To przypomina Afganistan. Na Ukrainę są posyłani nie tylko żołnierze kontraktowi, ale również ci, którzy w trybie pilnym zostali objęci obowiązkiem służby wojskowej.
Żadne oficjalne dane nie są publikowane, a media milczą na razie milczą. Chyba do końca nikt się w tym jeszcze dokładnie nie zorientował. Szacunkowe wyliczenia ekspertów mówią o 15 tysiącach. Wszystko to przypomina wojnę w Afganistanie – powiedziała podczas wczorajszej konferencji prasowej przewodnicząca związku kół matek żołnierzy rosyjskich Walentyna Melnikowa.
Rosyjskie matki tworzą już listy zabitych i rannych. Na liście ich organizacji w Stawropolu jest 400 nazwisk. Lista została opracowana na podstawie danych uzyskanych w źródłach w rosyjskich siłach zbrojnych i jest na bieżąco aktualizowana. Są na niej żołnierze z różnych regionów Rosji.
Kresy24.pl
5 komentarzy
tomek
28 sierpnia 2014 o 15:23Płaczą matki w Rosji i na Ukrainie a wszystko to przez małego człowieczka.
Zaymoon
28 sierpnia 2014 o 18:57Buuuuuuuuuuuaqhahahahahahaqhahaa!!! 😀
O ja pie…lę 😀
Skąd wy bierzecie ten bełkot, sami wymyślacie? 😉
Gdyby Rosja wysłała 15tys swoich żołnierzy na Ukrainę to już dawno byliby we Lwowie! 🙂
Albert
28 sierpnia 2014 o 19:15Mozna prosic o zrodlo tych informacji?
Albert Kwiatkowski
28 sierpnia 2014 o 19:16Można prosić o źródło tych informacji?
Maciej K
29 sierpnia 2014 o 00:15A może 1500 ?