Australijski wywiad nie ma złudzeń co do tego, dlaczego Rosji wciąż nie brakuje sił do atakowania Ukrainy. Kluczowa nie jest liczba żołnierzy, ale wsparcie z zagranicy.
Zdaniem szefa wywiadu Australii Andrew Shearera, Pekin „masowo dostarcza” Rosji towary podwójnego zastosowania. Istotne jest także wsparcie dyplomatyczne i gospodarcze, dzięki któremu Rosja może kontynuować wojnę przeciwko Ukrainie.
W rozmowie z Reutersem Shearer dodał, że to wsparcie Pekinu:
„[…] zabija niewinnych Ukraińców z taką samą pewnością, jakby dostarczali Rosji amunicję artyleryjską czy pociski rakietowe”.
Chiny wciąż podkreślają swoją rzekomą neutralność w konflikcie, jednak to właśnie ten kraje pozostaje wiodącym źródłem towarów podwójnego zastosowania dla Rosji – zaznaczają eksperci.
Dyrektor generalny australijskiego Biura Wywiadu Narodowego w trakcie konferencji w Canberze dodał, że sytuacja jest głęboko niepokojąca, ponieważ to wsparcie dla Rosji pozwala jej unikać efektów nałożonych przez Zachód Sankcji. Shearer dodał, że to jedno ze strategicznych wyzwań naszych czasów.
swi/kyivindependent.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!