W ciągu minionych 24 godzin prorosyjscy separatyści 122 razy otworzyli ogień w stronę pozycji ukraińskich. Zginął jeden żołnierz, czterech kolejnych jest rannych.
Na odcinku mariupolskim bojownicy użyli moździerzy oraz ciężkich karabinów maszynowych (ckm) do ostrzału miejscowości: Wodjane (22 km na północny wschód od Mariupola), Tałakiwka (19 km na północny wschód od miasta), Hnutowe (25 km na północny wschód od miasta) oraz Szyrokine (20 km na wschód od miasta). Stolica rejonu pozostaje w rękach ukraińskich.
Na odcinku donieckim separatyści użyli czołgów do ostrzału Awdijiwki (18 kilometrów na północ od Doniecka) i Biłej Kamianki (62 km na południe od Doniecka). Ostrzelane zostały również miejscowości Majorskie, Nowhorodzkie, Troickie, Opytne. Użyto moździerzy różnego kalibru, wyrzutni granatów i broni ręcznej.
Zatrzymajmy się na chwilę w tej wyliczance, żeby dobrze zrozumieć, o co chodzi. Od dłuższego czasu przez obszar Donieck-Horliwka przebiega oś frontu ukraińsko-rosyjskiego, ciągnącego się łukiem od Ługańska do Mariupola. Rosyjskie ataki z tego miast idą w dwóch kierunkach: na południe, żeby zamknąć Mariupol w kotle oraz na północ – by zdobyć największe miasta obwodu wciąż kontrolowane przez Ukraińców: Słowiańsk i Kramatorsk. To drugie tłumaczy koncentrację ognia na Awdijiwce.
W tej ostatniej dzieją się dantejskie sceny, o czym pisaliśmy już niejednokrotnie. Tym razem jednak skala zniszczeń jest na tyle duża, że nawet oszczędne w słowach i chętnie odwracające się od problemu państwa Zachodu mówią o katastrofie humanitarnej. Miasto jest bez prądu, wczoraj władze municypalne ogłosiły, że zapasy wody wystarczą na 4 dni…
Na odcinku ługańskim siły ATO dostały się pod ogień moździerzy kaliber 152 mm w miejscowości Krymskie (42,5 km na północny zachód od miasta) oraz w Nowoaleksandriwce (65 km na zachód od miasta). Separatyści ostrzelali Nowożwaniwkę i Troickie przy użyciu granatników oraz broni ręcznej.
Kresy24.pl
16 komentarzy
Rafal
7 marca 2017 o 10:44To niech w koncu odpowiedza odpowiednie mocno a nie tylko take przepychanki bo w kacu morale tak spadna ze ruske swinie dadza rade zdobyc te miasta i wdedy bedzie lament
chriss
7 marca 2017 o 11:23O to im właśnie chodzi, żeby Ukrainców wykrawić, ale Ukraina jest za słaba, żeby tak odpoiedzieć jeśli wejdą głębiej narażą się na kontratak, pamiętasz jak się skończyło po debalczewem kiedy Ukraincy przypuścili kontrofensywę ilu ich zginęło. Spójrzmy wprawdzie w oczy bez pomocy NATO w postaci ludzi i sprzętu Ukraina nie da rady, a nato ma ją za przeproszeniem gdzieś.
Rafal
7 marca 2017 o 13:20Ale juz chyba sa na tyle silni zeby im zniszczyc pare gradow i innego sprzetu w kanuc chyba nie sa az tacy slabi
Adr
7 marca 2017 o 13:53Ukraińcy nie prowadzili pod Debalcewm kontorfensywy, tylko wyrywali się z okrążenia(bardzo płytkiego i nie do końca domkniętego ) gdyby sie nie rudzyli było by drugi Iłowajsk.
Ukraińcy przez miesiące siedzieli w występie-i każdy mający minimum wiedzy stawiał że to będzie miejsce następnego kotła -wyjściem było
-wyprowadzenie ofensywy z występu
-ewakuacja
-umocnienie na wzór występu Kurskiego i i wyprowadzanie uderzeń w innym miejscu np u podstaw wystepu
nie zrobiono niczego tylko czekano
występ był dobry do prowadzenia ofensywy a z drugiej strony był pułapka która łatwo dociąć (stara wojskowa zasada że ,,oskrzydlając samemu odsłania się skrzydła”)
Rafałowi chodzi jednak o inna formę działań-
przy Debalcewie to były działania w skali operacyjnej powiązane z opanowaniem sporych połaci terenu
Rafał pisze o taktycznej odpowiedzi
najbliżej jej szukając historycznej analogii do walk w Karabachu czy wojny na wyczerpanie 1967-1970.
Pojedynki kontrbateryjne czy płytkie rajdy sił specjalnych/rozpoznawczych-imho robią to w organicznym stopniu już teraz co oficjalnie potwierdzili
https://www.wprost.pl/swiat/10043196/Zaostrzenie-sytuacji-w-Donbasie-Ukraina-pozwala-odpowiadac-na-ataki-bez-rozkazu.html
ale to nie zmienia strategicznego układu gry ustalonego przez Rosjan.
Krokiem do wzmocnienia takich działań są też nie do końca potwierdzone zapowiedz kupna polskich uderzeniowych bezzałogowców Warmate.
Ale dalej to Ukraina krwawi i jest paraliżowana a Rosja ponosi minimalne konsekwencje
Marek
7 marca 2017 o 11:59Oni tylko czekają jak Ukraina odpowie, wtedy odwrócą medialnie sytuację (zresztą już nawet teraz tak się dzieje) i zaatakują z całą mocą niby się broniąc. Ukraina jest słabsza od Rosji dlatego w tym starciu nie ma szans.
Adr
7 marca 2017 o 13:10Jak Ukraina nie odpowie – to się w końcu sama rozpadnie
a Rosja wejdzie jako wybawiciel.
Chodzi o to żeby odpowiedzieć a wcześniej przygotować się na ,,odpowiedź całą mocą”(ta będzie Rosje kosztowac wizerunkowo i ekonomicznie) i ,,dlugi marsz” czyli na wciągnięcie Rosjan w wojnę partyzancką-na ten moment jeszcze cześć Ukrów chce walczyć ale z akżdym rokiem po-majdanowa euforia spada- czas nie działa na ich korzyść.
Szkoda z ich punktu widzenia że nie zdecydowali się na ,,total resitance” w 2014/2015 gdy Rosja nie miała jeszcze rozwiniętych dużych sił wzdłuż granicy.
Adr
7 marca 2017 o 13:38PS
Total resistance – to nawiązanie do szwajcarskiego handbooka majora Hansa von Dasa pisanej na wypadek inwazji Układu Warszawskiego na ten kraj
(praktycznym pokłosiem tej teoretycznej pracy było stworzenie min formacji P-26 i P-27 tajnych głeboko zakonspirowanych organizacji typu
STAY-BEHIND – tworzonych także w krajach NATO w przeciwieństwie od naszego WOT nie paradowano dumnie w mundurach i nie rzucono na FacEBOOKA fotek ze szkoleń bo to prosta droga pod pluton egzekucyjny i ,,pawiak” dla rodziny)
oczywiście najpierw do tej inwazji trzeba sprowokować, do tego jest potrzeba totalna mobilizacja przemysłu i obywateli(na wzór Iranu w latach 80-88)
wcale nie by bym taki pewien że Rosja podjęła by w tedy rzucona rękawice-nawet jeśli to na zasadach narzuconych prze Ukrów kto ma inicjatywę zwycięża .
cZY DZISIAJ ISTNIEJĄ KU TEMU WARUNKI ?
Może być już za późno IMHO bliżej do tych z II wojny czeczeńskiej gdzie społeczeństwo było ,,zmęczone niepodległością”
niż do tej z pierwszej wojny gdzie istniała euforia do walki z Rosją.
Ale kto wie
SyøTroll
7 marca 2017 o 12:01Na odcinku mariupolskim, inni „dobrzy” bo „proeuropejscy” bojownicy ostrzelali Sachankę, Dzierżyńsk, Leninsk, Zajczenki i Kominternowo w efekcie czego „źli” mieszkańcy ukraińskiej „Republiki Donieckiej” zostali pozbawieni prądu. Znowu trwała wymiana ognia w rejonie Dokuczajewska, „dobrzy” „anty”terroryści zniszczyli „złym” parę domów jednorodzinnych. Wymiana ognia między „dobrymi” a „złymi” trwała również w rejonie Awdiejewki, Jasinoowatej, północnych obrzeży Gorłówki.
Czyli standard. „Proeuropejski”.
McJack
7 marca 2017 o 14:02SyøTroll jak zwykle ma najświeższe informacje prosto z Kremla. Przestań debilu kacapski się tu udzielać bo już Cie każdy rozszyfrował… Wciskasz ściemy za ruble i tyle, każdy wie jak jest i kto kogo napadł, kto zaatakował suwerenny kraj i kto jest bandytą- Twoja zasrana rasssija!
Ukraina jest silna i w końcu przepędzi kacapski smród tam skąd przyszedł, razem z Tobą trollu podwładny moskalom
SyøTroll
7 marca 2017 o 15:48Najpierw „proeuropejska” ukraińska opozycja zrobiła majdan by Ukraina podpisała umową stowarzyszeniową, zaś „prorosyjskie” ukraińskie władze próbowały do tego nie dopuścić, przy użyciu „prorosyjskich” titiuszek. Później po zwycięstwie majdanu opozycja zamieniła się z władzą miejscami. Następnie nowe „proeuropejskie” władze przy pomocy nowych „proeuropejskich” postmajdanowych titiuszek zaczęły zwalczać „prorosyjską” opozycję. Co trwa do dziś. Europa zyskała stowarzyszenie Ukrainy (nieratyfikowane do dziś), ignoruje zwalczanie przez „prorosyjskiej” ukraińskiej opozycji (to standardów nie narusza bo mówimy o opozycji „prorosyjskiej” z nie „proeuropejskiej”), Rosja zyskała sankcje za wspieranie „prorosyjskiej” ukraińskiej opozycji zbrojnej, z którymi jakoś sobie niby radzi (jak jest faktycznie to zupełnie inna sprawa).
Podsumowując, najprostsze i najlogiczniejsze wytłumaczenie jest następujące: UE w celu przejęcia kontroli nad Ukrainą, przy użyciu „ukraińskiej proeuropejskiej” zrobiła zamach stanu, przejęła za jej pośrednictwem władzę, i zwalcza antyeuropejską opozycję. I tak to na świecie wygląda. Od tego jak dobrze zrobimy naszą europejską propagandę, zależeć będzie czy nasze kolejne „proeuropejskie” kolorowe rewolucje się powiodą. Obawiam się, że mogą być z tym problemy, jeśli nie uwzględnimy w naszych planach odmiennego niż na Ukrainie podejścia do sił antyeuropejskich w przypadku Ukrainy nazywanych „prorosyjskimi”.
Dziecię drogie, najpierw spróbuj zrozumieć co się dzieje i o co chodzi, a później komentuj. Bo jak na razie wychodzi z ciebie prymitywny sympatyk „proeuropejskiego” terroryzmu.
kresowiak
7 marca 2017 o 17:28pamiętaj ukraińcu ,że to jest wojna domowa
prawy
8 marca 2017 o 09:58Tuba Sadowego z goryczą o działaniach USA pisze:
http://zaxid.net
/news/showNews.do?u_ssha_zaareshtuvali_ukrayintsya_za_eksport_do_ukrayini_teplovizoriv&objectId=1419898
andy
7 marca 2017 o 14:32Walczą tylko ochotnicy, a ukraińskie wojska regularne tylko przypatrują się??? O czym rozmawiają telefonicznie Poroszenko i Putin?
Adr
7 marca 2017 o 17:17nie ma ochotników w sensie takim jak 2014/2015
wszyscy są częścią abo SZU abo GN a więc jednostkami regularnymi podległymi MON lub MSZ
ale faktycznie według czyników oficjalnych na front jadą tylko żołnierze/funkcjonariusze zawodowi, kontraktowi i ochotnicy
http://www.defence24.pl/482145,ukraina-tylko-ochotnicy-na-froncie
Wielu tych którzy walczyli w tym na ochotnika zostało zdemobilizowanych
Ilu ludzi pewnie tyle powodów-swoje odsłużyli.
Może to być źródło zagrożeń dla Ukrainy
ale i pewna polisa ubezpieczeniowa, doświadczeni rozproszeni w śród ludności cywilnej, zdecentralizowani weterani mogą być źródłem kłopotów dla ewentualnego okupanta jeśli będą chcieli z nim walczyć.Pewna cześć będzie chciała, pewna nie ,pewna nawet pójdzie na rosyjski chleb jak Kadyrowcy pytanie jak by się rozłożyły proporcje.
http://new.org.pl/2763-tykajacy-problem-ukrainy
dajmy sobie spokój
7 marca 2017 o 18:40Z kobietami, dziećmi i starcami łatwiej im się walczyło w 1943 r. Wtedy nawet udawali hierojów a tutaj klapa.
krzysztof
24 maja 2017 o 01:15A czy miał bym w ogóle odwagę pomyśleć inaczej???
Przecież to takie oczywiste:https://www.youtube.com/watch?v=x8DER6f3
A może ci z Donbasu mają już dosyć BANDEROWSKIEGO MIRA???