20 kwietnia przed sądem dla rejonu Frunze w Mińsku rozpocznie się proces mieszkańca Nowopołocka Tarsa Awatarowa, ochotnika walczącego w strefie ATO w oddziałach „Prawego Sektora”. Grozi mu 8 lat więzienia.
Taras Awatarow został zatrzymany w listopadzie 2015 roku na dworcu kolejowym w Mińsku po przybyciu z Ukrainy, donosi „Radio Svaboda”.
Według Komitetu Śledczego, w chwili zatrzymania przy Białorusinie znaleziono domowej roboty granat i pistolet „Makarow”. Początkowo KŚ nie ujawniał danych osobowych mężczyzny. Ze wstępnych informacji wynikało, że ma 26 lat, wcześniej studiował na Uniwersytecie w Połocku. Taras Awatarow odpowie z dwóch artykułów kodeksu karnego – „przemyt broni” i „nielegalny handel bronią”, którą rzekomo przewiózł przez granicę z Ukrainą. Grozi mu do ośmiu lat więzienia.
Komentatorzy podkreślają, że Tarasowi Awatarowowi nie inkryminuje się zarzutów z artykułu „najemnictwo”, z którego – jak donoszą białoruscy stróże prawa, wszczęto na kilkadziesiąt spraw karnych wobec Białorusinów, którzy brali udział w konflikcie zbrojnym na Ukrainie.
Przypomnijmy, na Białorusini wprowadzono odpowiedzialność karną dla osób biorących udział w konfliktach zbrojnych poza granicami kraju. Ustawa przewiduje, że karze podlegają zarówno białoruscy najemnicy jak i osoby które dla idei walczą poza granicami Białorusi.
Szef KGB Walery Wakulczyk, przedstawiając projekt ustawy w parlamencie mówił, że ludzie którzy walczą poza granicami kraju „szkodzą interesom narodowym”. Nowe przepisy mają mieć charakter profilaktyczny.
Kresy24.pl
1 komentarz
Szachrajew
11 kwietnia 2016 o 16:04Prawy Sektor powinien wynająć mu adwokatów i go wykupić.