
Collage / fot: Centrum Praw Człowieka “Viasna”
Oto jakich groźnych złoczyńców wykrył i skazał reżim Łukaszenki.
Polina Żakowicz z Mińska – lat 16. Skazana za udział w protestach w 2020 roku – miała wtedy 11 lat. Obecnie umieszczono ją także na liście “ekstremistów”. To, że nieletnia, przed niczym nie chroni.
Siergiej Gunia – niedorozwinięty. W dzieciństwie uległ groźnemu wypadkowi, który zahamował jego rozwój. Umysłowo jest na poziomie 5-6 latka. To po prostu dorosłe dziecko. Bardzo łagodny z natury, niewiele rozumie – mówią ci, którzy z nim siedzieli i już wyszli. Skazany na 7 lat łagru, odsiaduje wyrok w kolonii nr 15 w Mohylewie.
Za co? Otóż na swoją zgubę opanował kiedyś z trudem posługiwanie się komputerem i w czasie pałowania ludzi przez reżim w 2020 roku napisał w Internecie, że “to nieładnie tak bić ludzi”. Nic więcej. Tyle wystarczyło, by uznać go za terrorystę i odebrać 7 lat życia.
I jeszcze dwójka “wrogów narodu”: Natalia Dawydulina – matka pięciorga dzieci. Za co skazana? Za to, że przynosiła jedzenie rodzinom więźniów politycznych. I Anatolij Kirejczyk – lat 75. Za co? Za jeden “opozycyjny” komentarz w Internecie.
Co ich łączy? Skazał ich sędzia z Homla Jewgienij Szerszniew. Takich wyroków ma na sumieniu znacznie więcej, co najmniej kilkadziesiąt.
“Oby wiecznie smażył się w Piekle na patelni. Ale nie z innymi grzesznikami, tylko sam, w swoim własnym izolatorze śledczym. Niech ma piekło w Piekle” – mówi opozycjonista Maksim Winiarski, który był z Gunią w jednym roboczym oddziale w łagrze. Wiele w życiu przeszedł i widział, jest twardym człowiekiem. Ale kiedy mówi o Guni twarz mu kamienieje.
Rozpędzony aparat gnębienia ludzi nie może wyhamować i nigdy sam nie wyhamuje. Sędzia Szerszniew chce przecież awansować, więc musi się wykazać. Prokurator chce dostać nagrodę od Łukaszenki. Bezpieka, KGB musi udowodnić swoją przydatność. Tajni szpicle muszą zasłużyć na kolejne honorarium.
Więc nawet jak nie ma już żadnych wrogów, to oni ich stworzą. Dogrzebią się, że ktoś 5 lat temu był na demonstracji, albo że kiedyś coś “zalajkował” na Facebooku lub powiedział nie to co trzeba. I trach – 5-10 lat łagru.
A u nas dalej różni domorośli mądrale będą nawoływać do “przyjaźni z Łukaszenką”. I ufne spojrzenie niewinnie skazanego Guni im się w nocy nie przyśni. Przecież go nie znają. Kogo on w ogóle obchodzi?
Zobacz także: Przeklęte komary! Nowa, podstępna broń trafiła na front (WIDEO).
KAS
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!