Rosyjska Federalna Służba Bezpieczeństwa (FSB) poinformowała 9 listopada o zatrzymaniu w Sewastopolu ukraińskiej grupy dywersyjnej, która miała przygotowywać ataki na obiekty wojskowe i użyteczności publicznej na Krymie.
W komunikacie FSB podanym przez agencję ТАSS czytamy, że zatrzymani to „członkowie grupy dywersyjno-terrorystycznej Zarządu Głównego Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy, którzy planowali przeprowadzenie aktów sabotażowych w obiektach infrastruktury wojskowej i użyteczności publicznej na Półwyspie Krymskim”.
„Przy zatrzymanych znaleziono materiały wybuchowe o dużej mocy, broń i amunicję, specjalne środki łączności i inne dowody mające świadczyć o ich działalności przestępczej, w tym mapy obiektów, na których planowali akcje dywersyjne”, – podaje FSB.
Rzecznik Ministerstwo Obrony Ukrainy Andriej Łysenko komentując informacje o zatrzymaniu w Sewastopolu ukraińskiej rzekomych terrorystów stwierdził, że informacje podawane przez FSB są fałszywe.
„FSB nie zatrzymało w Sewastopolu na Krymie żadnych dywersantów, ponieważ nie ma ich na Krymie. Rosyjskie służby specjalne starając udowodnić swoją skuteczność, wprowadzają po raz kolejny w błąd rosyjskie przywództwo, naród i społeczność międzynarodową”- podkreślił.
Kresy24.pl
2 komentarzy
Szachrajew
10 listopada 2016 o 11:01Taa.. 🙂 terrorystów..
Jeśli ktoś wysyła terrorystów to Rosja do Czarnogóry 😉
Jest to zwykłe odwrócenie uwagi od tego że mieszkańcy Krymu będą zmuszeni spłacać z odsetkami kredyty, które brali w ukraińskich bankach 🙂 Decyzja o tym zapadła jeszcze w 2015 roku ale Kreml nie śpieszył się jej realizacją by wywoływać zamieszek 🙂
Mieszkańcy Krymu naiwnie myśleli że jak przyjdzie Rosja to nie będą musieli spłacać rat. A teraz Kreml bezprawnie żąda spłacania tych kredytów hehe
http://kommersant.ru/doc/3136899
Tedy
10 listopada 2016 o 17:51juz oni sie nimi w odpowiedni sposób zaopiekują,hehe