„Mój tata wrócił z wojny bez nóg. Teraz mówi, że wolałby zdechnąć”. „Mojego brata zabili w wojsku w czasie pokoju. Czy jak dorosnę, też tam pójdę?” – takie i podobne plakaty pisane dziecięcą ręką pojawiły się w wagonach metra w Petersburgu we wtorek, w Dniu Obrońcy Ojczyzny.
W czasie kiedy putinowskie media zalewają umysły Rosjan militarystyczną i pełną nienawiści propagandą, są jeszcze w Rosji tacy, którzy widzą do czego może doprowadzić ludzi kult dominacji i przemocy.
„Mój tata jest bardzo silny, zabijał wrogów, a teraz bije mnie i mamę”, „Mój tata jest żołnierzem. On zabija i gwałci”, „Mój tata jest bohaterem. Ale nie ma już rąk. Niech mu wyrosną nowe”, „Wszystkiego najlepszego w Dniu Obrońcy Ojczyzny. Armia zabija” – widnieje na plakatach.W rosyjskim metrze pojawiły się też ulotki z antywojennymi cytatami z klasyków światowej literatury – Remarque’a, Hemingwaya, Haška.
„Ci, którzy wzniecają, rozpalają i prowadzą wojnę – to świnie myślące tylko o ekonomicznej konkurencji i żeby na tym zarobić. Uważam, że wszystkich, którzy zarabiają na wojnie i którzy sprzyjają jej wzniecaniu, trzeba rozstrzelać w pierwszym dniu wojny” – głosi cytat z Ernesta Hemingwaya.
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!