Ochotniczy oddział rosyjskich komunistów dotarł do Ałczewska. Będzie „realizować zadania bojowe” w brygadzie „Prizrak”.
Odprawiani uroczyście z Moskwy z czerwonym sztandarem, komunistyczni bojownicy deklarowali „wypełnić internacjonalistyczny obowiązek”, walcząc z „faszystowską niegodziwością”.
Po przyjeździe do Ałczewska otrzymali broń, komfortowe lokum, wyżywienie i środki transportu. Będą „ściśle współpracować ze swoim kierownictwem politycznym” jako pododdział brygady Mozgowoja.
Walczyć obiecują do upadłego – aż otrzymają medale za wzięcie Lwowa, Polski, a jak trzeba, to i Brukseli.
Kresy24.pl
10 komentarzy
ziutek
12 listopada 2014 o 20:07zapraszamy, tego wieprza ze zdjecia sam „zdejme”
sorbi
12 listopada 2014 o 20:52Komuniści – najgorsza zaraza swiata – Ebola przy tych kremlowskich zarazkach, to pryszcz. SPójrz facet w lustro -wyglądasz jak siedem nieszczęsć – i ty kałmuku chciałbyś rządzić światem??!!
Fàdih
12 listopada 2014 o 21:01Ta, jeszcze niech na Waszyngton leci, będzie zabawniej.
Texas USA
12 listopada 2014 o 22:42Przeciez komunisci juz sa w Warszawie, Brukseli I calej UNI, ktora przejela role USSR.
Rosja jest bardziej pro biznes niz komunistyczna Unia I Polska gdzie uklady zamkniete gnebia przedsiebiorczych ludzi.
Ladna uprawiacie propaganda dla lemingow, nie wspomne ze Obama to komuch z NWO.
http://michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=3255
Oto przyklad komuszkowania trafnie oceniony poprzez Michalkiewica.
ltp
12 listopada 2014 o 22:45a czym pop Moskiewskiej Cerkwi ich poświecił, bo waciaki to podobno bardzo religijny naród ostatnio?
Obsrewator
13 listopada 2014 o 00:25A na drzewach zamiast liści będą wisieć komuniści! :)))))
ona
13 listopada 2014 o 09:34„Walczyć obiecują do upadłego – aż otrzymają medale za wzięcie Lwowa, Polski, a jak trzeba, to i Brukseli” 😀 jeszcze nie zaczęli walczyć, a już się najwyraźniej nachlali. Taki urok tewgo narodu 🙂
polka
13 listopada 2014 o 13:54moze armie mamy mala, ale nasz narod jesli trzeba to umi sie zjednoczyć i walczyc o swoje ziemie i niepodleglosc, pokonalismy wczesnej ruskich to teraz pokonamy nie boimy sie was, i nas nie straszcie.
Fàdih
13 listopada 2014 o 15:47Jaka tam mała armia Polko, Do 2022 będziemy mieli większe możliwości niż nasz zachodni sąsiad, a 120 tys. żołnierzy wystarczy. Zauważ że nie jesteśmy krajem nastawionym na ekspansję i nie potrzeba nam 1 mln mięsa armatniego. Wystarczy pożądnie wiziąć się za tą setkę którą mamy i granice będą w miarę bezpieczne(chociaż nie ukrywam, że najlepszym rozwiązaniem byłby powszechny dostęp do broni i kursy dla każdego obywatela, taki model szwajcarski. Mimo wszystko, narazie wystarczy to co mamy)
Aisha
15 listopada 2014 o 17:05Ten kretyn ze zdjęcia przyleci do Warszawy na drzwiach od stodoły jak jego „szef” w Polsce, Ból analfabeta.
Przyleć durniu, przywitamy cię idioto tak jak na to zasługujesz, na Kreml odeślemy cię w czarnym worku.