Rosja ma wielki strategiczny plan zajęcia Ukrainy aż do Dniepru. W przypadku inwazji nie ma kto odeprzeć natarcia na pierwszej linii obrony w strefie ATO – twierdzi Nadieżda Sawczenko. O zaistniałą sytuację oskarża Siły Zbrojne Ukrainy, SBU i ukraiński wywiad.
– Mam informacje z pierwszej ręki, jeździłam tam. Pierwsza linia obrony w Donbasie nie istnieje. Mobilizuje się ludzi do wojska, ale na pierwszą linię nie są wysyłani. To oznacza, że jest ona martwa. Są tam wciąż, już dwa lata, ci, którzy przyszli z Majdanu albo ochotnicy – oświadczyła Sawczenko.
– Możliwe, że jest taki plan, żeby to właśnie oni zginęli jako pierwsi, aby nie doszło do kolejnego Majdanu – mówi deputowana „Batkiwzczyny” w wywiadzie dla BBC, którego fragmeny cytują ukraińskie media.
Tymczasem, jak wynika z komunikatów ukraińskiego wywiadu, w Donbasie w strefie operacji antyterrorystycznej (ATO) na całej linii rozgraniczajacej przygotowywane są prowokacje na wielką skalę. Ich celem ma być oskarżenie Ukrainy o naruszenie porozumień z Mińska.
Rośnie również napięcie w rejonie Półwyspu Krymskiego. Na granicy administracyjnej z półwyspem trwa wzmożony ruch rosyjskiego sprzętu wojskowego. W Zatoce Sewastopolskiej dyżurują rosyjskie okręty, a w miejscach, gdzie stacjonują rosyjskie oddziały wojskowe – łodzie bojowe.
W strefie operacji antyterrorystycznej w Donbasie oraz na granicy administracyjnej z Krymem Służba Bezpieczeństwa Ukrainy wprowadziła najwyższy stopień zagrożenia. W obwodach graniczących z Rosją, okupowanych przez prorosyjskich rebeliantów obszarach na wschodzie został wprowadzony średni poziom zagrożenia.
Zachęcamy do komentowania materiału na naszym oficjalnym fanpage’u: https://www.facebook.com/semperkresy/
Kresy24.pl
19 komentarzy
kresowiak
12 sierpnia 2016 o 12:20w polsce jest milion zdrowych młodych byków ukraińskich niech jadą walczyć za swoją ukochaną ojczyznę zgłaszać do ambasady ukraińskiej gdzie mieszkają
Rychu
12 sierpnia 2016 o 19:19Mam prośbę i nie jest to żadna zaczepka, czy byłbyś tak miły i pisał Polska z dużej litery ? może to dla Ciebie drobiazg ale wierz mi dla niektórych to ma znaczenie ! – Polska to dla nas świętość, dlatego piszmy o niej przez duże P .
arkan
12 sierpnia 2016 o 12:25Sawczenko panikując, próbuje wykreować się na gwiazdę ukraińskiej polityki.
Sprawa jest dość oczywista. Jeśli oczekujemy ofensywy na większą skalę, oczekujemy na przeciwnika w pewnej odległości.
:(
14 sierpnia 2016 o 10:38Buhahah !
Najlepiej w Polsce ,albo na zachodzie Europy jak was tam wpuszczą
miki
12 sierpnia 2016 o 13:27Czy to już ten moment? ………… Zdawało mi się ,iż jeszcze za wcześnie ale kto wie……… Jest cała masa czynników ,które mogą obecnie Putina do tego zachęcać i wbrew pozorom byłby on cały szczęśliwy gdyby to Polska do spółki z nim zajęła zachodnią Ukrainę, w dodatku „sprzedałby” nam banderowców tam koczujących gromadnie. Ale możemy na niego dzięki temu……… zarzucić haczyk, wbrew pozorom jest na to sposób o którym już wspominałem ostatnio. I byłoby to dla niego totalne zaskoczenie, i militarne i polityczne, bo on się tego kompletnie nie spodziewa i liczy ,że o ile wojsko polskie wejdzie na Ukrainę to już na samej końcówce rosyjskiej akcji i podobnie jak rosyjskie wojsko będzie walczyć z Ukraińcami, nawet będzie miało gorzej bo na południu i wschodzie jest dużo ludności rdzennie rosyjskiej więc oni wkraczając będą mieli 5 kolumnę ,a my będziemy walczyć właśnie z banderowcami i to w ich grajdołku. Ukraina może go więc zaskoczyć ale to graniczy wręcz z niemożliwym i trzeba by to przygotowywać już!!!!!! tzn. 1.szybko zebrać jedynie najważniejsze osoby w państwie(aby się wieść nie rozeszła) i podjąć strategiczną decyzję o zaproszeniu polskich wojsk na zachodnią Ukrainę ALE W MOMENCIE DOPIERO PO WEJŚCIU TAM SIŁ ROSYJSKICH !!! bo to niesamowicie istotne jest , sam moment 2.przygotować (też w kręgu osób najbardziej zaufanych) przerzut uwolnionych dzięki temu odwodów czyli sił ukraińskich niezaangażowanych stacjonujących na zachodzie w rejony wschodnie i południowe I TO BĘDZIE GŁÓWNA NIESPODZIANKA DLA PUTINA 2. uzgodnić i to szybko stanowisko z polską stroną 3. przeprowadzić całą akcję błyskawicznie biorąc wszędzie reporterów światowych mediów i informując o wszystkim na żywo aby nie było niedomówień-po zach stronie tam gdzie wejdzie wojsko polskie ma nie być ofiar, wszystko ma iść sprawnie jak w zegarku i mamy wejść dopiero ratować ,a nie zdobywać . Putin z samym naszym wejściem jak już pisałem będzie się liczył ale nie będzie liczył na współpracę pomiędzy nami a Ukraińcami ,a szczególnie dobrze zaplanowaną i zorganizowaną , uwalniającą całe ukraińskie odwody! Trzeba oczywiście rozegrać to tak aby nie doszło do konfrontacji wojska polskiego z wojskiem rosyjskim, ale tu jak myslę obie strony nie będą tym na szczęście zainteresowane. Reszta już w rękach Ukraińców i ich woli walki. To rozwiązanie strategiczne jest w stanie Ukrainę uratować i być zaczątkiem budowy Miedzymorza.
ltp
12 sierpnia 2016 o 22:46Czapeczka uwiera?
majtki
13 sierpnia 2016 o 11:54to pisało dziecko!!! :]
:(
14 sierpnia 2016 o 10:41Ja pier… Z kim ja tu dyskutuję ???
Marek
12 sierpnia 2016 o 15:57Miki przedawkowales.
miki
12 sierpnia 2016 o 16:41To jest taka gra ,że możesz oczywiście tylko reagować na ruch przeciwnika tak jak to się dzieje z reakcją na posunięcia Rosji do tej pory. Rozsądniej jednak byłoby nie czekać aż to się stanie ,bo że się to w końcu stanie nikt chyba nie ma wątpliwości. Aneksja przez Rosję całej Ukrainy to koszmar dla Ukrainy jak i późniejszy dla Polski bo ta będzie następna. To nie są żadne mrzonki-to typowe działanie Rosji na przestrzeni wieków-wyrywanie kęsów po kawałku, chwilowe zawieranie traktatów pokojowych na nowe zgrupowanie sił i ciąg dalszy. Ten naród tak ma i się nie zmienił od wieków.Oni sami chcieliby się zwać narodem wojowników. Ja bardziej nazwałbym ich narodem rozbójników i morderców, nic nie budują , nie tworzą tylko demolują i wysysają krew. Potem są zniszczenia i miliony ofiar. W tym przypadku walczą Ukraińcy, to chyba lepiej. Czyż nie warto im w tym pomóc ? Pytanie retoryczne. I najlepiej tak aby misia pogrążyć. Rosja nie jest przygotowana do strzelania w Ukrainę pociskami balistycznymi, nawet Rosjanie by tego nie zaaprobowali. Pozostają siły konwencjonalne a biorąc pod uwage jak długą Rosja ma granicę na całej swojej długości której trzeba bronić siły wcale tak dalece nie odbiegają.
niezle
12 sierpnia 2016 o 19:17daj cynka co brałeś bo widze dobry towar
BiałoCzerwony
12 sierpnia 2016 o 19:23Trzeba pamiętać że Stalinowsko-Faszystowska Rosja wywołała razem z Niemcami II Wojnę Światową. wtedy się mówiło że nikt nie będzie umierał za Gdańsk a teraz się mówi że nikt nie będzie umierał za Kijów. Ale jak wiemy z historii wojna i tak wybuchła.
Rosja dokonała aneksji Krymu chociaż rok wcześniej Putin powiedział że „Krym to integralna część Ukrainy” i na pewno nie dokona aneksji. Scenariusz ten sam” olimpiada do odwrócenia uwagi; wielkie manewry przy granicy które przerodzą się w wojnę oraz wielka dezinformacja na portalach społecznościowych świata oraz wyłączenie internetu regionalnie
Jan
12 sierpnia 2016 o 20:03@miki: Ani w 1920r Ukraincy nie chcieli ginac za Kijow i niepodleglosc ani obecnie.Oni nigdy nie wwalczyli o wolność.Oni ja dostali.Republika Sowiecka – podarunek od Stalina.60% ziem – podarunek Lenina,Stalina,Chruszczowa.W 1991r. rozpad ZSRR – gdyby nie to – dalej byliby we wspolnocie.Zreszta i tak w niej zostaną,podobnie jak Bialorus.
To tylko mrzonki zachodu i kilku naszych niezbyt wykształconych historycznie politykierów o zachodnich ciągotach tych nacji
andy
12 sierpnia 2016 o 20:41Po głodówkach zmalał jej mózg.
luki
12 sierpnia 2016 o 20:49ruskie to bandyci i terroryści.. mają za nic granice międzynarodowe które sami podpisali.. i to jest kraj z którym można dobrze żyć?? zaraz ci nóż w plecy wbije… rosja kraj karaluchów i terrorystów!!! PUTIN WON Z GRUZJI Z MOŁDAWI Z ANTARKTYDY, Z WYSP KURYLSKICH WON Z SUWERENNEJ UKRAINY!! NIE MA MIEJSCA NA STALINOWSKO KACAPSKĄ ROSJE W EUROPIE!!!!!!!!!
yozif
12 sierpnia 2016 o 23:01miki technicznie to majstersztyk w praktyce za dużo rzeczy pójdzie nie tak.
miki
13 sierpnia 2016 o 12:02Istotnie takie zagrożenie jest bardzo duże ale….jaka alternatywa. Większość obserwatorów patrząc na potencjał militarny Rosji ogarnia przerażenie-taka masa ludzi i sprzętu, do tego broń jądrowa i to w tak ogromnej ilości. Zawsze polecam przypomnieć sobie Afganistan-tam dopiero mieli potęgę-całe ZSRR i przegrali z się pastuchami na pustyni zaopatrzonymi w stingery, runęła cała ich gospodarka, jak domek z kart…Rosja ma 4 okręgi wojskowe-zachodni, południowy, centralny i wschodni. W działania wojenne na Ukrainie zaangażowany będzie potencjał z okręgu południowego(i to przecież też nie cały) , w małym stopniu może też z zachodniego. Pozostałe muszą pozostać tam gdzie są i tak jak są bo chodzi o bezpieczeństwo państwa.Czyli najprościej rzecz ujmując należy potencjał militarny Rosji podzielić przez 5-6 i te siły będą mogły być użyte w walce. A Ukraina może rzucić wówczas wszystko co ma. Poza tym zawsze ten kto walczy o przeżycie ma przewagę-jemu bardziej zależy. Ładunek nuklearny oczywiście mógłby zostać przez Rosję użyty ale od tego momentu Rosja byłaby traktowana jak trędowaty i nie tylko na Zachodzie. Miałoby to sens gdyby Rosja została zaatakowana a przecież to ona będzie atakować więc żaden pijar tu nie przejdzie, nie da sie wyjaśnić sensownego użycia takiej broni.Więc użyta nie zostanie.Przegrana Rosji na terenie Ukrainy w wojnie typowo ofensywnej oznacza tak de facto koniec Rosji, piętrzące się problemy które już i tak mają miejsce ale wszystko by eksplodowało-problemy natury politycznej, gospodarczej, społecznej wewnątrz samej Rosji.
Obserwator
13 sierpnia 2016 o 10:23Czyżby Ukrainofilia dotknęła i tego portalu ?
Posty krytyczne wobec Banderlandu nie są zamieszczane.
Można pisać źle o Rosjanach, kpić z Białorusinów, ale Ukraińcy stają się powoli nietykalni.
majtki
13 sierpnia 2016 o 11:56TY banderowcu! może być ?