W Internecie powstała inicjatywa „Czterech za czterech”. Chodzi o wymianę „czterech śpiących” na czterech pomordowanych lub poległych z rąk sowietów polskich oficerów.
„Wymieńmy czterech czerwonych na czterech Bohaterów! To znacznie lepsze rozwiązanie niż dotychczasowe pomysły. Dlaczego? W dużym skrócie: Nie czekajmy kolejne lata na upamiętnienie każdego z nich. Wszyscy (Zygmunt Szendzielarz „Łupaszko”, Maciej Kalenkiewicz „Kotwicz”, Emil Fieldorf „Nil”, Witold Pilecki „Witold”) związani są w jakiś sposób z Wileńszczyzną, a obok znajduje się Dworzec Warszawa Wileńska. Wszyscy walczyli tak z Niemcami, jak i z sowietami. Wszyscy polegli, lub zostali zamordowani z rąk tych ostatnich. Wszyscy powinni zająć miejsce tych, którym się ten pomnik nie należy – piszą inicjatorzy akcji. – Każdy z tych wspaniałych ludzi walczył do końca i miał w sercu nasze dobro bardziej niż swoje prywatne. Dziś to cecha niezwykle rzadka. Wymieńmy się na tych, którzy przez lata byli zakładnikami politycznie poprawnej doktryny, oddając sowietów „towarzyszom”, którzy ich bronią. Powinni ich wstawić do własnego ogródka, mając nadzieję, że wraz z wiosennym wiatrem ze wschodu się odmrożą. Ale nie życzmy im – w tej akurat kwestii – powodzenia. Jest tylu więcej zapomnianych bohaterów do upamiętnienia. Zacznijmy od tych czterech dowódców.”
Akcję dotychczas poparli:
Andrzej Żupański – jeden z dwóch żyjących (żyje tez jego brat Tadeusz Żupański) ostatnich żołnierzy AK, żołnierz 27 Dywizji Wołyńskiej biorący udział w akcji „Góral”, czyli zdobyciu na Niemcach miliona dolarów, Bogusław Nizieński (były Rzecznik Interesu Publicznego i sędzia Sądu Najwyższego), red. Tomasz Pisula (radio Wnet i Gazeta Polska), ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, red. Maria Przełomiec (Studio Wschód), prezes Fundacji Wolność i Demokracja Michał Dworczyk, red Wojciech Muszyński (IPN), pani prezes Oddziału Warszawskiego stowarzyszenia „Wspólnota Polska” Agnieszka Bogucka, red. Romuald Niedzielko (IPN), bard Andrzej Kołakowski, red. Danuta Skalska (audycja „Lwowska Fala”), pani Ewa Siemaszko, Michał Jaros (poseł PO), Marek Ast (poseł PiS), Arkadiusz Gołębiewski (reżyser filmowy m.in. filmu „Kwatera Ł”), Dorota Arciszewska-Mielawczyk (b. senator, obecnie poseł PiS), Tomasz Kuba Kozłowski (Dom Spotkań z Historią), Krzesimir Dębski (Kompozytorm.in. muzyki filmowej), Maciej Świrski (Reduta Dobrego Imienia), Piotr Zychowicz (redaktor tygodnika Do Rzeczy).
https://www.facebook.com/pages/Czterech-za-czterech/559762830792604?fref=nf
Kresy24pl za facebook.com
2 komentarzy
Pomorzanin
11 stycznia 2015 o 11:57Stawianie na równym – oczywistego bandyty – Zygmunta Szendzielarza „Łupaszko”, z Emile Fieldorf „Nil”, czy nawet Witoldem Pileckim „Witold” – to nie tylko przejaw głupoty – ale to wręcz naplucie w twarz ofiarom bandytyzmu „łupoaszkowego” i jemu podobnym…
Pomorzanin
11 stycznia 2015 o 12:06W UZUPEŁNIENIU – Nie można mówić o patriotyzmie, mordując z za węgła braci; Nie można mówić o żołnierskim honorze i godności, gdy dowodzi się i uczestniczy w pacyfikacjach pobratymców; Nie można się nazwać żołnierzami, nawet „wyklętymi”, gdy dopuszcza się mordów i ludobójstwa.
A takie w zdecydowanej większości niestety było tak zwane niepodległościowe podziemie po-akowskie!
Armia Krajowa została rozwiązana 19 stycznia 1945 roku. Ale wcześniej – przewidujący, tak zwany rząd londyński – 14 października 1944 roku podjął decyzję o powołaniu w miejsce AK, nowej, wojskowo-politycznej organizacji „Nie” (od, niepodległość). W marcu 1945 roku – kierownictwo organizacji „Nie” zostało aresztowane, wobec czego, czujny rząd emigracyjny w jej miejsce utworzył w kraju Delegaturę Sił Zbrojnych (DSZ). Komendantem mianowano płk. Jana Rzepeckiego (pseudonim „Prezes”, „Ożóg”). W depeszy do Londynu (L.dz.252/HJ z 15.04.1945 r. Adresowanej do Naczelnego Wodza) tenże komendant przedstawił zadania DSZ – jednoznacznie:
-Organizowanie oporu zbrojnego i likwidowanie osób wspierających nowe władze krajowe;
-Dokonywanie aktów sabotażu i dywersji;
-Prowadzenie wrogiej propagandy w społeczeństwie.
Generał Władysław Anders – on to, bowiem był Wodzem Naczelnym – w odpowiedzi – zatwierdził propozycje Komendanta DSZ i nakazał prowadzenie podobnej działalności w szeregach Ludowego Wojska Polskiego.
CÓŻ TO, zatem OZNACZAŁO!? – Stworzenie w niepodległym państwie! Przed chwilą wyzwolonym po pięciu latach okupacji i heroicznej walki o przetrwanie – powołanie konspiracyjnej organizacji wojskowej?!… Świadome WYWOŁANIE WOJNY DOMOWEJ!
– Nigdy nie zrozumiem bełkotliwego zafałszowywania HISTORII… owego narodowo katolickiego bełkotliwego relatywizmu ocen… Zakłamywaniu czasów PRL – współcześnie towarzyszy znacznie większe zakłamanie a i fałszowanie podyktowane wyłącznie względami obłudnej polskiej „martyrologii, winkelridowości a i nieustające upominania się u Europy o jakieś zasługi w obronie przed zalewem bolszewii”…
Nie dziwię się zatem, ze Amerykanie określają nas mianem „Konia trojańskiego” USA w Europie… co cywilizowane Narody i państwa Europy z ochota przekształciły jakże zasłużenie w pogardliwe „Osioł trojański” na usługach USA….