Po 24 latach starań we Lwowie powstanie Dom Polski. W piątek, 6 listopada, odbędzie się uroczystość wmurowania aktu erekcyjnego pod jego budowę.
Powstanie niepodległej Ukrainy w 1991 r. rozbudziło ambicje miejscowych Polaków do posiadania własnego miejsca, w którym mogliby prowadzić aktywność kulturalną, społeczną i edukacyjną. Jednak dopiero w kwietniu 2012 r. strona ukraińska zaproponowała obiekt, który Polska mogła uznać za zadowalający – przy ul. Szewczenki. W listopadzie 2013 r. prezes Federacji Organizacji Polskich na Ukrainie Emilia Chmielowa podpisała z Radą Miasta Lwowa stosowną umowę. W sierpniu br. rada zatwierdziła przygotowany przez stronę polską plan zagospodarowania działki i przekazała ją w użytkowanie Federacji.
W 2013 i 2014 roku polskie MSZ przekazało na adaptację terenu przy ul. Szewczenki, w tym stworzenie nowego planu przestrzennego, ok. miliona zł. W tym roku na prace remontowe i budowlane zostanie wyasygnowanych około 4 mln zł. Ponieważ placówka we Lwowie nie ma możliwości samodzielnego finansowania się, będzie utrzymywana przez MSZ. Na jej funkcjonowanie będzie przeznaczane 4-5 mln zł rocznie.
MSZ określiło wstępnie zadania nowej placówki. Będą to m.in. prowadzenie działalności kulturalnej i edukacyjnej, krzewienie polskich tradycji kulturalnych i patriotycznych, promocja Polski na Ukrainie, nauczanie języka polskiego. Dom Polski ma też pełnić rolę centrum informacji o UE, np. na temat unijnych programów pomocowych.
Kresy24.pl
11 komentarzy
SyøTroll
5 listopada 2015 o 14:13Może jednak coś zyskamy na naszym zaangażowaniu w inicjowanie konfliktu ukraińskiego. Choć jeden Dom Polski w Lwowie to z drugiej strony trochę mało.
Lubomir
6 listopada 2015 o 08:39Puki co mamy w plecy. 1. Narodnyj Dim (Związek Ukraińców w Polsce) oddany za free w Przemyślu NA WŁASNOŚĆ. 2. Ukraiński Świat Fundacji Otwarty Dialog vel Euromajdan Varshava. Skoro oni dostali na własność to dlaczego my otrzymujemy tylko w dzierżawę na kilka lat – zawsze jak będziemy „nieposłuszni” to się tej dzierżawy nie przedłuży.
SyøTroll
9 listopada 2015 o 07:47Owszem, ale zawsze to jakiś „sukces”.
MarcoPolo
5 listopada 2015 o 14:21Budowa Polskiego domu w Polskim Lwowie to ironia.Szkoda na to pieniedzy bo faszysci z bandetstanu zaraz go zniszcza jak przystalo na holote.
Barnaba
5 listopada 2015 o 15:25Ja myślę że my utrzymujemy też dom ukraiński w warszawie (ukraiński świat), który przekazaliśmy im w całkiem przystępnej cenie czyli za darmo. Teraz sami zbudujemy na nasz koszt dom polski i jak będziemy chcieli kolejne to będziemy musieli taką samą ilość zbudować dla Ukraińców w PL i je utrzymywać. Tak to ma ta współpraca działać zapewne.
Łzy Matki
5 listopada 2015 o 18:38Dla mnie wszystkie stare domy we Lwowie są polskie – a jeden mój.
Ale od przybytku głowa nie boli – jeszcze jeden się przyda.
św.Patryk
5 listopada 2015 o 19:31Będzie to samo, co z lidzkim domem. Kto go będzie utrzymywał i remontował?
Wołyń1943
5 listopada 2015 o 23:34A ile Państwo Ukraińskie łoży na Dom Narodny w Przemyślu?
obserwator
6 listopada 2015 o 01:11W końcu ruscy trolle odkryli ten portal.
To nobilituje.
A co do domu… Wszystko przygotowała dotychczasowa ekipa rządząca, ale wstęgę przetnie już następna i wiadomo na czyje konto zapisze cały sukces 😉
Niepokoi mnie tylko zapis „Na jej funkcjonowanie będzie przeznaczane 4-5 mln zł rocznie.” Jak rozumiem, to są głównie koszta utrzymania zatrudnionych tam osób i organizacji różnych imprez, a nie opłaty eksploatacyjne…
Grześ
6 listopada 2015 o 08:41Skoro to ten szklany budynek, rodem z przygód Baryki, to chyba szklarz będzie miał pracę na okrągło. Ściany żelbetowe byłyby bardziej wskazane w tamtejszym klimacie i małe kuloodporne okna. Pewnie wypadałoby nadać temu miejscu status ambasady, wówczas wszelkie akty dewastacyjne dałoby się podciągnąć pod atak na placówkę dyplomatyczną. Tak to wyjdzie tylko nowa poczta gdańska, bez możliwości jakiejkolwiek obrony. A może wstawić jakieś rolety przeciwpancerne?
szlachcic
6 listopada 2015 o 09:47@obserwator- no a ukrowskie trolle są tutaj stale i to jest hańba.