Białoruś gotowa jest okazać Ukrainie każdą pomoc i wsparcie, ale kategorycznie odmawia odgrywania roli pośrednika między Kijowem i Moskwą, oświdczył prezydent Aleksander Łukaszenka podczas spotkania z ambasadorem Ukrainy w Mińsku Michaiłem Jeżelą.
„Jeśli będziecie potrzebować od nas pomocy – oprócz pośrednictwa, bo to jest wykluczone, ja teraz nie mogę pełnić roli mediatora – jeśli będzie potrzebna pomoc, ale jak od człowieka, któremu głęboko na sercu leży to co dzieje się na Ukrainie, ja gotów jestem w każdej chwili tę pomoc okazać, jeśli będzie ona potrzbna” – cytuje słowa Łukaszenki agencja Interfax.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych RB wezwało dziś wszystkie strony ukraińskiego konfliktu, do natychmiastowego przystąpienia do rozmów. Rzecznik prasowy białoruskiego MSZ Dmitrj Mirończyk podczas konferencji prasowej oświadczył:
„Stanowisko Białorusi w sprawie federalizacji Ukrainy zostało przedstawione przez prezydenta państwa już dawno, i pozostaje ono niezmienne. My wielokrotnie zwracaliśmy się do wszystkich stron konfliktu ukraińskiego, aby uświadomili sobie w pełni odpowiedzialność za przyszłość Ukrainy, aby odrzucili ambicje i jak najszybciej zasiedli do stołu negocjacyjnego, powiedział rzecznik resortu.
– Uważamy, że rozwiązanie tego konfliktu musi bazować na łączących a nie dzielących podstawach i należy ich szukać w pierwszej kolejności w ramach szerokiego ogólnonarodowego dialogu, w którym byłyby przedstawione interesy wszystkich sił, które znalazły się po przeciwnych stronach barykady”.
W odniesieniu do zbliżających się wyborów prezydenckich na Ukrainie, Dmitrij Mironczyk podkreślił, że samodzielne określenie dalszego kierunku swojego rozwoju, jest nieodłącznym i suwerennym prawem narodu ukraińskiego, a wybory w jego opinii – jest to najlepsza, najbardziej demokratyczna forma realizacji tych praw.
– Wierzymy, że w zaistniałej sytuacji Ukrainie pilnie potrzebna jest stabilna władza, legitymizacja której będzie bazowała na reultatch wyborów. Ważne jest, aby możliwość swobodnego wyrażania swojej woli mieli obywatele wszystkich regionów kraju” – dodał.
Mironczyk zapowiedział, że przedstawiciele Białorusi wezmą udział w obserwacji zbliżających się wyborów na Ukrainie, zarówno obserwatorzy delegowani od instytucji rządowych jak i z ramienia organizacji regionalnych. „Pomoże to sformuować odpowiednią ocenę sytuacji” – uważa rzecznik MSZ RB .
Odpowiadając na pytanie dziennikarzy, na jakim poziomie obecnie odbywają się kontakty między Mińskiem a Kijowem, rzecznik ministerstwa powiedział, że są one prowadzone na wszystkich szczeblach, które są niezbędne dla utrzymania relacji między dwoma sąsiednimi, zaprzyjaźnionymi krajami.
Kresy24.pl/charter97.org
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!