Instytut Pamięci Narodowej, organizator nagrody „Świadek Historii”, wyróżnił osoby i organizacje spoza Polski, zabiegające o upamiętnianie historii narodu polskiego oraz wspierające IPN w realizacji działalności edukacyjnej i naukowej.
Podczas czwartkowej uroczystości w Pałacu na Wodzie w warszawskich Łazienkach Królewskich, wyróżniono siedem osób, w tym kapitan Weronikę Sebastianowicz – żołnierz Armii Krajowej, ofiarę stalinowskich represji, działaczkę Związku Polaków na Białorusi i prezes Stowarzyszenia Żołnierzy AK na Białorusi, a także Ewę Banasikowską i Hannę Stankiewicz – nauczycielki, pracujące w Polskiej Sobotniej Szkole im. Adama Mickiewicza w Minneapolis.
Nagrody trafiły również do Jacka Kuczmika – o. Ptolemeusza, pomagającego rodzinom katyńskim i dbającego o budowanie polskiej katolickiej wspólnoty w Smoleńsku; Józefa Porzeckiego – animatora i propagatora polskiej kultury na Grodzieńszczyźnie, zaangażowanego także w pielęgnowanie miejsc pamięci narodowej i działalność edukacyjną; Andrzeja Romanowicza, prowadzącego działania integrujące społeczność polską w RPA oraz Holendra Henricusa J. A. M. van Tilbeurgha, który od 30 lat na własny koszt kolekcjonuje i chroni od zapomnienia pamiątki po Polskich Siłach Zbrojnych na Zachodzie.
„Po raz pierwszy ta nagroda dociera poza granice Polski, ale docierając tam pozostaje jednocześnie w kraju – trafia powiem do ludzi, którzy Polskę niosą po całym świecie, w swoich sercach. Ta nagroda jest uhonorowaniem tego wysiłku, naszym podziękowaniem” – powiedział zastępca prezesa IPN dr Paweł Ukielski, który wręczył odznaczenia i pamiątkowe dyplomy.
Jak podkreślił, „to nagroda szczególna, przyznawana ludziom, którzy byli i są świadkami historii, jej współtwórcami. Są jej wielkimi propagatorami; nie tylko ją współtworzyli, ale także ją opowiadają”. Dodał także, że czwartkowa uroczystość jest symbolem wdzięczności, a także prośby o kontynuowanie działalności edukacyjnej i społecznej laureatów „Świadka Historii”.
dzieje.pl/Kresy24.pl
1 komentarz
historia doceni
13 listopada 2015 o 10:51Śp Apolinary Woliński, przypomnę, został pochowany bez udziału Konsulatu RP w Grodnie i wzgardzony przez polskie władze, z zakazem wjazdu do swojej Ojczyzny, ponieważ miał swe zdanie na niezależną Polskę i na sprawy polskie na Białorusi.