Fot: ispravda.ru
Pod koniec lat 30. polskie władze planowały zbudować w Grodnie cerkiew prawosławną. 3 maja 1938 roku, w dzień kiedy cała Polska świętowała Dzień Konstytucji, prawosławni mieszakńcy Grodna zgromadzili się na uroczystościach poświęcenia kamienia węgielnego pod nową świątynię. Nowa cerkiew miała powstać z okazji 20 – lecia odzyskania przez Polskę niepodległości.
Uroczystość zgromadziła tysiące wiernych z Grodna i okolicznych miejscowości, przedstawicieli władz lokalnych i duchownych prawosławnych. Ceremonii przewodził biskup grodzieńsko – nowogródzkiej eparchi Sawa. Centralnym punktem obchodów było odczytanie przez prawosławnego kapelana Wojska Polskiego – ojca Symeona Fedorońko aktu erekcyjnego i wmurowanie kamienia węgielnego pod świątynię.
akt erekcyjny
Wkrótce potem został ogoszony konkurs na wykonanie projektu, w której zwyciężyła praca architekta Rumiancewa. Kościół miał być połączeniem stylu orientalnego z nowoczesnymi trendami panującymi wówczas w polskiej architekturze. Główną atrakcją projektu była duża szklana kopuła, a także wysoka dzwonnica w formie pylonu.
Przemówienie generała Józefa Olszyny-Wilczyńskiego, obok stoi biskup Sawa. Fot. ispravda.ru
Główny ołtarz według zamysłu autora projektu, oddzielony miał być od ołtarzy bocznych szklaną ścianą. W oknach przewidziane były witraże, które miał wykonać słynny witrażysta Zdzisław Gloger. Ściany światyni miały zdobić ikony świętych, których życie było nierozerwalnie związane z Polską. Przy głównym ołtarzu miała miała wisieć wielkich rozmiarów ikona Zmartwychwstałego Chrystusa.
Na 1 listopada 1938 roku zaplanowano ostateczny termin, przedstawienia projektu końcowego cerkwi wraz z kosztorysem, jednak ze względu na ogromną ilość pracy, architekci nie zdążyli. Jesienią 1939 roku wybuchła II wojna światowa.
Kresy24.pl za ispravda.ru
1 komentarz
Marek Glogier (Kraków)
8 stycznia 2015 o 22:27Z najwyższym zdumieniem przeczytałem informację o swoim dziadku, który był blisko realizacji wnętrza w opisywanej cerkwii w Grodnie. Aż chciało by się zapytać, gdzie tak dla mnie interesujący zapis źródłowy o tych witrażach został pierwotnie zamieszczony. Akurat tydzień temu przygotowałem biogram Zdzisława Glogera vel Glogiera do przygotowywanej publikacji o Wiśniczu, gdzie jak sięokazuje i tam są witraże w jednym z ponad 40 kościołów do których realizował projekty przed 1939 rokiem…I akurat tego info jeszcze parenaście dni temu nieznałem…M.Glogier (wnuk)