![Collage / screen - media społecznościowe](https://kresy24.pl/wp-content/uploads/2025/02/drony_Homel.jpg)
Collage / screen – media społecznościowe
Putin urządził swoim białoruskim „sojusznikom” nocny koszmar.
W nocy na 13 lutego w Homlu na Białorusi i w okolicznych miejscowościach eksplodowało kilka dronów. Były to prawdopodobnie rosyjskie Shahedy, które „zabłądziły” w czasie kolejnego nalotu na Ukrainę, który miał miejsce tej nocy i wleciały nad terytorium białoruskie, co wiele razy już się zdarzało.
Mieszkańcy słyszeli wybuchy i widzieli spadające płonące obiekty nad centralnymi i północno-wschodnimi dzielnicami Homla – podają białoruskie kanały monitoringu. Z kolei nieoficjalne rosyjskie kanały informują, że drony spadły w rejonie białoruskich wsi Romanowicze, Nowa Bielica i w homelskiej dzielnicy Wołotow.
Nie ma żadnych oficjalnych informacji o ofiarach lub zniszczeniach. Zresztą nawet gdyby ktoś zginął, białoruskie władze oczywiście zataiłyby ten fakt bo trudno jest wytłumaczyć własnemu społeczeństwu, dlaczego „braterskie” rosyjskie drony raz po raz uderzają na Białorusi.
Zobacz także: Zełenski: Putin zaatakuje Polskę i Litwę! Wiemy kiedy.
KAS
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!