Przebywająca z oficjalną wizytą na Białorusi przewodnicząca Zgromadzenia Parlamentarnego OBWE Christine Mouton jest wdzięczna białoruskim władzom za zapewnienia, że organy ścigania będą powściągliwe wobec uczestników demonstracji przeciwko „dekretowi o pasożytnictwie”, – poinformowała służba prasowa OBWE.
W komunikacie OBWE czytamy, że Mouton szczegółowo omówiła przebieg akcji protestacyjnych odbywających się w kraju w związku z wprowadzeniem dekretu № 3 „O zapobieganiu uzależnienia społecznego”, potocznie zwanego „dekretem o pasożytnictwie” z białoruskim prezydentem Aleksandrem Łukaszenką, ministrem spraw zagranicznych Uładzimirem Makiejem i marszałkiem parlamentu Władimirem Andrejczenko.
Jak napisano w komunikacie, szefowa OBWE zainteresowana była również rzekomym prześladowaniem dziennikarzy i aresztowaniem liderów opozycji.
„Mouton zapoznała się z sytuacją i wyraziła wdzięczność białoruskiemu przywództwu za zapewnienia, że organy porządku publicznego będą przejawiać powściągliwość i szanować praworządności oraz będą przestrzegać prawa do wolnych zgromadzeń i wolności słowa”, – poinformowała służba prasowa.
Szefowa OBWE z zadowoleniem przyjęła również starania Białorusi o zorganizowanie letniej sesji zgromadzenia w Mińsku, i podkreśliła rolę Białorusi w promowaniu pokojowego rozwiązania kryzysu na Ukrainie.
Nie wiemy, czy pani Mouton miała przyjemność rozmowy z obrońcami praw człowieka, choćby z kimś z CPC „Viasna”, które opublikowało listę 198 osób zatrzymanych, skazanych na 12- 15 dniowe areszty, wysokie grzywny i pobitych podczas zatrzymania.
Kresy24.pl
2 komentarzy
SyøTroll
17 marca 2017 o 11:29OBWE jest zadowolona, że „demokratyczna białoruska dyktatura” pragnie dalej demokratyzować Białoruś we własnym tempie.
Polak z Białorusi
17 marca 2017 o 22:26Cieszysz się z „zadowolenia”?. Bo nie uwierzę, że kpisz…