Dzisiejszej nocy zamordowano w Moskwie dwóch funkcjonariuszy rosyjskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, którzy brali udział w wojnie z Ukrainą, a w szczególności torturowali ukraińskich jeńców wojennych. Poinformował o tym Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy (HUR).
Około godziny 1:00 w nocy „lokalny mieszkaniec, protestując przeciwko agresywnej polityce Kremla, zabił dwóch przedstawicieli rosyjskiej służby bezpieczeństwa”. Źródła podały, że zbliżając się do radiowozu zaparkowanego w pobliżu komisariatu, mężczyzna wrzucił ładunek wybuchowy przez okno samochodu, powodując eksplozję.
Według źródła w ukraińskim wywiadzie wojskowym, w wyniku eksplozji zginęło dwóch rosyjskich policjantów, a dwóch kolejnych trafiło do szpitala z poważnymi obrażeniami.
Źródła w HUR zauważyły, że zabici rosyjscy policjanci brali wcześniej udział w działaniach bojowych przeciwko Ukrainie w ramach rosyjskiej armii okupacyjnej. Ponadto istnieją dowody ich udziału w torturowaniu ukraińskich jeńców, co rosyjscy okupanci systematycznie stosują z naruszeniem Konwencji Genewskich oraz zasad i zwyczajów wojennych.
Przypomnijmy, że radiowóz eksplodował, według naocznych świadków, około godziny 1:40 w nocy. Na miejscu eksplozji znajdują się liczne ślady odłamków. Rosyjskie media podały, że w eksplozji zmarły już trzy osoby.
22 grudnia w Moskwie doszło do eksplozji samochodu, w wyniku poważnie ranny został kierowca. Rosyjski Komitet Śledczy oficjalnie potwierdził, że w samochodzie znajdował się gen. Fanił Sarwarow, który poniósł śmierć na miejscu. Komitet zaznaczył również, że bada różne teorie dotyczące morderstwa. Jedna z teorii głosi, że „zbrodnia została zorganizowana przez ukraińskie służby specjalne”.
Opr. TB, UNIAN











Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!