
President Donald Trump signs Executive Orders, Monday, February 10, 2025, in the Oval Office. (Official White House photo by Daniel Torok). Fot. The White House (Wikipedia), public domain
Donald Trump poinformował, że to na Władimirze Putinie spoczywa odpowiedzialność za dotrzymanie ultimatum dotyczącego zawieszenia broni na Ukrainie. Amerykański prezydent wyznaczył pierwotnie Rosji 50 dni na tę kwestię, ale termin został skrócony do 8 sierpnia.
Gdy dziennikarze w Białym Domu zapytali o ważność deadline’u, Trump odpowiedział:
Zobaczymy, co ma do powiedzenia. To będzie zależeć od niego. Jestem bardzo rozczarowany.
Ultimatum zostało postawione w połowie lipca, jednak Trump w ostatnim czasie wielokrotnie wyrażał frustrację z powodu agresji Moskwy, wymierzonej w ogromnej mierze w cywilów i zdecydował się skrócić czas, jaki dał Putinowi. Wcześniej groził wprowadzeniem wtórnych sankcji przeciwko krajom kupującym rosyjską ropę, w tym Indiom i Chinom, jeśli Rosja nie podporządkuje się żądaniom.
Wypowiedź prezydenta nastąpiła po spotkaniu Putina z wysłannikiem Dnalda Trumpa Steve’m Witkoffem w Moskwie. Rozmowy miały być zainicjowane przez Kreml w celu uniknięcia nowej rundy sankcji zagrożonych przez Stany Zjednoczone. Trump określił spotkanie jako „bardzo produktywne”, ale jego najnowsze komentarze wskazują, że wynik zależy teraz wyłącznie od decyzji Moskwy. Do spotkania obu przywódców ma dojść w najbliższych dniach, jednak nie ma jeszcze oficjalnych informacji.
Jako część strategii mającej na celu osłabienie rosyjskich dochodów z ropy, które stanowią około jednej trzeciej budżetu kraju, Trump podpisał 6 sierpnia zarządzenie wprowadzające 25-procentowe cła na import z Indii. Decyzja ta była spowodowana kontynuowaniem przez ten kraj zakupów rosyjskiej ropy naftowej. Dochody z eksportu energii pozostają kluczowym źródłem finansowania rosyjskiej wojny na Ukrainie.
swi/kyivindependent.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!