Dzisiaj wioski prawie nie ma, pozostały tylko dwa domy mieszkalne, a mieszkańcy zajmują się hodowlą pstrągów. Pleiskehammer – Pliszka znajduje się na Ziemi Lubuskiej przy trasie z Torzymia do Krosna Odrzańskiego.
Poruszający się autostradą A-2, Warszawa – Berlin, aby tam dojechać muszą w Torzymiu zjechać na drogę wojewódzką do Gubina i Krosna Odrzańskiego. W nazwie miejscowości jest „Hammer „ co z niemieckiego oznacza „młotek”, i nie pomyli się ten kto tak będzie kojarzył?
W dawnych czasach, podobnie jak w okolicy Nalibok na Nowogródczyźnie – w Pleiskehammer pozyskiwano rudę błotną z której produkowano rudę żelaza.
W „Kurze Heimatkunde des Kreises Crossen/Oder” na ten temat napisano:
„Friedrich der Große ließ dort Kugeln für sein Heer gießen. Napoleon I. zwang das Werk, ihm Kugeln und Bomben nach Berlin zuliefern. Es bestanden ehemals noch ein Eisenhüttenwerk bei Topper, die Samtmühle, und der Neubrücker Hammer. Heute wird nirgends mehr aus dem Raseneisenstein Eisen ausgeschmolzen; es lohnt sich nicht mehr. Auch der Pleiskehammer beschäftigt sich nur noch mit der Eisenbearbeitung.
(Crossener Kreiskalender 1921)”(1)
Król Prus Fryderyk Wielki rozkazał odlewać w Pleiskehammer (Pliszka) kule do armat dla swojej armii. Napolen I zmusił zakład do dostarczenia kul i bomb do Berlina. Dawniej produkowano tam z rudy błotnej młotki, dzisiaj, z uwagi na nieopłacalność już się ich nie produkuje. Teraz zakład zajmuje się tylko obróbką żelaza.
Naliboki to posiadłość radziwiłłowska, która była własnością Wittgensteinów, Hohenlohe – Schillingstfuerst i w końcu XIX wieku Falz – Feinów. Maria Radziwiłł (1829 – 1897), była żoną księcia Chlodwiga z Hohenlohe – Schillingsfuerst (1819 – 1901) (zob. Czesław Jankowski, Powiat Oszmiański” T.IV. s. 19. Wikipedia.
Czy rodzina Hohenlohe – Schillingstfuerst władała Pleiskehammer?
Jeszcze przed II wojną światową znajdował się tam zakład z walcownią i poruszanymi przy pomocy wody młotami, który zatrudniał 400 pracowników. Do 1945 r., wyrabiano tam przede wszystkim pługi. Dzisiaj po zakładzie pozostały tylko fundamenty i niewidoczne resztki dawnych hałd – odpadów po odzyskanej z rudy błotnej rudy żelaza. Możemy tam zobaczyć baseny do hodowli pstrągów.(2) Ksawery Suchocki i Stanisław Kurdunowicz pamiętają, że w przepływającej przez wioskę rzece Pliszce znajdowało się dużo zatopionego bukowego drewna ?
Kiedy na teren Pleiskehammer i okolic ( Gross Gandern – Gądków Wielki, Klein Gandern – Gądków Mały, Leichholz – Drzewce, Doebbernitz – Dębrznica…), po 1945 r., przyjechała ludność polska z Kresów, było tam jeszcze wiele budynków – duża hala fabryczna i spalony pałacyk. Ludność próbowała się osiedlać, ale brak środków do życia spowodował, że stamtąd odjechali. Z czasem ludność budynki rozebrała, a materiał (cegła, belki itp.) posłużył niektórym do budowy nowych budynków gospodarczych.
W okolicy Pleiskehammer – w niedalekich Drzewcach, osiedliła się rodzina Woromiejów, a w Gądkowie Małym rodzina Chilickich z Naliboków, w Gądkowie Wielkim Suchockich, Haściłów i Bryczkowskich z Ziemi Iwienieckiej.
Stanisław Karlik
(1) Kurze Heimatkunde des Kreises Crossen/Oder, Crossener Kreiskalender 1921 (dostępny w Google)
(2) Joerg Luderitz, „Das Sternberger Land” s. 71 ( w posiadaniu autora)
1 komentarz
a.
18 marca 2018 o 10:54Po polsku mówimy „ruda darniowa”, a nie błotna.