Kilkudziesięciu harcerzy z Polski wyruszy w sierpniu na Ukrainę, aby szukać zapomnianych grobów polskich legionistów na Wołyniu. W poprzednich latach udało się m.in. odtworzyć sześć nekropolii legionowych.
Pod Kostiuchnówką, w jednej z największych bitew I wojny światowej, w lipcu 1916 r. zginęło ponad dwa tysiące polskich żołnierzy. W ciągu trzech dni Legiony Polskie odpierały rosyjską ofensywę. Co trzeci żołnierz biorący udział w walkach na terenach zwanych dziś Polską Górką i Polskim Lasem został ranny lub oddał życie. W okresie powojennym mogiły legionistów na Wołyniu praktycznie zniknęły z powierzchni ziemi – zarośnięte przez las i zdewastowane, przy pełnej akceptacji sowieckich władz, bądź zapomniane przez ludzi.
Dwa lata temu w Kostiuchnówce odbył się pogrzeb szczątków ok. 250 żołnierzy, którzy zginęli w czasie bitwy. Odnalezione i ekshumowane przez harcerzy szczątki spoczęły na cmentarzu w Polskim Lesie. W tym roku harcerze chcą odnaleźć pod Polską Górą mogiłę 40 legionistów. Tysiące odwiertów wykonanych w ostatnich latach nie pozwoliło na wytypowanie miejsca pochówku. W tym sezonie harcerze liczą na pomoc IPN, który ma sfinansować georadar i obsługującego go eksperta.
Do tej pory odbudowano sześć cmentarzy. Oprócz nagrobków postawiono pylony wejściowe, kamienne ogrodzenia, wykonano alejki. Obok Polskiego Lasu w Kostiuchnówce, odtworzono nekropolie w Wołczecku, Kowlu, Koszyszczach, Jeziornej i Maniewiczach.
Harcerze znają jeszcze co najmniej pięć miejsc pochówku legionistów, po których na powierzchni ziemi nie pozostał żaden ślad. Będą chcieli je odtworzyć albo przenieść szczątki w inne miejsce, jak np. w miejscowości Karasin, gdzie dawna mogiła znajduje się w samym centrum wsi i trzeba ją przenieść, zanim ktoś zechce zagospodarować wolny plac.
Polscy harcerze poprowadzą prace archeologiczne w sierpniu, natomiast w lipcu do Kostiuchnówki zjadą druhowie z hufca Wołyń.
„To duży sukces, że udało nam się nawiązać współpracę z harcerzami z hufca Wołyń. Widzimy, że harcerstwo na tych terenach się odradza, w tej chwili prowadzone są rozmowy o utworzeniu drużyn w Kijowie i Żytomierzu” – mówi harcmistrz Jarosław Górecki, prowadzący Centrum Dialogu w Kostiuchnówce. (WIĘCEJ) Czytaj również: Bitwa pod Kostiuchnówką – najkrwawszy bój Legionów oraz Miejsce chwały polskiego oręża.
Kresy24.pl/dzieje.pl