Władimir Putin nie zamierza sam podnosić na szczycie G20 w Brisbane tematu sankcji Zachodu za rosyjską agresję na Ukrainie.
W przededniu rozpoczynającego się jutro szczytu G20 w Australii Putin oznajmił, że rosyjskie bogactwa naturalne są na tyle duże, że Rosja przetrwa każdy kryzys.
W piątkowym wywiadzie dla agencji TASS przyznał, że sankcje Rosji szkodzą, ale dodał, że są szkodliwe również dla światowej gospodarki i sprzeczne z prawem międzynarodowym, bo nakładać może je jedynie ONZ.
Putin liczy, że „w ostatecznym rozrachunku świadomość tego zwycięży” a on z własnej inicjatywy – jak zapowiedział – nie będzie w Brisbane o sankcjach rozmawiał.
Za dobrą monetę prezydent Rosji przyjął zapewne słowa Davida Camerona, który wprawdzie potępił gromadzenie przez Rosję sił wojskowych na wschodzie Ukrainy i powiedział, że w razie pogorszenia sytuacji USA i UE mogą zaostrzyć sankcje, ale jeśli Rosja „przyjmie pozytywne nastawienie do wolności Ukrainy”, możemy być świadkami zniesienia sankcji.
Cały świat wstrzymał oddech i liczy, że Władimir Władimirowicz do jutra, „pozytywnie się nastawi”?
Kresy24.pl
2 komentarzy
ltp
15 listopada 2014 o 23:18jak waciakom sankcje nie szkodzą , to dlaczego tak się upominają o ich zniesienie. Nie zabiorą swoich żołdaków z Ukrainy ( włącznie z Krymem) to i sankcje zostaną zniesione. Bolszewickie parchy
Kocur
16 listopada 2014 o 19:55Cały świat zastanawia się jak postępować z panem putinem żeby go przypadkiem nie urazić bądź zdenerwować bo może się na nas boleśnie odgryźć. On to ma wszystko w dupie, robi co mu się podoba i co gorsze wszystko mu sprzyja.
Ludziska otrząśnijcie się z letargu i przedsięweźmijcie jakieś konkretne kroki żeby go ujajić. Pół świata owija sobie wokół palca jeden człowiek. Rosja łamie wszystkie zasady i postanowienia, a NATO czy UE się zastanawiają czy przypadkiem nie naruszą jakiegoś paragrafu w swoich postanowieniach. Śmiechu warte!