Zabrakło pieniędzy na zakończenie zdjęć do filmu pt. „Wołyń”o zapomnianym ludobójstwie na Kresach Wschodnich. Reżyser i producent apelują o pomoc. Liczy się każda złotówka.
Wojciech Smarzowski mówi, że sponsorzy, którzy zwykle chętnie angażują się w produkcje filmowe, w przypadku „Wołynia” się tego boją. Reżyser tłumaczy, że temat ludobójstwa jest dla nich zbyt drażliwy i niewygodny.
Film „Wołyń” ma szansę stać się wielką epicką epopeją o tragicznych losach Polaków na Kresach. To dramat historyczny, podejmujący temat rzezi wołyńskiej, której apogeum przypadło na lato 1943 roku. To także pierwsza tak szeroko zakrojona próba opowiedzenia tego fragmentu historii w polskim kinie. Dzieje masakry ludności polskiej dokonanej na wschodnich kresach Rzeczypospolitej przez Ukraińców, przez długi czas były bowiem przemilczane.
Akcja filmu rozgrywa się w małej wiosce zamieszkałej przez Ukraińców, Polaków i Żydów, położonej w południowo – zachodniej części tej krainy, i obejmuje okres sześciu lat, od wiosny 1939 r. do lata 1945 r. Oczami głównej bohaterki, Zosi Głowackiej, widz obserwował będzie toczące się wypadki, zapoczątkowane wybuchem II wojny.
Ksiądz Isakowicz Zalewski w jednym z ostatnich wywiadów odniósł się do filmu „Wołyń” w reżyserii Wojciecha Smarzowskiego, w którym wyraził nadzieję, że ta produkcja „będzie autentycznym wstrząsem”.
– Znam pana Stanisława Srokowskiego – pisarza, na bazie którego książki powstał scenariusz, znam relacje ludzi, którzy biorą udział w tym filmie – ten film będzie autentycznym wstrząsem – powiedział duchowny w Rozmowie z Krzysztofem Ziemcem na antenie radia RMF FM.
W internecie jest już pierwszy zwiastun i plakat filmu „Wołyń” w reżyserii Wojciecha Smarzowskiego.
Kresy24.pl za onet.pl/film it
49 komentarzy
jubus
18 maja 2016 o 10:14Niech podadzą nazwy tych sponsorów co się wycofali. Trzeba ich przekonać, ze lepiej trzymać z Polakami, niż Ukraińcami.
Maur
18 maja 2016 o 18:47Tą drogą się nie da. Lepiej samemu wesprzeć jakąś kwotą zbiórkę zorganizowaną przez W. Smarzowskiego.
Tu: http://filmwolyn.org jest oficjalna strona zbiórki pieniędzy na dokończenie filmu.
Wsparłem za siebie i swoją rodzinę.
Innym polecam swój przykład.
To też jest miara patriotyzmu.
Paweł Bohdanowicz
18 maja 2016 o 10:20Filmy fabularne są bardzo cenne, jako impulsy do przemyśleń i zachęta do historycznych dociekań, ale nie wolno podchodzić do nich, jak do podręczników historii.
Sowiecka, „komunistyczno-polska”, a dzisiaj rosyjska manipulacja oddziałuje na emocje. Nie na sferę intelektualną, ale na emocje. To podstawowa zasada: ZAWŁADNĄĆ LUDZKIMI EMOCJAMI, wówczas człowiek sam sobie narzuci dyscyplinę i przestanie myśleć. Wówczas człowiek zmanipulowany zacznie CHCIEĆ, żeby manipulacja była prawdą. Wówczas człowiek zmanipulowany zacznie CHCIEĆ, żeby Macierewicz był „wariatem”, a człowiek nawołujący do rozsądku w kwestiach historycznych „banderowskim ścierwem”.
Chciałbym jednak wyraźnie podkreślić, że moje uwagi mają charakter ogólny. NIE OGLĄDAŁEM FILMU „WOŁYŃ”, WIĘC NIE STAWIAM ŻADNYCH ZARZUTÓW.
cherrish
18 maja 2016 o 12:37Jak zwykle: nie oglądałem, nie stawiam zarzutów, ale obrzucę błotem, zawsze coś się przylepi. Geobbels jest dumny. Po raz kolejny. A ja po raz kolejny napiszę, że to chamstwo i świństwo.
Paweł Bohdanowicz
18 maja 2016 o 13:05Nie wiem, czym jest film Wołyń, bo jeszcze nie istnieje, więc nie można go oceniać. Ja piszę o technikach manipulacyjnych.
Twoje pustobluzgi nie mają żadnego znaczenia. Ot, po prostu rozemocjonowany baranek uzewnętrznia emocje.
cherrish
19 maja 2016 o 21:30Piszesz, bo się masz dobre wzory. I dla jasności, oceny moich emocji przez byle capa nie maja dla mnie znaczenia. /dla red. cap nie różni się od baranka, więc proszę mi tego nie wycinać/.
Vandal
18 maja 2016 o 13:38@ Pavlo, Zapomniales dodac o manipulacji banderowskiej dzialajacej na sfere intelektualna……., miedzy innymi pseudo naukowe wywody Viatrowycza I calej chmary jemu podobnych,
Oczywiscie zaliczam cie do tej chmary!
Paweł Bohdanowicz
18 maja 2016 o 14:43Ciekawe, czy to prawda:
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/newsbalt-ru-mateusz-piskorski-zatrzymany-przez-abw/hlhpr3
Czyżby Polska wreszcie zaczęła się bronić?
Maur
18 maja 2016 o 18:50Obraz wart więcej niż 1000 słów.
Albo się jest za powstaniem tego obrazu albo przeciw. Artykuł wyraźnie apeluje o wsparcie.
Własne przemyślenia poboczne są tu nie na miejscu.
Paweł Bohdanowicz
19 maja 2016 o 10:23Albo za, albo przeciw? A mi się wydaje, że w wolnym kraju każdy może robić, co mu się podoba, w granicach prawa. Chce ktoś zrobić film, niech robi. Chce ktoś sponsorować produkcję? Niech sponsoruje. Nie chce sponsorować? Nie musi. Chce ktoś zrobić zbiórkę? Niech robi.
Obawiam się, że film może być czymś w rodzaju wajdowskiego „strajku Henryki Krzywonos pod operą w Gdańsku”, czyli próbą tworzenia i utrwalania fałszywej historii, ale przeciwny jestem jakiejkolwiek cenzurze. Takim problemom trzeba stawić czoła. Nie uciekać, nie cenzurować, bo będzie jeszcze gorzej.
lorfi
20 maja 2016 o 22:12Nie Obawia sie zbyt mocno, o calosci wypowiadał sie Ks. Zalewski, a Jemu wierze, bo On walczy o prawdziwy przekaz, wbrew temu co twierdza ukraincy. Poza tym skoro jest prawda to i pokazal się strach…
Kresowaik
18 maja 2016 o 10:33Na 4,5 mld tzw. pożyczki dla tworu państwopodobnego pod nazwą Ukraina, który gloryfikuje ludobójców narodu polskiego (bandera, szuchewycz itp.) to są pieniądze. Natomiast na film o ludobójstwie dokonanym przez banderowskie ścierwo to nie ma, SKANDAL!!!!
Na ekshumacje i godny pochówek ponad 200 000 Polaków zatłuczonych siekierami banderowskich rezunów także nie pieniędzy ani zgody „heroja” króla czekolady Poroszenki, który ma pieniądze dla bandytów z upa. Jak słyszę o pomocy dla Ukrainy to mam odruch wymiotny, dopóki te ścierwa nie zlikwidują ostatniego pomnika bandery powinien byc dla nich tylko solidny kopniak w tyłek i deportacja.
olek
18 maja 2016 o 10:39Panie Prezydencie podczas wizyty na Ukrainie zawiózł Pan 4 mld zł Ukraińcom aby oligarchowie mieli się czym dzielić. Pytam Pana kto jest Panu bliższy Ukraińcy,którzy obecnie za swoich bohaterów narodowych obrali sobie ludobójców Polaków z Wołynia i Małopolski czy te prawie 200 tyś Polaków wymordowanych w bestialski sposób przez Ukraińców z UPA,OUN .Dlaczego Pan i pańska partia nie przekaże dotacji na dokończenie tego filmu.Czy ci pomordowani Polacy przez zwyrodnialców z UPA i OUN nie zasługują na pamięć i prawdę .Czy to są Polacy „gorszego sortu”
Litwin
18 maja 2016 o 10:47To podawać nr konta – robimy zbiórkę publiczną i podać sponsorów którzy sie wycofali – podziękujemy im omijając ich firmy. Nie będą naziści z UPA pluć nam w twarz !
Paweł Bohdanowicz
18 maja 2016 o 13:13Każdemu wolno. Tym właśnie Polska różni się od „rusko-ormiańskiego” miru. Nikt u nas nie łamie palców za poglądy, a własne pieniądze można przeznaczyć, na co się chce.
olek
18 maja 2016 o 14:55szanowny Pan to kto , krewny tych z akcji „Wisła” czy Ukrainiec ,którego Polska przygarnęła i kształci ? Zakłamywanie prawdy ,spłycanie prawdy o tych bestjalskich mordach Polaków na Wołyniu i Małopolsce prędzej czy póżniej powróci ze zdwojoną siłą i narobi więcej szkód .I pytanie czym się różni Ukraiński mir od „rusko-ormiańskiego”?
Maur
18 maja 2016 o 19:20Tu jest komplet info:http://filmwolyn.org
Jarema
18 maja 2016 o 10:48Oczekuję wsparcia ze środków publicznych!
Jan
18 maja 2016 o 11:12Nie wszyscy tacy strachliwi.Pieniadze „plyna” tylko trochę wolniej.
Zawsze Smarzowski może poprosić Polakow o indywidualne wsparcie a gro z nich wesprze „Wolyn” jakimiś pieniazkami.
To nasz obowiązek wobec pomordowanych rodakow.
Luki
18 maja 2016 o 11:12LUDZIE DO CZEGO DOCHODZI… WSTYD DLA POLSKI…
Barnaba
18 maja 2016 o 11:41Sponsorzy sponsorami a gdzie jest państwo polskie? Dofinansowujemy Idy czy Pokłosia a film o martyrologii Polaków nie może powstać? To gdzie my jesteśmy się pytam? A swoją drogą to Szmarzowski powinien ogłosić listę tych sponsorów co się wycofali i niech społeczeństwo wie kogo należy piętnować za takie zachowanie. Niech wszyscy wiedzą kto się wycofał i niech dziennikarze mają szansę ich zapytać dlaczego. I niech się muszą tłumaczyć.
Michał Mieczysław
19 maja 2016 o 07:15Haniebny film „Wołyń” dostał dofinansowanie z budżetu państwa, a jeszcze po pieniądze wyciągają łapy, a trolle dezinformują, że nie ma to miejsca.
Przemek
18 maja 2016 o 12:17Podajcie nr konta, sami bedziemy wpłacać kasę.
Maur
18 maja 2016 o 19:21http://filmwolyn.org
wow
18 maja 2016 o 14:34jestem polakiem z dziada pradziada jezeli na mój post bedzie sporo hejtów to bardzo dobrze o to w tym wszystkim chodzi. a oto moja opinia
Film o wołyniu w wykonaniu Smarzowskiego nikomu nic dobrego nie przyniesie wiec nie jestem zaskoczony wycofaniem sie sponsorów. Dlaczego!!! poniewaz „rzeź ” jest to bolesna rana na naszym narodzie moze nie najwieksza ale najbardziej spektakularna a znając reżysera w filmie duzo bedzie scen mordu i przemocy i gwałtu i tu jest kilka kwestii
po wyprodukowaniu takiego filmu okaże sie ze NIKT na ten film nie bedzie chciał pójśc. szkoły z wiadomego powodu inni ludzie po to zeby nie miec kaca moralnego przez następny tydzień- strata wizerunkowa i pat dla całej idei filmu. oki są wyższe kwestie związane z filmem przypomnienie zbrodni ukaranie zbrodniarzy pamięc o ofiarach sprawiedliwośc dziejowa i stosunki sąsiedzko państwowe – ale są inne metody upamiętnianienia tych wydarzeń dzień pamięci z ogulno państwowymi obchodami itd. moim zdanie ten film jest problematyczny dla władz państowych i „niektórych obywateli ” dlatego jest co jakis czas problem z jego realizacją
Michał Mieczysław
18 maja 2016 o 18:16Nie ma żadnych problemów z realizacją filmu, a jedynie medialna szopka kremlowskiej 5tej kolumny pseudokresowej i robienie z siebie ofiary.
Typowe.
Wszystko jest tylko PR, żyjemy w chaosie Surkova.
Vandal
19 maja 2016 o 00:20@Michal Mieczyslaw, nie bardzo wiem kto jest ta V kolumna peudokresowa, wydaje mnie sie jednak, ze to rzad upadliny I neobanderowy, bo tak nprawde to tylko oni (rzad ukrainy i neobanderowcy) mogli by uciac leb hydrze surkowa, ale jak widac oni wola budowac swoja samostijna ukrainu na grobach swoich ofiar i slawic oprawcow tych okrutnych zbrodni.
Maur
18 maja 2016 o 19:31To jest chowanie się za parawanem poprawności politycznej. Pogląd jawnie wrogi mojej postawie. Tak rozumując nigdy nie będzie dobrego momentu by relacje wzajemne oprzeć na prawdzie. Ta prawda jest potrzebna i Polakom i Ukraińcom. Dla Ukraińców jest trudniejsza dla nas bardziej bolesna. Lecz tylko na prawdzie można zbudować trwały fundament poprawnych relacji. Odłożenie prawdy o tej zbrodni jest w gruncie rzeczy usprawiedliwieniem dla przyszłych zbrodni. Owszem, Ukraińcy coś niby o niej wiedzą, gloryfikują UPA bo ich wiedza o tej zbrodni jest znikoma. Gdy ten obraz do nich dotrze raczej nie ośmielą się nigdy wspomnieć o zbrodniarzach jak o bohaterach.
Jest jeszcze inny wątek tego chowania głowy w piasek. Pozostawia się wrogom i Polski i Ukrainy argument do niekończącego się skłócania obu Narodów. Jest to argument funkcjonujący już dłużej niż wiek. Czas w końcu zmądrzeć i wyciągnąć wnioski z własnych błędów.
Lepszy rok albo i dłużej wzajemnych własnych rozliczeń i oczyszczone przedpole niż wiecznie tlący się konflikt i wyspowa nienawiść.
wow
18 maja 2016 o 21:01do maur
oczywiscie masz duzo racji w tym co piszesz ale jednak mogę sie zalozyc o kase ze na całą ukrainę może wyświetlany bedzie w kilku pewnie niszowych kinach i tyle… nie spełni roli edukatorskiej narodu ukrainskiego
moim zdaniem pod rezyserką smarzowskiego bedzie bardzo szokujący i moze sie zdazyc ze poniesie porazkę takze w polsce
są inne sposoby uświadamiania o tej zbrodni ale jak ukraińcy nie bedą sami z siebie chcieli poznac prawdy nic nie poradzimy (kijem rzeki nie zawrócimy)
argument o poprawności politycznej jest dla mnie śmieszny dlatego że efekt mozy byc odwrotny od założeń, poprostu skłucimy sie ze sobą nie bedzie żadnej dyskusji nie tylko na ten temat ale i inne sprawy.
tagore
18 maja 2016 o 23:47@wow płyta pamiątkowa ku czci Szuchewycza ,organizatora ludobójstwa Polaków wisi od lat na polskiej szkole w Lwowie.
Lepszego symbolu wzajemnych stosunków nie trzeba.
Michał Mieczysław
19 maja 2016 o 07:22Zaproszeniem dla dalszych zbrodni jest uleganie Polaków kremlowskiej dezinformacji i łatwości z jaką Moskwa może nas antagonizować z różnymi grupami.
Moskal zabił na Kresach RP 2000 000, ale skutecznie przepycha brednie o „ludobójstwie Ukraińskim” co przekonuje go o słuszności i skuteczności działań jego.
Nie dość, że Polaków wymordował to udało mu się to zwalić na innych.
Maur
19 maja 2016 o 20:24Ad: WOW
To się okaże.
Po drugie: w Polsce przebywa około 2 mln Ukraińców. Na pewno wielu z nich pójdzie do kina. Na pewno wielu z nich pierwszy raz usłyszy i zobaczy o czym to się z takim zacięciem rozmawia. Wielu będzie zwyczajnie wstyd i będzie miało traumę z tego powodu.
Jak jeszcze przy okazji promocji tego filmu zaczniemy promować ideę wybudowania pomnika Ukraińcom – ofiarom UPA za posiadanie polskich rodzin albo i za pomoc sąsiadom, to możemy liczyć na powszechne zainteresowanie na Ukrainie. Wówczas ludzie będą chcieli wiedzieć. Oczywiście pogrobowcy UPA u władzy będą robili wszystko co możliwe by rzecz przeciągnąć na niekończące się waśnie. Bo z tego żyją.
Zobaczymy co z tego wyniknie.
Poza tym zamierzam pójść do kina z żoną i przekonam ją by zaprosiła kilka swoich koleżanek i kolegów z pracy – Ukraińców. Bilety im zafunduję.
Jeśli będzie szok to dobrze. Potem nastąpi otrząśnięcie i będzie mozna zacząć budować normalne relacje. Nie ma sensu odkładać tego na później bo będzie tylko gorzej.
Pafnucy
18 maja 2016 o 15:04Lobby upaińskie w rządzie działa. Tak za PO jak i PiS. Wpływ na antyrosyjską politykę Polską jak również wyciszanie LUDOBÓJSTWA na Wołyniu to ich zasługa. Gdyby to był film ukazujący jakieś rosyjskie zbrodnie to banderowska sitwa od razu przekonałaby naszych że pieniądze trzeba dać bo to będzie miało duży wpływ na „pojednanie” polsko banderowskie
Litwin
18 maja 2016 o 16:31Gdzie są komentarze? Sam pisałem !!!
polskadogorynogami
18 maja 2016 o 17:15Miłośnicy banderowców w polskojęzycznych władzach mają się bardzo dobrze, jak widać!!!
Michał Mieczysław
18 maja 2016 o 18:24„Zapomniane ludobójstwo” to jest cierpienie narodu polskiego na Kresach RP zamęczonego przez moskala w gułagach, na syberii, całych rodzin, 2 000 000 ludzi, co jest aktywnie przykrywane bredniami para-kresowiaków.
Wołyń wbrew upartej dezinformacji, typowej dla Łubianki, jest doskonale opisany i nagłośniony, możemy o nim czytać dzięki kremlowskim trollom pod każdym tekstem dotyczącym Ukrainy. Teraz jeszcze doczeka się sfilmowania.
Żadnych problemów z realizacją nie ma i jest to tylko robienie sobie promocji, PR, darmowej reklamy. Ci ludzie działają na zamównienie kremla i kremlowskimi metodami.
Barnaba
19 maja 2016 o 16:34Nie zapominaj że Ukraińcy są jedną z nacji, która okupuje część Kresów do dzisiaj. I nie zapominaj że Ukrainie Kreml umożliwił tą okupację. A wymordowanie Polaków na Kresach przez kremlowskich siepaczy było zgodne z dążeniami banderowców. No chyba że uważasz że banderowcy nie chcieli nigdy zguby Polaków i są tak pro-polscy że wolą żeby Kresy nadal należały do Polski i były zamieszkiwane przez Polaków.
P75
20 maja 2016 o 11:42Cierpienie narodu polskiego na Kresach RP zamęczonego przez moskala w gułagach, na syberii, całych rodzin, 2 000 000 ludzi, nie zostało zapomniane i nie jest przykrywane, jak to ujołeś, bredniami para-kresowiaków. Już powstała „Syberiada”, jestem pewien że zostaną nakręcone inne filmy na ten temat. A to, jak to ujołeś, „zapomniane ludobójstwo”, dokonane przez moskala (może otworzę tobie oczy, bo przez sowietów, częścią których byli nie tylko moskale, ale i ukraińcy (akurat nie twoi ukochani banderowcy), białorusini i inni) nie jest powodem abyśmy zapomnieli o ludobójstwie dokonanym na Wołyniu przez banderowców na bezbronnej ludności, przeważnie narodowości Polskiej. I jakbyś się nie prężył, a ten film i tak powstanie.
olo
18 maja 2016 o 19:09ruscy to powinni sponsorować, powinno im na tym w sumie zalezeć , zeby pokazac jak było.
polskadogorynogami
18 maja 2016 o 23:12Gdzie komentarze!!!???
Nie pasują do krajobrazu lizania dupy banderowcom?
piotrek
18 maja 2016 o 23:23A nie można jakoś wspomóc tego filmu?
Maur
19 maja 2016 o 20:13Przeczytaj w komentarzach wyżej.
teraźniejszość
19 maja 2016 o 20:00Mam odłożoną sumę, którą mogę przeznaczyć na cele charytatywne! Przekażę ją na dziecko, którego rodzice zbierają pieniądze na leczenie i na schronisko potrzebujące wsparcia, a nie na powstanie filmu. Jeżeli Smarzowski chce zrobić coś dobrego, to niech zorganizuje zbiórkę dla Polaków mieszkających na Kresach, bo ważniejsze jest, by ocalić życie, a nie ciągle żyć przeszłością.
Al Dente
19 maja 2016 o 20:27Ciekawe czy może sponsorem filmu o Wołyniu kręconego AKURAT w tym momencie jest Mordor? A że w Rosji się wszystko wali i nie ma na nic kasy to i na film koniunkturalisty Smarzowskiego zabrakło? Temat oczywiście bardzo ważny i wart nakręcenia filmu ale nie teraz. To wbijanie szpili we współpracę z Ukrainą w tak trudnym dla niej momencie. Może by tak Smarzowski nakręcił film o Wielkim Głodzie, wywózce Tatarów albo o zbrodniach NKWD. Ale nie teraz Wołyń…
Ula
20 maja 2016 o 13:26A kiedy Twoim zdaniem bedzie czas na nakrecenie takiego filmu, na oficjalne zadanie uznania prawdy o ludobojstwie i jego sprawcach.
Ukraina od 1991 roku jest wolna, im dalej od 1943 tym bardziej zaklamane „prawdy ” przedstawia. Mimo ogromnej pomocy i wsparciu od Polski w ostatnim 25 leciu, nie potrafili nawet milczec o tych sprawach, teraz na Ukrainie oficjalnie mordercy sa bohaterami narodowymi, Kombatantami II WS. Tylko u czyjego boku ci „kombatanci” walczyli i z kim??
Hanba dla kolejnych polskich rzadow.
Nie chcemy zemsty, chcemy uznania prawdy.
Jak tak bedzie nadal, to niechec do UPowcow przeniesie sie na zwyklych Ukraincow.
jubus
20 maja 2016 o 22:31Takie filmy powstały. Film o Wielkim Głodzie, oglądałem i to da się nawet obejrzeć na youtube, trzeba poszukać. Ukraina większość swoich w miarę ciekawych filmów, nakręciła w latach 90-ych. Dalej to już były filmy marnej jakości, takie jak „Sotnia….” (zapomniałem pełnego tytułu). Filmów o UPA jest przynajmniej kilka, jak oglądałem ze 3, wszystkie mozna obejrzeć na youtube, powinny jeszcze być.
Kresowaik
20 maja 2016 o 15:37Mykoła mieczysław oczyść siekierę dziadka z krwi zamordowanych Polaków i hajda na wschód od Kijowa, bo Lwów, Stanisławów, Tarnopol, Łuck to tereny ukradzione przez Stalina Polsce pod czasowym zarządem okupacyjnym tworu państwopodobnego pod nazwą ukraina.
jubus
20 maja 2016 o 22:28Fakt, ale niestety, prowincja na Kresach była ukraińska i białoruska. Jak się skończyła „polonizacja” Kresów to właśnie można będzie zobaczyć na tym filmie. Wniosek jest jeden – kraj musi być spójny, przede wszystkim etnicznie i kulturowo oraz religijnie. Polska przed 1939 rokiem, takim państwem nie była, podobnie jak Polska przedrozbiorowa. Dlatego upadła.
pikuś
23 maja 2016 o 10:58To tylko historia. Trzeba wyciagnc wnioski. Maryja i obrazki świete nikogo nie obroniły… Trzeba sie uczyc obsługiwac broń palną, trzeba rozbić pozwolenia na bron, trzymac broń w domku 🙂 Wtedy nikt z widłami do nas nie zapuka. Rezuny zabily naszych ok 200 tysiecy? A ile milinow na swoim koncie maja nasi bracia-Rosjanie? Deportacje, zsyłki, doły śmierci…