Zadłużenie Ukrainy niebawem przekroczy 100% PKB. Czy jest się czym martwić?

Kijów. Fot. Nextvoyage/pixabay.com

W lipcu br. dług publiczny Ukrainy wzrósł o 1,3 mld dolarów. Poinformowało Ministerstwo Finansów Ukrainy.

Według urzędu na dzień 31 lipca br. dług publiczny i gwarantowany przez państwo Ukrainy wynosił 7,77 bln hrywien, czyli 186,13 mld dolarów.

„W lipcu 2025 r. kwota długu publicznego i gwarantowanego przez państwo Ukrainy wzrosła o 76,92 mld w przeliczeniu na hrywny, a w przeliczeniu na dolary o 1,29 mld” – czytamy w komunikacie.

Analityk finansowy Andrij Szewczyszyn zauważył w komentarzu dla agencji UNIAN, że dane dotyczące długu są dość dynamiczne i zależą między innymi od kursu walutowego pożyczek zagranicznych. Kurs hrywny ostatnio się umocnił.

„Biorąc jednak pod uwagę planowane wpływy od naszych partnerów, w tym funduszy kredytowych, przekroczenie progu 100% PKB jest kwestią czasu. Część pomocy, choć ujmowana jako fundusze kredytowe, będzie jednak faktycznie obsługiwana przez partnerów” – powiedział ekspert.

Szewczyszin wyjaśnił, że przekroczenie PKB przez dług publiczny nie jest wyrokiem śmierci. Przytoczył przykład krajów G20, których dług publiczny przekracza 100% PKB – są to w szczególności Japonia, Singapur, Włochy, USA i Francja.

Przypomnijmy, Międzynarodowy Fundusz Walutowy przewiduje, że w 2025 roku dług publiczny Ukrainy wyniesie ponad 100% produktu krajowego brutto.

Dług publiczny Ukrainy wzrósł w czerwcu o prawie 4 mld dolarów. Na dzień 30 czerwca dług publiczny i gwarantowany przez państwo wynosił 7,697 bln hrywien, czyli 184,84 mld dolarów.

Opr. TB, mof.gov.ua, UNIAN

Podziel się tym z innymi. Udostępnij na:

Powiązane wiadomości:

Rosja chce zakończyć wojnę w przyszłym roku. HUR wyjaśnia, dlaczego To jedno badanie kluczem do władzy. Premier Ukrainy zapowiada przełom The Telegraph: Trump uruchomił scenariusz Kellogga w sprawie Ukrainy Ukraińscy żołnierze: Jeśli Trump chce naszych bogactw naturalnych, niech nam da F-35 Premier Ukrainy na granicy z Polską. Czeka na Donalda Tuska….