
Rosyjskie czołgi przewożone na traktorach zostały zniszczone w pobliżu m. Suja. Fot: Telegram
Rosja zużyła ponad połowę swoich zapasów czołgów, transporterów i artylerii. Od nowoczesnych maszyn po poradzieckie relikty – wszystko trafia na front – twierdzi analityk OSINT.
Według najnowszych danych OSINT-analityka znanego pod pseudonimem Jompy, armia rosyjska wyczerpała ponad 50% zapasów sprzętu wojskowego zgromadzonego w magazynach jeszcze przed inwazją na Ukrainę.
Znikają nie tylko czołgi, ale też transportery opancerzone, działa samobieżne, artyleria lufowa i wyrzutnie rakiet.
Z 7 342 czołgów, które Rosja posiadała na stanie w lutym 2022 roku, odrestaurowano i wysłano na front 4 799 maszyn – głównie starsze modele, takie jak:
T-80B/BW – 1 409 sztuk
T-72B – 1 251 sztuk
T-62 – 1 048 sztuk
Nowsze modele? Ich już praktycznie nie ma na stanie:
T-90 – 112/112 sztuk – wszystko już użyte
T-64 – zostało tylko 110 z 752
T-54/T-55 – aż 176 z 313 odkopanych z rezerw
Z 7 121 bojowych wozów piechoty (BMP-1/2/3), Rosji zostało tylko 16% – reszta już służy lub została zniszczona.
Podobna sytuacja dotyczy transporterów opancerzonych. Z 11 198 sztuk, już 6 161 wyjechało na front.
Jompy wskazuje na coraz częstsze użycie starzejących się modeli BTR-60/70/80 i MT-LB, które według zachodnich analityków są bardziej reliktem niż realną siłą bojową.
Z 23 602 jednostek artylerii (w tym moździerzy i dział przeciwlotniczych), w rezerwach zostało tylko około 39%.
Dane pokazują, że do użytku oddano:
BM-30 Smiercz – 29 z 43,
BM-22 Uragan – 234 z 472,
BM-21 Grad – 1 027 z 1 068.
Łącznie, w magazynach pozostało zaledwie 18% systemów rakietowych. To oznacza, że Rosja prawdopodobnie zaczyna dobierać się już do końcówek zapasów.
Jompy zwraca uwagę, że Rosjanie coraz częściej zmuszeni są przesiadać się z bojowych wozów na cywilne pojazdy – stare UAZ-y, Kamazy i pick-upy. Często modyfikowane w prowizoryczne „technicals”, które mają niewielką wartość bojową.
Eksperci są zgodni: rosyjski przemysł zbrojeniowy nie nadąża za stratami na froncie. Armia Putina wyjada resztki z zapasów ZSRR, wysyła na front sprzęt z lat 60., a w niektórych przypadkach — nawet przerobione traktory.
ba za unian.ua/OSINT
1 komentarz
Enricco
8 października 2025 o 12:36Od najmłodszych lat szydziliśmy, kpiliśmy ze wszystkiego co ruskie, było to zawsze uosobienie wszystkiego co tandetne, szpetne i zawsze z tą fałszywą nutą propagandy sukcesu.