Kogo w czasie wojny obchodzi los głodnych starców, inwalidów? Matek, które nie mają czym nakarmić dzieci? Teraz do tych, których politycy w imię swoich ambicji skazali na śmierć, dołączyli pacjenci szpitali psychiatrycznych. Większość z nich nawet nie rozumie co się dzieje – czemu nie ma co jeść, czemu jest zimno i ciemno, czemu nikt im nie pomaga?
W szpitalu psychiatryczno-neurologicznym w Sławianoserbsku, na terenie Ługańskiej Republiki Ludowej, w wyniku głodu, zimna i braku pomocy zmarło 49 pacjentów – czytamy w raporcie misji OBWE, której obserwatorzy odwiedzili tę placówkę. Raport przytacza gazeta „Siegodnia w Siewierodonieckie”.
Wśród żywych nadal jest jeszcze 350 pacjentów, z których 120 nie wstaje z łóżek. Wcześniej pracowało tu 180 lekarzy, pielęgniarzy, pracowników administracji. Pozostało… sześciu. Wśród nich żaden nie jest lekarzem. Skończyła się już żywność. Prąd, ogrzewanie, gaz odłączono już dawno. W perspektywie jest tylko powolna śmierć.
Następnego raportu OBWE z tego szpitala pewnie już nie będzie.
Kresy24.pl / Charter97
Po tej publikacji odezwał się zastępca komendanta separatystów w Sławianoserbsku Władimir Pronin. Przyznał, że sytuacja w szpitalu jest trudna, ale zapewnił, że „nadal zatrudnionych jest tam 80 osób, jedzenia starczy jeszcze na trzy tygodnie, jest też woda, prąd i ogrzewanie, a brakuje tylko lekarstw”. Ale jeśli jest jedzenie i ogrzewanie to dlaczego z głodu i zimna zmarło już 49 pacjentów?
1 komentarz
daro
28 listopada 2014 o 18:17przykro to czytac,ale przeciez terrorystyczna rosja sle im pomoc humanitarna,to czemu nie ma co jesc?agregaty tez ciagaja to czemu pradu nie ma?pewnie wszystko ruskie separatysci dostaja,a cywile nic!