W ciągu ostatnich pięciu lat liczba czasopism w języku białoruskim spadła o około 30 procent, a ich nakład – o 35 procent, wynika z danych Narodowego Komitetu Statystycznego Republiki Białoruś.
Jak poinformowała służba prasowa Narodowego Komitetu Statystycznego, w 2015 roku, na „rodnaj mowie” wydano 1 168 książek i broszur w nakładzie 3,7 mln egzemplarzy. W porównaniu z poprzednim rokiem, jest to liczba większa zarówno jeśli chodzi o ilość pozycji ( o 5,7 proc.) jak i nakład (o 1,8 proc.) – informuje portal ej.by.
W ubiegłym roku w języku białoruskim wydano 135 czasopism i 185 gazet, a ich roczny nakład wynosił jedną piątą całkowitego nakładu prasy drukowanej.
W roku szkolnym 2015/2016 w placówkach edukacyjnych na poziomie przedszkolnym naukę w języku białoruskim pobierało zaledwie 41,3 tys. dzieci (10,1 proc. ogólnej liczby uczniów). W palcówkach szkolnictwa średniego Ministerstwa Edukacji RB (z wyjątkiem szkół specjalnych) w języku białoruskim uczyło się 130,6 tys. uczniów (13,7 proc.).
Tuż po ogłoszeniu niepodległości język białoruski był jedynym urzędowym aż do roku 1995, kiedy podobny status uzyskał rosyjski, co oburzyło opozycję, która aktualnie jako jeden z najważniejszych punktów swojego programu wymienia powrót jednego języka urzędowego oraz starych symboli państwowych tj. biało-czerwono-białej flagi oraz Pogoni.
Kresy24.pl
3 komentarzy
józef III
31 sierpnia 2016 o 19:48i tak nieźle
Jarosław
2 września 2016 o 10:28Sami się rusyfikuja to po prostu szok i smutna prawda.
Wyzbyć się samemu sewej tożsamości we wlasnym kraju na dodatek z taką tradycją jak Ksiestwo Litewskie a potem Rzeczpospolita Obojga Narodów…….
prawnyk kylaka
5 września 2016 o 10:15TREBA RASPAYSUDZWAC INFARMACIY PAMIZ NASELNISTWAM – GAZETY, YLOTKI