Blisko 90 osób, w tym prezesi stowarzyszeń i działacze Związku Polaków na Białorusi przybyło w piątek 21 lipca do pałacu prezydenckiego, by wziąć udział w spotkaniu zorganizowanym w najważniejszym dla Polski miejscu. – Jesteście liderami trwania w polskości – zwrócił się do gości z Białorusi minister Adam Kwiatkowski. Podziękowania prezydentowi za wsparcie złożyła na ręce ministra szefowa Związku Polaków na Białorusi Andżelika Borys.
„To bardzo ważne spotkanie, bo spotykamy się w najważniejszym miejscu dla Polski, gdzie mieszka i pracuje prezydent” – powitał Polaków z Białorusi w Pałacu Prezydenckim minister Adam Kwiatkowski, który jest odpowiedzialny za sprawy polonijne. „Wszyscy razem tworzymy jedną wspólnotę, jesteśmy Polakami i wszystkim nam zależy na tym, żeby ta wspólnota była jak najmocniejsza, a relacje jak najbliższe” – powiedział.
„Można o was powiedzieć, że jesteście liderami trwania w polskości, liderami podtrzymywania tej polskości” – zwrócił się do uczestników spotkania Kwiatkowski. Dziękował w imieniu prezydenta za podejmowane w ich środowiskach działania. „Chciałem też zapewnić, że możecie państwo liczyć na wsparcie prezydenta” – zadeklarował.
Andżelika Borys dziękowała prezydentowi i władzom Polski za wspieranie działań ZPB na drodze dbania o polskość. „Zadaniem Związku Polaków na Białorusi jest dbanie o polskość” – podkreśliła. Jak mówiła, obecnie na związek składają się 92 oddziały i 14 stowarzyszeń; łącznie liczy on 8 tys. 595 członków. Borys dodała, że w przyszłym roku związek będzie obchodzić 30. rocznicę powstania.
Jednym z zadań Związku Polaków na Białorusi jest dbanie o mogiły i cmentarze polskich żołnierzy oraz o pamięć o nich – mówił prezes Komitetu Ochrony Miejsc Pamięci Narodowej działającego przy zarządzie głównym związku Tadeusz Malewicz. „Zrobiliśmy sporo, zrobiliśmy wiele, nie tylko w wymiarze materialnym, renowacji mogił, cmentarzy, ale również w sprawach politycznych” – podkreślił Malewicz.
Według niego podjęto działania mające na celu dbanie o dobre imię żołnierzy Armii Krajowej. „Występowaliśmy do władz i ja byłem członkiem komisji stworzonej przy rządzie Republiki Białorusi do spraw nadania statusu kombatanta drugiej wojny światowej żołnierzom Armii Krajowej. Jednak z pewnych powodów, w tej sytuacji, którą mamy w państwie ta sprawa upadła” – zaznaczył Malewicz. „Teraz uważam, że nadszedł czas, by powrócić do tego tematu i już z pomocą instytucji w Polsce, również Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych” – dodał.
Kresy24.pl/Dzieje.pl/ fot.: Maciej Biedrzycki/ KPRP/ AB
1 komentarz
black flag
22 lipca 2017 o 13:55,,, brawo ,,,powinien byc specjalny fundudsz i to duzy dla obywateli polskich na Kresach , darmowa tv, radio, gazety , internet etc, darmowe wyjazdy na obozy do Polski dla mlodych etc, Polska musi pomagac tym obywatelom co musieli tam zostac , przecieli Polske na pol bo barbarzyncom tak sie spodobalo ,, nigdy sie z tym nie pogodzimy , nigdy ,,to okupacja Kresow sie skonczy,,