Litewskie media przypuściły frontalny atak na Akcję Wyborczą Polaków na Litwie. To reakcja na oświadczenie Waldemara Tomaszewskiego, że partia może wycofać się z rządowej koalicji.
Medialny przekaz jest np. taki: „Partii zależy na podtrzymywaniu stałego napięcia w relacjach Litwy i Polski”.
Ten pogląd lansuje cytowany przez litewski portal DELFI wykładowca Instytutu Stosunków Międzynarodowych i Nauk Politycznych Uniwersytetu Wileńskiego Tomas Janeliūnas.
„Czy AWPL i liderowi partii Waldemarowi Tomaszewskiemu tak naprawdę zależy na dobrych stosunkach pomiędzy Litwą a Polską?” – zastanawia się zatroskany o polsko-litewskie relacje Janeliūnas, dodając, że pogarszanie stosunków pomiędzy krajami miałoby sens przed wyborami (?!) w celu mobilizacji własnego elektoratu.
„Partia [AWPL] wciąż potrzebuje zagrożenia i napięcia, ponieważ wybory można wygrać wyłącznie wtedy, kiedy partia cieszy się maksymalnym poparciem wyborców. Dlatego AWPL wciąż stara się podtrzymywać napięcie. Jeśli stosunki Litwy i Polski są dobre, jeśli kwestie dotyczące mniejszości polskiej będą rozstrzygane w sposób pozytywny, napięcie odpowiednio osłabnie i sens politykierstwa samej partii znacznie się zmniejszy. A to może zagrozić możliwościom partii w wyborach” – przekonuje Janeliūnas.
Kresy24.pl
1 komentarz
POLAK
10 grudnia 2014 o 23:40Pieprzyc tych trolli litewskich BRAWO PANIE TOMASZEWSKI ZA TO CO ROBISZ DLA POLSI DLA POLAKÓW TAM I W MACIERZY !!!!