– To jest to wewnętrzna sprawa Białorusi. Absolutnie! Oczywiście występuje tu aspekt Państwa Związkowego Rosji i Białorusi, ale jesteśmy przekonani, że przy podejmowaniu takiej decyzji uwzględnione zostały wszystkie niezbędne tryby — oświadczył rzecznik Władimira Putina, Dmitrij Pieskow, pytany o stanowisko Kremla w sprawie decyzji Mińska.
Przypomnijmy, dwa dni temu – 9 stycznia, ku powszechnemu zaskoczeniu, Aleksander Łukaszenka ogłosił decyzję o otwarciu granic Białorusi dla obywateli 80 krajów świata.
We wtorek Dmitrij Pieskow pytany przez dziennikarzy, czy Rosja podjęła jakieś kroki w związku z decyzją Aleksandra Łukaszenki, próbował sprawić wrażenie człowieka, którego nonszalancja sojusznika w ogóle nie obchodzi.
– Przy podejmowaniu takich decyzji uwzględniany jest cały proces w taki sposób, aby wykluczyć projekcję ruchu bezwizowego na naszą granicę — odrzekł Pieskow.
Na pytanie, czy Mińsk uzgadniał swoje plany z Moskwą, rzecznik prasowy rosyjskiego prezydenta odparł, że nie może powiedzieć, kiedy i w jakich okolicznościach dyskutowano na ten temat, ale „oczywiście, nasze służby codziennie koordynują ze sobą swoje działania, w tym w ramach Państwa Związkowego, a więc nie powinno tu być żadnych wątpliwości — wycedził Pieskow
Kresy24.pl
1 komentarz
apud
11 stycznia 2017 o 13:33Dlaczego to zaskoczylo kogos ? Ja juz pol roku temu czytalem o takich planach.