„Jeśli już mówić po męsku, to jak ktoś chce komuś dać w mordę, albo ma ochotę sobie postrzelać, to do tego może posłużyć lotnisko w Doniecku. Niech się tam gromadzą i strzelają do siebie nawzajem” Aleksander Łukaszenko uważa, że Moskwa czyni wysiłki na rzecz dialogu między separatystami i oficjalnym Kijowem. Według dyktatora, Rosja nie jest stroną konfliktu na Ukrainie.
„Rosja nie uważa się za stronę konfliktu na Ukrainie i zachęca władze Ukrainy do dialogu z kierownictwem republik ługańskiej i donieckiej. To, że dialog powinien być prowadzony, że trzeba powstrzymać śmierć niewinnych dzieci i starców – to fakt. I tu absolutnie popieram stanowisko Rosji. Ponadto, jeśli już mówić po męsku, jeśli ktoś chce komuś dać w mordę, albo ma ochotę sobie postrzelać, to do tego może posłużyć lotnisko w Doniecku. Niech się tam gromadzą i strzelają do siebie nawzajem” – powiedział białoruski prezydent
Łukaszenka wezwał dziś Moskwę do zniesienia zakazu importu produktów białoruskich przedsiębiorstw.
„Powstaje pytanie: dlaczego tak się stało? – podkreślił, -różnego rodzaju oszuści, którzy kręcą się dziś w Rosji chcą „ogrzać ręce” na rosyjskim rynku przy okazji rosnących cen. Eksport białoruskich towarów znacznie hamuje wzrost cen w Federacji Rosyjskiej, i oczywiście, wiemy, komu jest to na rękę. Ale to ich problem”.
Kresy24.pl/chrter97.org
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!