To nie miało miejsca od czasów Związku Sowieckiego! Pierwsi czeczeńscy poborowi trafią do rosyjskich jednostek wojskowych już na początku października.
Czeczenów dopuszczano dotychczas do służby w rosyjskim wojsku jedynie w jednostkach stacjonujących na terenie ich republiki. Politolodzy ostrzegają przed taką koncentracją czeczeńskich żołnierzy w osobnych formacjach, bo „posiadają nawyk przechwytywania władzy w dużych zespołach”.
„Coś takiego w armii nie może mieć miejsca. Jeśli jednak jest ich niewielu, potrafią pomóc oficerom w podniesieniu bojowego ducha pozostałych żołnierzy” – uważa Dmitrij Astafjew.
Rosyjski ministerstwo obrony wydaje się jednak zdeterminowane. Rozważa też, czy przyznać paszporty uchodźcom z byłych republik, a obecnie krajów członkowskich WNP: Armenii, Kazachstanu, Kirgizji, Tadżykistanu, którzy zadeklarują, że chcą pełnić służbę w rosyjskiej armii.
Czytaj również: Putin szykuje potężne uderzenie na południu! Inaczej Krym umrze bez wody, prądu i gazu…
Kresy24.pl/ Studio Wschód/ www.studium.uw.edu.pl, BIS – Biuletyn Informacyjny Studium
2 komentarzy
Obsrewator
3 października 2014 o 00:44„Geopolityka jest losem”, – jak kiedyś słusznie zauważył Napoleon. Losy Polaków i Ukraińców są ciaśno związane. Utrata wolności prez Ukraińców, w perspektywie średniookresowe j prowadzi do upadku państwa Polskiego… Tę cechę wspólnego geopolitycznego przeznaczenia dobrze zrozumiał Józef Piłsudski. Jego słowa: „Nie ma wolnej Polski, bez wolnej Ukrainy”, się spełniły przed II wojną światową…
Racją stanu Polski jest utworzenie śilnego sojuszu geopolitycznego z państwami Europy Środkowej i Wschodniej, przede wszystkim, z państwami byłej I Rzeczpospolitej . Głównie z niepodległą, integralną Ukrainą.
Czytelnik
26 listopada 2014 o 10:35Racja stanu Polski jest obligatoryjnie szczelna(jak korek w butelce od szampana) granica z Ukrainą. Tzw. Ukraińcy od zawsze byli zaciętymi wrogami Lachiw, i są po dzień dzisiejszy.
Ps. Piłsudski Józef jest przereklamowany, też zrobił zamach stanu, a wcześnie napadał na banki, podkładał bomby i in.
Ku przestrodze!