, starszy specjalista Działu kształcenia podstawowego i średniego w Ministerstwie Oświaty i Nauki.
Jak mówiła, na spotkaniu omówiono możliwość wykorzystania podręczników sprowadzonych z Polski. Ale przedtem należałoby je poddać ocenie rad metodycznych nauczycieli, Centrum Polonistycznego LUE. Ostateczna ocena zależałaby od opinii ekspertów MOiN.
– Jak na razie, nie mogę zdradzić żadnych konkretów, ponieważ jest to precedens. Grupa ekspertów do oceny podręczników z języka polskiego (które zostaną sprowadzone – przyp. aut.) jeszcze nie została sformowana, odbyły się na razie preliminarne spotkania, ale pozytywne nastawienie do zaopiniowania i praktycznych kroków istnieje. Myślę, że formuła będzie znaleziona – mówiła Ona Čepulėnienė.
Jak poinformował Józef Kwiatkowski, na środowym spotkaniu uzgodniono, że z Polski zostanie sprowadzonych kilka egzemplarzy wybranych podręczników do nauki języka polskiego dla szkoły początkowej, podstawowej oraz gimnazjum. Zostaną one przekazane do oceny powołanych przez MON we współpracy z Centrum Rozwoju Edukacji, ekspertów – nauczycieli praktyków ze szkół oraz wykładowców katedry polonistyki na Litewskim Uniwersytecie Edukologicznym. Po dokładnej analizie dostarczonych edycji podręcznikowych, planuje się opracowanie suplementu do podręcznika z języka polskiego dla każdej klasy, zawierającego elementy wychowania patriotycznego i obywatelskiego z programu nauczania dla szkół na Litwie.
– Do każdego podręcznika łatwiej jest napisać dodatek, niż stworzyć osobny podręcznik. Dla każdej klasy należałoby wydać średnio 1 100-1 200 podręczników. Sprowadzenie ich z Polski byłoby dużo tańsze, niż ich pisanie, redagowanie, wydawanie na Litwie – zauważył Kwiatkowski.
Kresy24.pl / Kurier Wileński
2 komentarzy
Gumiś
13 marca 2018 o 07:43Nie ma najmniejszej szansy na to aby Litwa zaakceptowała podręczniki z Polski. Z jednej banalnej przyczyny, nie ma w nich propagandy i indoktrynacji litewskiej, nie zawierają elementów lituanizujących.
jerry
15 marca 2018 o 19:43Oby nie zosstaly napisane ze wtraceniem histori Kaczynizmu.