
Start pocisków Patriot. Fot. ilustracyjne Jason Cutshaw (dvidshub.net / Wikipedia), domena publiczna
Stany Zjednoczone po raz pierwszy za kadencji Donalda Trumpa zgodzą się na udostępnienie Ukrainie danych wywiadowczych wspierających dalekozasięgowe ataki rakietowe na rosyjską infrastrukturę energetyczną – informuje „The Wall Street Journal”. Według ustaleń amerykańskiego dziennika, prezydent USA niedawno upoważnił Pentagon i agencje wywiadowcze do udzielenia Kijowowi tego typu pomocy, jednocześnie wzywając sojuszników z NATO do rozszerzenia podobnej współpracy.
Decyzja ta oznacza pogłębienie amerykańskiego zaangażowania w pomoc dla Ukrainy w obliczu zastoju w rozmowach pokojowych z Moskwą. Jak podaje WSJ, przekazywane informacje pozwolą ukraińskim siłom na precyzyjne uderzenia w rafinerie, rurociągi, elektrownie oraz inne obiekty infrastruktury położone daleko od granic Ukrainy. Celem jest osłabienie rosyjskiej gospodarki wojennej.
Według doniesień gazety, administracja rozważa również dostarczenie pocisków Tomahawk i Barracuda, które mogą razić cele oddalone o ponad 800 kilometrów.
Oczekujemy pisemnych wytycznych z Białego Domu przed udostępnieniem niezbędnych informacji wywiadowczych – przekazał amerykański urzędnik cytowany przez WSJ.
Zmiana polityki następuje po rosnącej frustracji Trumpa wobec Władimira Putina, gdy jego próby pośredniczenia w negocjacjach pokojowych nie przyniosły rezultatów.
swi/kyivindependent.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!