
Obrazek ilustracyjny. Fot: Maarten van den Heuvel//unsplash.com
Kristina S., obywatelka Ukrainy, stanie przed sądem za wysłanie paczki zawierającej materiały wybuchowe – ustalił reporter RMF FM Krzysztof Zasada. Śląski wydział Prokuratury Krajowej skierował przeciwko niej akt oskarżenia, zarzucając sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa eksplozji. Śledztwo w tej sprawie prowadziła wspólnie Prokuratura i Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
Według ustaleń śledczych, w lipcu ubiegłego roku kobieta działała w zmowie z innym obywatelem Ukrainy oraz dwoma Rosjanami. Wspólnie przygotowali i nadali paczkę przewożoną przez firmę kurierską. W środku znajdował się nitroglikol oraz wojskowe zapalniki elektryczne – elementy tzw. bomby kumulacyjnej.
Przesyłka została przechwycona i zabezpieczona przez służby w jednym z magazynów firmy kurierskiej w województwie łódzkim.
Biegli z Biura Badań Kryminalistycznych ABW stwierdzili, że detonacja ładunku mogła spowodować ogromne zniszczenia, w tym przebicie zbiorników paliw, stropów budynków czy stalowych konstrukcji.
Kristinie S. grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności. Postępowanie wobec pozostałych podejrzanych jest wciąż w toku.
Na początku sierpnia br. w Sopocie zatrzymano 36-letniego obywatela Ukrainy. Oskarżono go o atak na obiekt infrastrukturalny, w szczególności na lokalny system zaopatrzenia w wodę.
Na początku tego roku polska prokuratura oskarżyła dwóch obywateli Ukrainy podejrzanych o udział w podpaleniu centrum handlowego w Warszawie, które miało miejsce 12 maja 2024 r.
ba za rmf24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!