W walkach przeciwko ukraińskim siłom operacji antyterrorystycznej biorą udział „ochotnicy” z Polski, Czech, Bułgarii, Łotwy i Serbii. To przeważnie członkowie ugrupowań nacjonalistycznych – pisze Ukraińska Prawda.
Powołując się na agencję DPA, gazeta pisze o grupie prawicowych radykałów z Polski, którzy walczą po stronie separatystów.
Ukraińska Prawda przywołuje za DPA również wcześniejsze informacje polskich władz, że są to „pojedyncze przypadki, ponieważ sympatie większości polskiego społeczeństwa są po stronie Ukrainy”.
Kresy24.pl
53 komentarzy
Юрий Живаго
16 sierpnia 2014 o 12:54Jasne, Ci od Sienkiewicza: http://reportage24.ru/news/41582
Michał Pawiński
16 sierpnia 2014 o 13:02Gdybym miał lepsze zdrowie to może sam bym wstąpił w szeregi powstańców donbaskich.
Normalny Polak
16 sierpnia 2014 o 20:37Racja. Mogę polecić Ci znajomego psychiatrę.
Rorek
16 sierpnia 2014 o 20:57Wtedy sam chetnie bym cie zastrzelil.
ltp
17 sierpnia 2014 o 16:59To wstąp. Może ktoś ci łeb odsrzeli
doc
18 sierpnia 2014 o 10:34Lecz się Pan na nogi bo na głowę za późno!
Jan
16 sierpnia 2014 o 13:14Bzdura.I jedni i drudzy prowadza wojne medialna,lecz żaden portal ani media nie pokazaly „walczącego Polaka” przed kamerami.Owszem,byli Serbopwie,Czeczeni oraz jakies kaukaskie „ludy”.Polski nacjonalista ma w d……..i jednych i drugich zas z Lotwy pojechal caly batalion Rosjan tam mieszkających nie robiąc z tego zadnej tajemnicy.
Bogdan Pliszka
16 sierpnia 2014 o 13:38@Michał Pawiński Niech Pan jedzie! Im mniej takich jak Pan w Polsce, tym lepiej! Pan i tak najbardziej kocha Matuszkę Rossiję, więc po co się Pan bedzie męczył wśród obcych?
Jan Dobrowolski
16 sierpnia 2014 o 20:41100/100. Żal, że wciąż u nas tylu agentów i pożytecznych. Pozdrawiam.
jaro
16 sierpnia 2014 o 13:52”sympatie większości polskiego społeczeństwa są po stronie Ukrainy”. Skąd nasz rząd to wie? Moje sympatie są zdecydowanie po stronie Rosjan!
Wojciech
17 sierpnia 2014 o 11:18Pan napewno nie jest Polakiem.
Jarek Chachuła
16 sierpnia 2014 o 13:54Panie Pliszka, skoro tak pan kocha banderowców to co pan tu jeszcze robi?
Jan Dobrowolski
16 sierpnia 2014 o 20:42Zdrastujcie Tawariszcz!
Wojciech
17 sierpnia 2014 o 11:20Gdzie Pan widzi „banderowców”?
krzysaust
16 sierpnia 2014 o 14:26Panie Janie ! Swieta Prawda co Pan pisze. Niestety duzo z tego co publikuja to tylko „kaczki dziennikarskie” i checi,aby tak bylo. Kazdy rezim ma zawsze swoja propagande , a co poniektórzy w to wierza,.
Maciej Gawłowski
16 sierpnia 2014 o 15:01W tym konflikcie nie popieram, ani Ukraińców, ani separatystów, bo to konflikt między banderowskim faszyzm, a komunizmem.
miki
16 sierpnia 2014 o 15:03eeee, nie wierzę.Nacjonaliści? Przecież Rosja to nasz największy wróg i to od kilkuset lat ,a jak to mówią wróg naszego wroga jest naszym przyjacielem czyli trzeba trzymać z Ukrainą, to jest nasza racja stanu a szczególnie nacjonalistów no chyba że skretynieli doszczętnie ale nie wierzę.
Janek
16 sierpnia 2014 o 20:43100/100. Popieram!
Tomasz Otocki
16 sierpnia 2014 o 16:29@Michał Pawiński: w rozwalaniu Łotwy też wziąłby Pan udział?
Janek
16 sierpnia 2014 o 20:44Zupełna racja Panie Tomku.
Dominik Wilczewski
16 sierpnia 2014 o 16:40Michał Pawiński: https://www.youtube.com/watch?v=dYTfzfsbiUI
krzysztof
16 sierpnia 2014 o 16:46Nie znoszę BANDEROWCÓW…KOMUNISTÓW…ROSYJSKICH IDIOTÓW…POLSKICH ZDRAJCÓW!
Wierzę w to,że WIĘKSZOŚĆ Rosjan, Ukraińców,Polaków – to BARDZO NORMALNI I POKOJOWO NASTAWIENI LUDZIE!
Co do Waszych wpisów powyżej to zadam Wam pytanie;
CZY WIECIE O TYM,ŻE ROSJANIE SZKOLILI DUŻE GRUPY POLAKÓW, NASZYCH RODAKÓW OSTATNIO W DYWERSJI,OBSŁUDZE BRONI itp??!
NIGDY BYM W TO NIE UWIERZYŁ, ale …MIAŁEM TO OKAZJĘ ZOBACZYĆ NA WŁASNE OCZY, gdy pewien ,,koleś,, pokazał mi FOTY z tego kursu na terenie Rosji!
ONI SĄ GOTOWI ZROBIĆ TO SAMO CO CI BANDYCI zwani ,,separatystami,, w Polsce …CZEKAJA TYLKO NA ,,PRIKAZ,,!!!
Ludzie z ,,wypranym,, mózgiem…
Jan Pruss
16 sierpnia 2014 o 16:58Jak walcza po stronie amerykanow to sa cacy bo panstwo z moich podatkow oplaca to samo co inni robia w dombasie pewnie jakies powody maja chocby rodzinne
Jan
16 sierpnia 2014 o 17:33@Krzysztof: Gdybys wiedział gdzie i kogo szkolili Polacy?Rosjan,Czeczenow,Mongolow,Sudanczykow z Poludnia a nawet Ormian i Turkow.Ponoc fotki pokazywal Sienkiewicz Komorowskiemu ale Radek wyrwal mu w odtatniej chwili.Straszne.
Michał Pawiński
16 sierpnia 2014 o 17:34@Tomasz Otocki: to zależy kto, jak, dlaczego i po co by ją hipotetycznie rozwalał. Nie mam nic przeciwko Łotwie dopóki nie szkodzi ona ani Polsce ani łotewskim Polakom.
Jan
16 sierpnia 2014 o 18:15@Michal Pawinski:Lotwa w przeciwieństwie do Litwy nie szkodzi ani Polsce ani Polakom tam mieszkającym.Rowniez w 1919r walczyli z Polakami przeciw bolszewikom czego nie można powiedzieć o Litvusach których 4 dywizje walczyly wspólnie z bolszewikami przeciw polskim oddziałom w Bitwie Niemenskiej we wrześniu 1920r.
Michał Pawiński
16 sierpnia 2014 o 17:38@Dominik Wilczewski. Owszem, przystojny facet z Putina, ale interesu Polski nie należy oceniać przez pryzmat sympatii lub niechęci do tej czy innej osoby, A według mnie w interesie Polski leży częściowy rozpad Republiki Ukrainy.
Wojciech
17 sierpnia 2014 o 11:26W interesie Polski leży częściowy rozpad nie Ukrainy a, przede wszystkim, Rosji.
Michał Pawiński
16 sierpnia 2014 o 17:41@Bogdan Pliszka. W Polsce jestem u siebie, wśród swoich. A Pan?
Janek
16 sierpnia 2014 o 20:50Masz tupet. Ale to typowa cecha tych, którym służysz. P.S. Jaka pogoda na Kremlu?
mm
16 sierpnia 2014 o 23:10Swiat się zmienia,was czas się kończy. czas demonów się kończy. Czas wracać z powrotem na niższe systemy planetarne.
Лілія Жилінська
16 sierpnia 2014 o 20:10Pan Michal, wojna w Ukrainie grozi nie tylko ukrainskim Polakom, ale stanowi zagroze calej Europie, chyba jeszcze nie zrozumiano plany faceta Putina… stosownie nowego przedzialu panstw europejskich i wlasnie Ukraina jest srodkiem tego epicentrum….A jak stosownie planow Putina podzielic Polske na czesci??? Wam to tez sie bardzo podoba..???
jojo
19 sierpnia 2014 o 07:47Pozwoli Pani, że zapytam: dlaczego Politechnika Lwowska ma adres Stepana Bandery 12???
Vide: https://www.google.pl/maps/place/Stepana+Bandery+St,+12,+L’viv,+Lviv+Oblast,+Ukraina/@49.835493,24.014879,17z/data=!3m1!4b1!4m2!3m1!1s0x473add7a31f0dccd:0x758f1f2864abebc2
tomek
16 sierpnia 2014 o 21:04@Jan 16 sierpnia 2014 w 13:14
Ma pan rację, normalni Polacy nie popierają ani jednych ani drugich. A ci co popierają to broń w rękę i niech jadą się zabijać zamiast pisać głupie komentarze.
Michał Pawiński
16 sierpnia 2014 o 22:14Pani Lidio, różnimy się w ocenach rosyjskich planów. Nie sądzę, by planem Rosji był podbój Europy. Polsce rosyjski atak nie grozi, chyba że Polska sama wplącze się w jakąś awanturę, do czego podjudzają ją niektóre środowiska dziennikarskie i polityczne.
Michał Pawiński
16 sierpnia 2014 o 22:15Dla wyjaśnienia: Nie jestem rosyjskim agentem ani zaciekłym rusofilem. Nie jestem wrogiem narodu ukraińskiego. Owszem, lubię rosyjską kulturę i szanuję naród rosyjski, owszem, lubię ukraińską kulturę i szanuję naród ukraiński, ale jako Polak chcę kierować się interesem narodu polskiego – tak jak go rozumiem, niekoniecznie zgodnie z polityką polskiego rządu.
Uważam, że korzyści z podziału obecnej Republiki Ukrainy są dla Polski następujące:
1. Republika Ukraina w obecnych granicach to sztuczny twór, obejmujący zarówno Ukraińców (głównie na zachodzie i w centrum) jak i ludność utożsamiającą się raczej z Rosją lub byłym ZSSR (głównie na wschodzie i południu). Na Zakarpaciu żyją zaś – prócz Węgrów – Rusini Karpaccy, którzy są odrębnym narodem od Ukraińców. Dlatego Ukraina jest państwem wewnętrznie niestabilnym, rozdzieranym wewnętrznymi konfliktami na tle historycznym i kulturowym. Państwo, w którym Wschód czci pamięć krasnoarmiejców z Wielkiej Wojny Ojczyźnianej, a Zachód – żołnierzy SS-Galizien i partyzantów UPA, nie może być stabilne. Ukraina pomniejszona o Noworosję (i ewentualnie o Ruś Zakarpacką) stanie się państwem o większej społecznej spoistości. Zatem chcąc mieć stabilnego sąsiada – powinniśmy wspierać podział Ukrainy.
2. Ukraina odcięta od Morza Czarnego będzie musiała zainteresować się Bałtykiem – czyli współpracą z Polską w zakresie transportu i infrastruktury.
3. Po odpadnięciu Noworosji wzrośnie statystyczny odsetek Polaków na Ukrainie, którzy żyją raczej w centralnej i zachodniej części tego kraju. To wzmocni ich pozycję w społeczeństwie ukraińskim.
(4. – argument zwłaszcza dla tych, którzy boją się Rosji) Utrata Noworosji ostatecznie ukształtuje naród ukraiński w duchu antyrosyjskim. Jeśli zatem chcemy widzieć w Ukrainie bufor chroniący nas przed Rosją, to lepiej aby ten bufor był maksymalnie antyrosyjski.
5. Im mniejszy będzie potencjał Ukrainy tym łatwiej będzie Polsce stawiać jej żądania – np. w kwestii polityki kulturalnej i historycznej.
6. Z przyczyn historyczno-politycznych Ukraina pod rządami „banderowców” lub „europejczyków” będzie naturalnym sojusznikiem Niemiec. Lepiej więc, jeśli ten ich sojusznik będzie miał jak najmniejszy potencjał terytorialny i ludnościowy.
7. Sukces rosyjskich planów może zachęcić Węgry do podobnych działań na Zakarpaciu. Jeśli Ruś Zakarpacka stanie się autonomiczną częścią Węgier, to Polska uzyska kilkunastokilometrową wspólną granicę z Węgrami w Bieszczadach. Obecnie to może mało ważne, ale historia pokazała nam, że dobrze mieć granicę z Węgrami.
(8 – argument dla zwolenników UE, do których nie należę) Im mniejsza Ukraina tym łatwiej przyjmą ją do UE. A jeśli będzie w UE – tym mniejsze będą wydzielane jej „fundusze europejskie”, na które Polska też będzie się musiała składać.
(9 – argument dla zwolenników wyznawanej przeze mnie idei utworzenia w przyszłości Rzeczypospolitej Czworga Narodów czyli odrodzenia dawnej Rzeczypospolitej w nowej formie politycznej) Jeśli naród ukraiński w przyszłości odrzuci kult OUN-UPA to będzie gotowy do nawiązania z Polską bliższej współpracy na podstawie wspólnego dziedzictwa i tradycji Rusi Halickiej, Podola, Wołynia oraz „Ziem Ukrainnych” Rzeczypospolitej. Noworosja (z wyjątkiem okolic Dniepropietrowska) nie należała nigdy do Rzeczypospolitej, więc Rzeczpospolita byłaby jej mentalnie i historycznie obca.
ltp
19 sierpnia 2014 o 01:50Bredzisz gościu. To co teraz robi kacap w Ukrainie to podwazanie ładu (może marnego, ale jednak),jaki został ukształtowany w Eudpi po II WŚ. To podważanie konstytu ji sowieckiej, która gwarantowała republikom związkowym prawo wystąpieia z zsrr. To próba czekisty Putina, na ile może wodzić za nos Europę. Zauważ człowieczku, że retoryka kacapa w frakcie obe nego konfliktu ukraińskiego przypomina retorykę zbrodniarza Sfalina z 1939 roku. Itd itd
jojo
19 sierpnia 2014 o 07:37Łysiak ma na to dobre określenie – something pajebałos’
Wieslaw Szelejak
16 sierpnia 2014 o 22:18Sadzone jaja .Jak tu sprawdzać na wojnie kto komu i zaco placi.
Gadulec wojenny w pospolitej nazwie nosi nazwę dezinformacji. A czemu służy to każdy średnio …wie
Wieslaw Szelejak
16 sierpnia 2014 o 22:31Panie Pawle lubię takie analizy
Też staram się rozpatrywać obecną wojnę na Ukrainie w podobny sposób.
Krytycznie a nawet b.krytycznie widzę aktywność na zamówienie PO.niby tak przyjaźnie wczesniej do Rosji.
Ciekawi mnie jednak zagadkowe podejscie Putina do przecież łatwego spacyfikowania Ukrainy.
Nie będę udawał że mam przyjacielski stosunek do Ukrainy.Postrzegam ich przez pryzmat wrogo i bandycko .
Alfred Czworga Imion Szułdrzyński
16 sierpnia 2014 o 22:33ukraińskiej prawdzie mówimy NIE!
Wieslaw Szelejak
16 sierpnia 2014 o 22:36Dodam iż wrogo i bandycko rozprawiali się od wieków z Polakami.
Dziś takze nie wierzę w ich intencje; potrafią wycinać niezłe numery- NIEPRZEWIDYWALNE
wrednota91
17 sierpnia 2014 o 00:38polak na polu walki na donbasie jest nieprzydatny i niebezpieczny oddzial 20 ukraincow i jeden niekumajacy albo malo co kumajacy polak, ruski i polski to owszem slowianskie jezyki troche podobne ale rozniace sie mocno jezyku, nawet jak by gdzies tam wzieli to by za mieso armatnie tam robil
Rachel
17 sierpnia 2014 o 00:54„pojedyncze przypadki, ponieważ sympatie większości polskiego społeczeństwa są po stronie Ukrainy”.
Ale bzdury i kłamstwo!?
Henryk Kostecki
17 sierpnia 2014 o 08:09Najemnikom – „psam wojny” obojetnie kto placi kase za udzial wojnie. Dlatego Ukraincy zwycieza wczesniej, czy pozniej, bo walcza o swoj kraj.
Michał Pawiński
17 sierpnia 2014 o 09:08Najemnikom to obojętne, ale ochotnikom – nie. Do Noworosji przybywają ochotnicy z Rosji, Serbii, Polski i innych krajów. A Ługańsk i Donieck jest ukraiński tylko w takim sensie, w jakim sto lat temu Warszawa i Łódź były rosyjskie.
GenesisX
17 sierpnia 2014 o 13:57Pedofilów też jest 0,1% w społeczeństwie, a jeszcze mniej ochotników zagranicznych do oddziałów terrorystycznych w Donbasie. Zdecydwanie więcej, z Europy, jest ochotników do ludobójczego Państwa Islamskiego w Syrii i Iraku.
ltp
17 sierpnia 2014 o 17:03Idź się chłopie leczyć
Aisha
17 sierpnia 2014 o 22:56Michał Pawiński. . ……
wracaj do swojego oficera prowadzącego na Kremlu, bo to, że dałeś tu kilka wpisów po polsku wcale nie świadczy o tym, że jesteś Polakiem, a jeżeli tak to zdrajcą i agentem ruskim śmierdzącym sowieckimi onucami.
Znamy cię tu już i przestań durniu trollować, bo Polacy nie biorą tego na serio o czym tu bredzisz.
I pisz w swoim imieniu, a nie w naszym Polaków, ruski skubańcu.
ltp
19 sierpnia 2014 o 01:54Dureń jesteś po prostu
GenesisX
17 sierpnia 2014 o 09:13Ukraina jest nie mniej niestabilna narodowściowo niż Hiszpania, Belgia czy Zjednoczone Królestwo.
2. Oddanie Moskwie ukraińskiego wybrzeża to szansa na odbudowę imperium postsowieckiego, a to o niebo istotniejsze ( w negatywnym tego sława znaczeniu ) niż jakieś mityczne zainteresowanie Ukrainy Bałtykiem ; zresztą w końcu nadszedłby pokój, a Odessy dużo bliżej.
3. Polacy na Ukrainie są albo silnie zrusyfikowani albo zukrainizowani. Po polsku w domach mówi ok.15% naszych rodaków.
4. ważne by bufor był jak największy, a rosyjkojęzyczna ludność Dniepropietrowska, Odessy, Charkowa, Chersonia i Krzywego Ropgu dowodzi coraz większej nienawiści do Moskali; nawet w Donbasie ludność zaczyna coraz bardziej nienawidzieć terrorystów, którzy zajmują się też czystą bandyterką i rabunkiem
5. Nawet zejście Ukrainy do potencjału Litwy nie gwarantuje, że będziemy mogli stawiać jakieś żądania; ponadto przypominam, że jesteśmy w UE i takie zachowanie jest wykluczone.
6. Abberacją jest widzenie w totalnie rozbrojonych Niemczech jakiegoś wroga, który może nam krzywdę zrobić; Niemcy sa od dawna zajęci robieniem pieniedzy, a nie wojen
7. Dobrze mieć granicę z Węgrami? A kiedy to ostatnio mieliśmy i co to nam dało? Ponadto Węgry potrafiły być w sojuszu z nazistowskimi Niemcami, a teraz, jak widać, wspierają zdradziecko neosowiecką Rosję.
8 – jak Ukraina obroni „Noworosję” w swoim składzie, rozpada się imperialna Rosja, i wtedy Moskwa musi się zdemokratyzować, bo w obawie przed Chinami, dobrze wie, że tylko w Europie znajdzie ratunek
9 – Rzeczypospolita 4 narodów to mało ambitny i przestarzały projekt, zwłaszcza w obecnie globalizujacym się świecie, w porównaniu z pełną integracją europejską i federalizacją UE. Lepiej coś robić razem z zdemokratyzowanymi Niemcami i w przyszłości ze zdemokratyzowaną Rosją oraz pozostałą Europą niż przeciw nim. Historia tego uczy.
Jura
17 sierpnia 2014 o 21:17W szeregach separatystów ………..
http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/donieck-polski-student-wspiera-rosyjskich-separatystow/x603q
Aisha
17 sierpnia 2014 o 23:00Onet nie jest polskim portalem, nie wiesz tego? To szwabski portal, zastanów się zanim coś napisesz .. Jura … bo mącisz tu od dawna.