75 ciężarówek wiezie 800 ton humanitarnego ładunku z Kijowa, Dniepropietrowska i Charkowa. Wyruszyły dzisiaj do Ługańska pod egidę Czerwonego Krzyża.
Wieczorem pierwsze ciężarówki dotrą do granicy obwodu ługańskiego, gdzie ładunek przekażą międzynarodowej misji. Pomoc ma być dostarczona Ukraińcom, którzy znaleźli się wśród zakładników bandytów w Ługańsku – poinformowała na Facebooku posłanka Iryna Heraszczenko, ccytowana przez portal zik.ua.
Wczoraj ukraiński rząd przeznaczył 10 mln hrywien na dodatkową pomoc obywatelom w strefie Operacji Antyterrorystycznej. Po negocjacjach z prezydentem Poroszenką Unia Europejska przeznaczyła na ten cel 2,5 mln euro. Główny problem jest bezpieczna dostawa pomocy do Ługańska i przejazd przez teren kontrolowany przez terrorystów – pisze Heraszczenko.
Tymczasem „humanitarny konwój” konwój z Rosji, który w nocy znajdował się w bazie wojskowej na poligonie w Woroneżu, również zmierza w kierunku Ługańska.
Według Associated Press, Rosjanie zamierzają przekroczyć ukraińską granicę w miejscu, które kontrolują terroryści. Agencja podkreśla, że Rosja zignorowała porozumienie mówiące o tym, że rosyjski konwój dotrze na przejście graniczne w obwodzie charkowskim kontrolowane przez stronę ukraińską, gdzie ładunek mogliby skontrolować przedstawiciele Czerwonego Krzyża.
Kresy24.pl/zik.ua
1 komentarz
Aisha
15 sierpnia 2014 o 15:32Czy ta pomoc dotrze do potrzebujących Ukraińców” Rozkradną żywność bandyci z rosji.