Ukraina protestuje przeciwko – jak to określono – „planowanej rosyjskiej prowokacji” mającej doprowadzić do buntu Rusinów na Zakarpaciu przeciwko władzom w Kijowie.
Z ostrzeżeniem w tej sprawie wystąpił szef administracji Obwodu Zakarpackiego Giennadij Moskal. Według niego, w końcu marca lub na początku kwietnia z inicjatywy Rosji ma się odbyć na Zakarpaciu wyjazdowa konferencja z udziałem prorosyjskich deputowanych Parlamentu Europejskiego z Węgier, Francji, Niemiec i kilku innych krajów.
Eurodeputowani mają zbadać „stan przestrzegania praw Rusinów, a następnie opublikować raport o rzekomym łamaniu tych praw, który następnie zostanie wyniesiony na forum Parlamentu Europejskiego.
Już 11 lutego br. grupa eurodeputowanych spotkała się w Komarnie na Słowacji z władzami „Światowej Rady Podkarpackich Rusinów. Tam właśnie zapadła decyzja o wysłaniu na Zakarpacie „europejskiej grupy monitoringowej”.
„Zainicjowana przez Rosję kampania międzynarodowej dyskredytacji Ukrainy z wykorzystaniem „kwestii rusińskiej” rozpoczęła się akcją na czeskiej stronie internetowej należącej do senator Czech Tomio Okamury. Opublikowano tam tendencyjny artykuł „Piekło na Ukrainie” o rzekomym ludobójstwie na Rusinach w tym kraju” – przypomniał gubernator Moskal.
Według niego, Rosja chce, żeby w czasie planowanej konferencji na Zakarpaciu przedstawiciele miejscowych Rusinów oficjalnie potwierdzili fakt ukraińskich represji przeciwko tej mniejszości, aby następnie zaangażować w tę sprawę cały Parlament Europejski. Następnie Rosja podburzyć zakarpackich Rusinów do walki o autonomię.
Moskal ujawnił, że członkowie europejskiej delegacji chcieli się spotkać również z nim, ale odmówił. „Organy władzy państwowej nie chcą mieć nic wspólnego z tą prorosyjską prowokacją, do której wykorzystano eurodeputowanych. O planowanym przedsięwzięciu poinformowałem Służbę Bezpieczeństwa Ukrainy, która zareaguje jeśli uczestnicy będą naruszać ukraińskie prawo” – ostrzegł gubernator Moskal.
Kresy24.pl
17 komentarzy
SyøTroll
18 marca 2016 o 15:13Aha, więc już nawet monitoring przestrzegania praw mniejszości etnicznych prowadzony pod auspicjami UE jest dla post-majdanowej Ukrainy rosyjską prowokacją ? Źle z nimi, jeśli uważają, że Europa pozwoli im naruszać własne standardy, gdzie indziej niż na Wschodzie.
tarnat
18 marca 2016 o 15:45Powinien się odbyć taki monitoring na Ukrainie ale też i w Rosji to by były dopiero ciekawe wyniki .
kurak
18 marca 2016 o 18:19Ja popieram was obydwu, ale trzeba zauważyć że utworzenie takiego zachodniego donbasu osłabi nie tylko ukraine ale i samą rosje, dla której na tym regionie powstanie kolejne państwo nieuznawane znajdujące się na utrzymaniu kremla (obecnie to: Donieck, Ługańsk, Naddniestrze, Abchazja, Osetia Płd.)
SmierdzącenogiLenina
19 marca 2016 o 20:00W FR już się odbył, na granicy Inguszetii i Czeczenii ” nieznani ” sprawcy
( prawdopodobnie judeobanderowcy) pobili i okradli dziennikarzy i działaczy praw człowieka ze Skandynawii, spalili też ich pojazdy, ale o tym kacapska onuca SryoTroll nie napisze, bo kopiejek za to nie ma.
SyøTroll
21 marca 2016 o 07:28Oczywiście, choć podejrzewam że wszędzie na obszarze byłego ZSRR są mniejsze lub większe problemy, a część „proeuropejczyków” chce jedynie dostrzegać te w rosyjsko-białoruskie, ponieważ te w krajach bałtyckich i krajach Partnerstwa Wschodniego de facto godzą w Unię.
gość
18 marca 2016 o 17:06a mnie ciekawi czy korwin przyjedzie na zakarpacie chociaż patrząc po sondażach popularności w polsce to do dzisiaj wychodzi mu bokiem jego krymski romans z putinem
Pafnucy
21 marca 2016 o 18:42Korwin ma się dobrze i jak go zaproszą to przyjedzie. Rosja to ogromny rynek zbytu i możliwość zarobienia przez Polskę setek milionów euro. JKM doskonale o tym wie (zresztą nie tylko on). Stąd ten „romans”. Ja bardziej nazwał bym to normalnymi relacjami gospodarczymi. Niestety pudle z PO i PiS popierają to bnaderowskie truchło a Polska i Polacy za tę „jagiellońską patologię” słono płacą. Silna gospodarka to silne państwo. Ale po co mieć silne państwo jak można skamleć o amerykańskie bazy.
adam1312
23 marca 2016 o 16:22Z mafią, czyli z rosją postkgbowską nie prowadzi się interesów, kończy sie to źle, gdy próbujesz się z niej wycofać. Przykład francuskiego przyjaciela putina , zginą w katastrofie lotniczej za nim wyleciał do domu i wszystkich, którzy próbowali nagle zerwać, też nieciekawie kończyli. W intersie świata i Polski jest aby ten wrzut na mapie jakim jest rosja putinowska, największy morderca i terrorysta po II w.ś. zdechł. W żadnym wypadku nie nalezy go już nigdy ratować, jak po upadku zsrr.
Maxxx
18 marca 2016 o 20:09Ten chazarski twór się rozleci prędzej czy później nie przez ruskich ale przez własną głupotę.Ciekawe czy jak jakiś obwód zechcę większej swobody polityczno-gospodarczej to zostanie oskarżony o 5 kolumnę i spacyfikowany jak Donbas?
Blada
18 marca 2016 o 21:24To banderowcom marzy sie Europa ,ale żeby tylko nikt nie ujawniał ich ludobójstwa
tagore
18 marca 2016 o 21:31Demonstracja neobanderowców z okrzykami „Węgrów na noże”
w stolicy Zakarpacia też organizowali Rosjanie?
olek
19 marca 2016 o 09:46Zakarpacie to nie Ukraina .Zakarpacie zostało anektowane przez Stalina w 1945r i włączone do tego tworu jakim jest stworzona przez bolszewików Ukraina.Poza tym w 1991r Ukraińcy zobowiązali się dać autonomię Zakarpaciu do dnia dzisiejszego z tego się nie wywiązali.Rusini z Zakarpacia mają dosyć rządów wściekłych od nienawiści neobanderowców ,którym marzy się „wielika Ukraina”
Barnaba
21 marca 2016 o 11:48Małopolska Wschodnia to też nie Ukraina a u nas nikt nie śmie nawet wspomnieć o tym że na aneksji Kresów my ponieśliśmy krzywdę i stratę. Wszyscy tylko mówią że aneksja Krymu to było bezprawie i litują się nad Ukraińcami. Kiedyś na topie było hasło: za wolność naszą i Waszą a teraz już nasze działania można by wyrazić nową wersją: za wolność Waszą i Wasze interesy walczyć będą bezinteresownie Polacy.
Pafnucy
21 marca 2016 o 18:57Stalin jeszcze ich „obdarował” mołdawskim Budziakiem, rumuńską Bukowiną Północną (Rumunia musiała się zrzec roszczeń w 1997 kiedy stało sie to jednym z warunków wstapienia do UE) i polską Małopolską Wschodnią i Wołyniem. A na koniec upainiec Chruszczow dorzucił rosyjski Krym. Nie wspomnę o wcześniejszych „upaiń skich nabytkach” czyli tzw obecnej wschodniej ukrainie danej przez Lenina. Ten sztuczny twór nigdy by nie istniał gdyby nie Rosja. Te chachły mają 3/4 swojego terytorium kradzione i mają jeszcze czelność rządać więcej.
Kocur
20 marca 2016 o 16:33Kto w końcu przytnie łapy tej ruskiej swołoczy, co by przestali mieszać gdziekolwiek się da.
tagore
20 marca 2016 o 23:28Neobanderowcy podgrzewają tam nastroje i raczej wcześniej niż później coś zmajstrują.
adam1312
23 marca 2016 o 14:55Tych adwokatów putina z parlamentu UE powinni wysłać na KRYM lub do Donbasu. Ale właściwie to bez znaczenia, korupcja polityczna z kremlem jest silniejsza niż uczciwość. Mogliby skończyć jak Lepper.